Wayne Pacel: „Ludzie, którzy chcą jeść mięso, powinni płacić więcej”

Jako prezes Towarzystwa Humanistycznego Stanów Zjednoczonych Wayne Pacelle prowadzi kampanię mającą na celu ochronę środowiska przed szkodliwymi skutkami hodowli zwierząt. W wywiadzie dla Environment 360 opowiada o tym, co jemy, jak hodujemy zwierzęta hodowlane i jak to wszystko wpływa na otaczający nas świat.

Organizacje zajmujące się ochroną przyrody od dawna zajmują się kwestią pand, niedźwiedzi polarnych i pelikanów, ale los zwierząt hodowlanych do dziś martwi kilka grup. „Społeczeństwo Humanizmu” to jedna z największych organizacji, które z powodzeniem działają w tym kierunku. Pod przywództwem Wayne'a Pacela społeczeństwo lobbowało za najgorszą skrajnością na farmie, stosowaniem kratek ciążowych w celu ograniczenia wolności świń.

Środowisko 360:

Passel Wayne'a: Naszą misję można określić jako „W obronie zwierząt, przed okrucieństwem”. Jesteśmy organizacją numer jeden w walce o prawa zwierząt. Nasza działalność obejmuje wszystkie aspekty – niezależnie od tego, czy chodzi o rolnictwo czy dziką przyrodę, testy na zwierzętach i okrucieństwo wobec zwierząt domowych.

e360:

passel: Hodowla zwierząt ma globalne znaczenie. Nie możemy w sposób humanitarny hodować dziewięciu miliardów zwierząt rocznie w Stanach Zjednoczonych. Żywimy ogromne ilości kukurydzy i soi, aby zapewnić białko dla naszego inwentarza. Zajmujemy ogromne ilości ziemi pod uprawę roślin pastewnych i są z tym związane problemy – pestycydy i herbicydy, erozja wierzchniej warstwy gleby. Istnieją inne kwestie, takie jak wypas i niszczenie obszarów przybrzeżnych, masowa kontrola drapieżników, aby pola były bezpieczne dla bydła i owiec. Hodowla zwierząt odpowiada za emisję 18% gazów cieplarnianych, w tym tak szkodliwych jak metan. Martwi nas to nie mniej niż nieludzkie trzymanie zwierząt na farmach.

e360:

passel: Walka z okrucieństwem wobec zwierząt stała się wartością uniwersalną. A jeśli ta wartość ma znaczenie, to zwierzęta gospodarskie też mają swoje prawa. Jednak w ciągu ostatnich 50 lat byliśmy świadkami radykalnej zmiany w hodowli zwierząt. Kiedyś zwierzęta biegały swobodnie po pastwiskach, potem przeniesiono budynki z dużymi oknami, a teraz chcą je zamknąć w boksach trochę większych niż ich własne ciało, żeby były całkowicie unieruchomione. Jeśli mówimy o ochronie zwierząt, to musimy dać im możliwość swobodnego poruszania się. Przekonaliśmy do tego głównych detalistów w Stanach Zjednoczonych, którzy opracowali nową strategię zakupową. Niech kupujący zapłacą więcej za mięso, ale zwierzęta będą hodowane w humanitarnych warunkach.

e360:

passel: Tak, mamy pewne inwestycje, a część środków inwestujemy w rozwój humanitarnej gospodarki. Korporacje mogą odegrać dużą rolę w rozwiązywaniu problemów związanych z okrucieństwem wobec zwierząt. Wielką innowacją jest stworzenie białek roślinnych, które są równoważne zwierzętom, ale nie ponoszą kosztów środowiskowych. W takim produkcie roślina jest wykorzystywana bezpośrednio i nie przechodzi przez etap żywienia zwierząt. Jest to ważny krok zarówno dla zdrowia ludzkiego, jak i odpowiedzialnego zarządzania zasobami naszej planety.

e360:

passel: Numer jeden dla naszej organizacji to hodowla zwierząt. Ale interakcja między człowiekiem a światem zwierzęcym również nie stoi na uboczu. Miliardy zwierząt giną dla trofeów, jest handel dzikimi zwierzętami, łapanie w pułapki, konsekwencje budowy dróg. Utrata gatunków jest niezwykle ważnym problemem globalnym, a my walczymy na wielu frontach – czy jest to handel kością słoniową, handel rogami nosorożców czy handel szylkretami, staramy się również chronić obszary dzikiej przyrody.

e360:

passel: Jako dziecko miałam głęboką i intymną więź ze zwierzętami. Z wiekiem zacząłem rozumieć konsekwencje pewnych ludzkich działań wobec zwierząt. Zdałem sobie sprawę, że nadużywamy naszej wielkiej mocy i wyrządzamy szkody budując fermy drobiu, zabijając foki lub wieloryby na żywność i inne produkty. Nie chciałem być obserwatorem z zewnątrz i postanowiłem coś zmienić w tym świecie.

 

Dodaj komentarz