Witaminy, które… rozgrzewają

Najważniejsze dla zdrowia zimą są witaminy: A, witaminy z grupy B, a także E, C i P.

1. Wielu słyszało, że zimą trzeba brać Witamina C. ale większość zapomina o tym „przed pierwszym przeziębieniem”. I chociaż „końska” dawka witaminy C naprawdę pomaga szybko stanąć na nogi, jest to o wiele przyjemniejsze niż szybki powrót do zdrowia – po prostu nie zachoruj! Słowo „przeciwutleniacz” jest obecnie modne, ale z jakiegoś powodu czasami wydaje się, że jest składnikiem niektórych egzotycznych i drogich owoców i warzyw. Ale nie, witamina C jest także silnym przeciwutleniaczem, nie gorszym od innych, a także immunomodulatorem: chroni przed przeziębieniem i przedwczesnym starzeniem się organizmu. Tak oczywiste, znajome – i tak skuteczne!

GDZIE ZNALEŹĆ:

Przyjmowanie podstawowych dawek witaminy C w tabletkach lub pastylkach dziennie (najczęściej zaleca się 75-90 mg) to codzienność, ale w 100% słuszna rada na całą zimę! Jeśli z jakiegoś powodu jesteś „przeciw pigułkom” – nikt nie raczy sobie codziennie pić dzikiej róży lub po prostu jeść świeżych owoców i warzyw bogatych w tę witaminę.

1. Dzika róża (suszona) – 1200 mg;

2. Papryka słodka (czerwona), świeża – 470 mg;

3. Brukselka (świeża) – 120 mg;

4. Koper, czeremsza (zieleń) – 100 mg;

5. Kiwi (świeże owoce, miąższ) – 71-92 mg.

Pomarańcze, dobrze znane źródło witaminy C, zawierają około 60 mg witaminy na 100 g produktu. Nie tak dużo, ale łatwo obliczyć, że 200 g pomarańczy dziennie więcej niż pokrywa dzienne zapotrzebowanie osoby dorosłej na tę ważną witaminę! To proste, szybkie i możesz sobie na to pozwolić.

Witamina C jest również całkiem dostępna w dzisiejszych czasach w postaci tabletek lub pastylek do żucia, ale pozyskiwana nie „z probówki”, ale z owoców i warzyw.

2. Witaminy z grupy B. pomagają nie tylko od „zimna” na ustach, ale także korzystnie wpływają na układ nerwowy i procesy metaboliczne, utrzymują męską potencję w dobrej kondycji, a szczególnie przydają się zimą – bo. zapobiegaj przeziębieniom! Z tego powodu witaminy z grupy B można nazwać drugimi najważniejszymi po witaminie C. Ponadto – chociaż jest to od dawna i powszechnie znany fakt – nadal nie zapominamy, że witamina B12 jest niezwykle ważna dla wegan i wegetarian w utrzymaniu zdrowia krwi.

GDZIE ZNALEŹĆ: 

Suplementy z witaminami z grupy B są łatwo dostępne zarówno „hurtowo, jak i detalicznie”, czyli zarówno indywidualnie, jak i grupowo. Witaminy B1, B6, B9 (a także PP, C i inne przydatne substancje) znajdują się w orzechach włoskich, norma to 3 całe orzechy dziennie dla osoby dorosłej (lepiej kupować nieobrane, w łupinach: jest bezpieczniejsze i więcej higieniczny). Imbir zawiera nie tylko witaminę B9, ale także rozgrzewa zimą: można kupić świeży korzeń i wetrzeć go w napoje (grzane wino bezalkoholowe, herbatę, imbir z cytryną itp.), a także dodać do potraw (na na przykład w potrawach takich jak „sabzhi” i „curry”).

3. Ze współczesnych reklam można błędnie wywnioskować, że witamina E (tokoferol) jest szczególnie przydatny dla skóry, tk. rzekomo „zapobiega jej starzeniu się” i tak dalej i tak dalej. Nie jest to dalekie od prawdy, ale najważniejszą rzeczą, którą należy wiedzieć zimą, jest to, że witamina E chroni cały organizm przed przeziębieniem i infekcjami! Wynika to z jego antyoksydacyjnego działania na błony komórkowe: poprawia pobieranie tlenu przez komórki, sprawia, że ​​komórki lepiej „oddychają”. 

1. Migdały – 24.6 mg;

2. Orzech laskowy * – 24 mg;

3. Orzeszki ziemne* – 10.1 mg;

4. Pistacje* – 6 mg;

5. Orzechy nerkowca* – 5.6 mg.

*Orzechy (oprócz migdałów) można namoczyć przez noc dla lepszego wchłonięcia, a następnie zmielić na pastę blenderem. Można dodać do koktajli!

Nawiasem mówiąc, ryby i owoce morza zawierają znacznie mniej (mniej niż 2 mg100 g) witaminy E niż orzechy.

4. witamina P. (zwana też „rutyną” lub określana potoczną nazwą „bioflawonoidy”) – jest również bardzo przydatna, a także uczestniczy w reakcjach utleniania i redukcji komórek. Co więcej, jeśli zimą często dochodzi do krwotoków z nosa, regularne przyjmowanie normalnych dawek witaminy P jest właściwym rozwiązaniem tego nieprzyjemnego problemu.

1. Świeże owoce cytrusowe (zwłaszcza biała warstwa skórki i części międzypłatkowe. Istnieje wiele dowodów na to, że skórki cytrusowe, ale gospodyni musi również pamiętać, że owoce są często traktowane toksycznymi chemikaliami podczas przechowywania!);

2. Jagody, maliny, jeżyny, porzeczki, czereśnie, aronia (jagody zimą należy suszyć lub zamrażać „szokowo przemysłowo”. Niestety, nawet przy domowym „domowym” zamrożeniu witamina P jest całkowicie tracona z jagód);

3. Wywar z dzikiej róży;

4. Zielona herbata (i kawa naturalna);

5. Sałata zielonolistna.

Dokładna ilość witaminy P jest czasami trudna do ustalenia, a jej norma nie jest formalnie ustalona (chociaż uważa się, że w istocie mieści się ona w przedziale 25-50 mg dla osoby dorosłej).

Z warzyw jest dużo witaminy P w kapuście, pomidorach i pietruszce. A także znaczna jego ilość zawarta jest w kaszy gryczanej (lepiej spożywać zielone „surowe jedzenie” – wystarczy namoczyć je na noc w wodzie). Podczas obróbki cieplnej traci się znaczna część witaminy P, dlatego jest ona „przyjazna” dla witarian i tych, którzy jedzą świeże owoce, m.in. cytrus.

Jak już zrozumiałeś z tego materiału, zimą ważne jest, aby nie tylko dobrze się ubierać i pić ciepłą wodę, napary z ziół, dzikiej róży i gorące (ale nie mocne!) napoje, ale także spożywać pokarmy bogate w witaminy. I to bynajmniej nie gotowane ziemniaki, warzywa ryżowe, ale w większości – wszystkie nasze ulubione świeże owoce, zioła i warzywa. Bądź zdrów!

Dodaj komentarz