Surowe jedzenie i słabość

Wielu witarian odczuwa poważne załamanie w pierwszym roku po nagłym przejściu na żywą żywność. Wynika to z faktu, że taki pokarm po prostu nie jest dobrze wchłaniany przez organizm, aw niektórych przypadkach, takich jak brak narządów trawiennych, może na to wpływać na przykład woreczek żółciowy. W rezultacie ludzie kojarzą surową dietę i słabość jako nieodłączne, chociaż tak nie jest! Ale nawet w przypadku, gdy organizm jest wystarczająco silny, dystrofia mięśniowa i okresowe osłabienie są powszechne, nawet przy długiej historii surowego jedzenia.

Głównym powodem tego zjawiska jest banalne niedożywienie. Osoba, która od dzieciństwa spożywa gotowane potrawy o wysokiej zawartości tłuszczu, początkowo otrzymuje z pożywienia dużo kalorii. Po przejściu na niskokaloryczną, nasyconą wodą surową żywność roślinną, osoba z przyzwyczajenia i niezdolności nadal spożywa tę samą lub zbliżoną do tych ilości, ale już niskokaloryczną. Efekt - podobnie jak w przypadku niedożywienia przy jedzeniu gotowanej żywności - dystrofia mięśniowa, osłabienie, senność, zahamowana reakcja itp.

Osoby jedzące surową żywność z podobnymi problemami, odczuwające okresowe osłabienie, a zwłaszcza początkujący, powinni przeanalizować swoją codzienną dietę pod kątem zawartości kalorii (ale unikaj wysokiej zawartości tłuszczu w diecie). Tak, teoria kalorii jest być może daleka od ideału, ale mimo to, z pewnym stopniem dokładności, pomaga sportowcom na całym świecie zachować formę fizyczną. Dlaczego więc witarianie myślą, że mogą jeść jak ptaki? W diecie naczelnych – niezwykle zbliżonej do naszego ciała strukturą, występują obfite wysokokaloryczne owoce i świeże liściaste warzywa, które dostarczają im energii na codzienny intensywny wysiłek fizyczny, a także utrzymują odpowiednią sylwetkę mięśniową.

1 Komentarzy

Dodaj komentarz