Psychologia

Ćwiczenie na odległość „Dziennik cnót” wykonałem w kilku etapach, a mianowicie:

1. W ciągu 3 tygodni napisałem około 250 cnót według schematu: wydarzenie — przejawiane pozytywne cechy (zwykle więcej niż 10 dziennie). Próbowałem się nie powtarzać. Wprowadziłem dane do arkusza kalkulacyjnego. Było 89 oryginalnych zasług. W różnych wydarzeniach powtarzały się pewne cechy.

Przeanalizuj swoje mocne strony. Okazało się, że niektóre ważne są zbyt rzadkie (kreatywne, kreatywne, bystre, zaradne, natchnione, słoneczne, pozytywne, radosne, wdzięczne).

2. Zacząłem świadomie zwracać uwagę na te cechy, zmieniłem algorytm rejestrowania meritum, najpierw zacząłem podkreślać meritum, a potem pamiętać, gdzie to pokazałem. Okazało się, że robię to regularnie. Pozwoliło mi to zwiększyć w moich oczach samoocenę w tym obszarze i zrozumieć, że okazuję szeroki wachlarz cnót i sukcesów, ale niektóre zauważam i doceniam bardziej niż inne.

Po analizie doszedłem do wniosku, że spontanicznie napisana lista zalet okazała się niepełna i niewystarczająca do osiągnięcia moich celów.

​​​​​​​​​​​​​​3. Listę zalet uzupełniłem analizując doniesienia innych sportowców dystansowych. Dodano do mojej listy kilka obszarów, których brakowało. W sumie uzyskano 120 oryginalnych cech i stało się jasne, że jest to dalekie od limitu. Prowadziła dziennik sukcesów przez kolejne 15 dni, dodając do arkusza kalkulacyjnego cnoty pokazane w ciągu dnia.

4. Gdy łączna kwota przekroczyła 450, przeprowadziłem analizę i podkreśliłem zalety, które najczęściej zauważałem oraz rzekomy powód:

Opiekuńcza (21) dobra córka (11) — w miarę rozwoju sytuacji (starsi rodzice), Odpowiedzialna (18), pracowita (16), zdrowa styl życia (15), pracowita (14), sumienna (14), celowa ( 13 ), odpowiedzialność za siebie — ponieważ studiuję na UPP. (Wprowadziliśmy nową koncepcję: samo-odpowiedzialny — odpowiedzialny za swoje czyny, myśli i uczucia wobec siebie, a raczej branie odpowiedzialności za to, co czuję, myślę i robię. Różnica od tradycyjnego „odpowiedzialnego” polega na tym, że zwykle „odpowiadam” związane z odpowiedzialnością wobec innych).

5. Widząc wynik, zdałem sobie sprawę, że najczęściej podkreślam następujące cechy — odpowiedzialny, sumienny, sumienny, pracowity.

Po namyśle doszedłem do wniosku, że priorytetowe przypisanie tych cech może również oznaczać, że te cechy są obiektywnie we mnie tkwiące, a także mogą to być cechy, które są dla mnie teraz najtrudniejsze i dlatego zauważam je najczęściej. Te cechy nie przejawiają się we wszystkich dziedzinach życia, ale w zasadzie we wszystkim, co dotyczy SCP.

6. Postanowiłem przeanalizować listę według kategorii. Wszystkie cnoty podzieliłem na kategorie, które wydają mi się niezbędne do osiągnięcia sukcesu w moich celach na 1 rok i 10 lat, czyli Pracowitość, Odpowiedzialność, Słonecznie, Przywództwo, Zdrowie, Umysł, Kreatywność, Dyscyplina.

7. Ponadto za pomocą arkusza kalkulacyjnego obliczyłem całkowitą liczbę przejawianych cech w obszarach. Okazało się, że: Kreatywność 14, Zdrowie 24, Dyscyplina 43, Odpowiedzialność 59, Pracowitość 61, Przywództwo 63, Inteligencja 86, Słońce 232.

Wnioski dotyczące tego wyniku.

  • To było nieoczekiwane, gdy zobaczyłem, że mam prowadzenie na 3 miejscu. Chociaż różnica wartości w kierunkach nie jest zbyt duża i można ją przypisać błędowi obserwacji, ponieważ nie ustaliłem żadnych jasnych kryteriów prawidłowego rejestrowania wyników.
  • W moim życiu nie ma zbyt wielu powodów do kreatywności i trzeba to robić konkretnie.
  • Kiedy wpisałem postępy w zeszycie wydawało mi się, że „dyscyplina” występuje bardzo często, ale w „klasyfikacjach ogólnych” okazało się, że nie tak często okazuję dyscyplinę. Ten wskaźnik jest prawdziwy i jest to jeden z priorytetowych obszarów na najbliższe 3 miesiące.
  • Lider w manifestacjach «Słońca». Powodem może być to, że jest to kategoria zbyt zbiorowa, odzwierciedlająca dla mnie stan bycia przyjemnym w komunikacji. Jednak niewątpliwie jest prawdą, że manifestacja tych cech jest dla mnie łatwa i ta kategoria jest szeroka i różnorodna. Dopóki cnoty nie podzieliłem na kategorie, wydawało mi się, że świętuję tylko sumienność i dyscyplinę, ale okazało się, że głównie się komunikuję.

OGÓLNE WNIOSKI DOTYCZĄCE ĆWICZENIA

  1. Pokazałem i odnotowałem ponad 500 zalet w ciągu miesiąca, fajnie. Z DRUGEJ STRONY WYNIKU, KTÓRY OTRZYMAŁEM, NIE MOGĘ UWAŻAĆ ZA WYSTARCZAJĄCO INFORMACYJNE, ze względu na brak jasnego algorytmu prowadzenia ewidencji (które zdarzenia zaznaczyć, a które nie, nie było wyraźnych oznak klasyfikacji i jasnych definicji) — Kierowałem się zasadą, że pamiętam przede wszystkim i wydaje mi się to słuszne — jest to bardzo subiektywne dla obiektywnej oceny.
  2. Myślę, że sensowne było umieszczenie niższego ORP (na przykład nie 500, ale 250 zasług), ponieważ spędziłem zbyt dużo czasu.
  3. Ogólny wniosek w tej chwili o moich cechach. Ja: pracowity, odpowiedzialny, pracowity, słoneczny — to dobrze pasuje do celów — pilnie uczę się na UPP i w najbliższej przyszłości tak mi odpowiada.
  4. Aby osiągnąć długoterminowe plany, planuję stać się bardziej: kreatywny, zabawny, uważny, kochający i lider.
  5. Fakt, że poświęciłem tak dużo czasu na tę pracę, najprawdopodobniej charakteryzuje mnie jako osobę skupioną na sobie, dlatego aby zostać dobrym psychologiem, trzeba świadomie zwracać uwagę na innych.
  6. Ogólnie rzecz biorąc, na podstawie wyników uważam, że największe obszary wzrostu (dla moich celów na 10 lat) znajdują się w obszarach „Przywództwo”, „Dyscyplina” i „Kreatywność”.

Mam już nowe wyniki. Obecnie pracuję nad celem roku, aby „pomóc mężowi stać się zdrowszym, bardziej czujnym itp.”, więc rano (po ułożeniu męża w łóżku masażem :)), opowiadam mu o swoich studiach . Podczas ćwiczenia „Dziennik sukcesu” odkryłem, że przejawiam takie cechy, jak silna wola, asceta, wytrwałość. Ponieważ te epitety nie były wcześniej obecne w moim słowniku, wywarły na mnie silne wrażenie, powstał żywy wizualny obraz pięknej spartańskiej dziewczyny (Efremov, „Tais of Athens”), a ten obraz idealnie pasuje do moich osobistych celów na ten rok dla zdrowia. Wspólnie z mężem. Powiedziała tak: „Wcześniej trudno było mi wstać rano, ale kiedy przedstawiłam nowy wizerunek wartości siebie, opisując go słowami Ascetyczny, Wytrwały, Silna wola, chęć i determinacja, by wyskoczyć łóżka gwałtownie wzrosła.” Te słowa wywarły magiczny wpływ na mojego męża, wyskoczył prosto z łóżka i wyszedł z domu o 6:35, aby rano dotrzeć do centrum fitness!

Tak działają świeże epitety. Tu przypomniałem sobie wiersz Majakowskiego „Słowa u nas, aż do najważniejszego, stają się nawykiem, rozkładają się jak sukienki…”. Jeśli ciągle powtarzasz sobie to samo, przestaje to cię stymulować. Konieczna jest regularna aktualizacja wartościowego wizerunku samego siebie i poszukiwanie nowych inspirujących epitetów. Podobno gdy epitet jest świeży, znacznie silniej oddziałuje na wyobraźnię, przyczynia się do silniejszych skojarzeń. To kolejny plus, który wyciągnąłem z tego ćwiczenia, ponieważ pamiętając i odczuwając najszerszy wachlarz różnych cnót, w ten sposób wprowadziłem je do swojego życia.

Dodaj komentarz