Droga do cierpienia. Jak transportowane są zwierzęta

Zwierzęta nie zawsze są zabijane na fermach, są transportowane do rzeźni. Ponieważ liczba rzeźni maleje, zwierzęta są transportowane na duże odległości przed uśmierceniem. To dlatego setki milionów zwierząt co roku przewozi się ciężarówkami w całej Europie.

Niestety niektóre zwierzęta są również transportowane do dalekich krajów, do krajów Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Dlaczego więc zwierzęta są eksportowane? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta – ze względu na pieniądze. Większość owiec eksportowanych do Francji i Hiszpanii oraz innych krajów Unii Europejskiej nie jest poddawana natychmiastowemu ubojowi, ale najpierw pozwala się im wypasać przez kilka tygodni. Czy uważasz, że robi się to po to, aby zwierzęta opamiętały się po długim ruchu? A może dlatego, że ludzie im współczują? Wcale nie – żeby francuscy czy hiszpańscy producenci mogli twierdzić, że mięso tych zwierząt zostało wyprodukowane we Francji lub Hiszpanii i żeby mogli naklejać etykietę na produkty mięsne”Produkt krajowyi sprzedaj mięso po wyższej cenie. Przepisy regulujące postępowanie ze zwierzętami hodowlanymi różnią się w zależności od kraju. Na przykład w niektórych krajach nie ma przepisów dotyczących uboju zwierząt, podczas gdy w innych krajach, takich jak Wielka Brytania, obowiązują przepisy dotyczące uboju zwierząt gospodarskich. Zgodnie z brytyjskim prawem zwierzęta muszą zostać pozbawione przytomności przed uśmierceniem. Często te instrukcje są ignorowane. Jednak w innych krajach europejskich sytuacja nie jest lepsza, ale co gorsza, właściwie nie ma żadnej kontroli nad procesem uboju zwierząt. W Grecja Zwierzęta można zatłuc na śmierć Hiszpania owca właśnie odcięła kręgosłup, w Francja zwierzętom podcina się gardła, gdy są jeszcze w pełni przytomne. Można by pomyśleć, że gdyby Brytyjczycy naprawdę poważnie podchodzili do ochrony zwierząt, nie wysyłaliby ich do krajów, w których nie ma kontroli nad ubojem zwierząt lub gdzie ta kontrola nie jest taka sama jak w UK. Nic takiego. Rolnicy są całkiem zadowoleni z eksportu żywego bydła do innych krajów, w których zwierzęta są ubijane w sposób zabroniony w ich własnym kraju. Tylko w 1994 roku około dwóch milionów owiec, 450000 70000 jagniąt i XNUMX świń zostało wywiezionych przez Wielką Brytanię do innych krajów na ubój. Jednak świnie często giną podczas transportu – głównie z powodu zawału serca, strachu, paniki i stresu. Nic dziwnego, że transport jest ogromnym stresem dla wszystkich zwierząt, niezależnie od odległości. Spróbuj sobie wyobrazić, jak to jest być zwierzęciem, które nie widziało niczego poza swoją stodołą lub polem, na którym się pasło, kiedy nagle zostaje wepchnięte do ciężarówki i gdzieś zawiezione. Bardzo często zwierzęta są transportowane oddzielnie od stada, razem z innymi nieznanymi zwierzętami. Obrzydliwe są też warunki transportu ciężarówkami. W większości przypadków ciężarówka ma metalową dwu- lub trzypokładową przyczepę. W ten sposób odchody zwierząt z wyższych poziomów spadają na te poniżej. Nie ma wody, jedzenia, warunków do spania, tylko metalowa podłoga i małe otwory wentylacyjne. Gdy drzwi ciężarówki zatrzaskują się, zwierzęta są w drodze do nieszczęścia. Transport może trwać nawet pięćdziesiąt godzin lub dłużej, zwierzęta cierpią głód i pragnienie, można je bić, popychać, ciągnąć za ogony i uszy lub poganiać specjalnymi kijami z ładunkiem elektrycznym. Organizacje zajmujące się dobrostanem zwierząt skontrolowały wiele ciężarówek do przewozu zwierząt i prawie w każdym przypadku stwierdzono naruszenia: albo wydłużono zalecany okres transportu, albo całkowicie zignorowano zalecenia dotyczące odpoczynku i żywienia. W biuletynach informacyjnych pojawiło się kilka doniesień o tym, jak ciężarówki przewożące owce i jagnięta stały w palącym słońcu, aż prawie jedna trzecia zwierząt zmarła z pragnienia i zawału serca.

Dodaj komentarz