Ginjinha – portugalski likier wiśniowy

Ginjinha lub po prostu ginha to portugalski likier wytwarzany z jagód o tej samej nazwie (tak nazywa się w Portugalii wiśnie odmiany Morello). Oprócz owoców i alkoholu w składzie napoju znajduje się cukier, a także inne składniki według uznania producenta. Likier Ginginha jest popularny w stolicy Lizbonie, miastach Alcobaça i Obidos. W niektórych regionach przepis jest stały i niezmieniony, a sam likier jest nazwą chronioną przez pochodzenie (na przykład Ginja Serra da Estrela).

Korzyści

Ginginha zawiera 18-20% ABV i jest rubinowoczerwonym napojem o brązowym odcieniu, bogatym wiśniowym aromacie i słodkim smaku.

Etymologia nazwy jest bardzo prosta. Ginja to portugalska nazwa wiśni Morello. „Zhinzhinya” to zdrobnienie, coś w rodzaju „wiśnie morelka” (w języku rosyjskim nie ma dokładnego odpowiednika).

Historia

Pomimo tego, że wiśnie rosną na tych terenach co najmniej od czasów starożytnych, a nawet dłużej, trunek nie może pochwalić się starożytną historią i średniowiecznym pochodzeniem. „Ojcem” ginjinha był mnich Francisco Espineir (inne źródła podają, że wynalazcą likieru był zwykły handlarz winem, który przejął recepturę od pobożnych braci z klasztoru św. Antoniego)). To Francisco w XX wieku wpadł na pomysł moczenia wiśni w aguardente (portugalskiej brandy), dodając cukier i przyprawy do powstałej nalewki. Napój wyszedł znakomicie i od razu zdobył miłość mieszkańców stolicy.

Jednak według innej wersji sprytni mnisi od wielu stuleci cieszą się nalewką wiśniową, powoli ujawniając świeckim swój sekret, więc być może w rzeczywistości zhinya pojawiła się znacznie wcześniej.

W Portugalii „ginjinha” nazywana jest nie tylko nalewką ze czereśni, ale także „specjalizującymi się” w niej kieliszkami do wina.

Pierwszym bar-przodkiem tej tradycji jest legendarna A Ginjinha, czyli inaczej mówiąc Ginjinha Espinheira w Lizbonie, należąca od pięciu pokoleń do tej samej rodziny.

Współcześni Portugalczycy wciąż pamiętają, jak ich dziadkowie używali ginjinha jako cudownego lekarstwa na wszystkie choroby. W celach leczniczych nalewkę wiśniową podawano nawet małym dzieciom.

Pomimo tego, że porto jest uważane za „oficjalny” portugalski alkohol, to w większości produkowany jest na eksport, a sami mieszkańcy Lizbony ustawiają się rano w kolejce po maleńkie dżiny, aby rozpocząć dzień od kieliszka wiśni.

Technologia

Dojrzałe wiśnie z zachodnich regionów Portugalii są zbierane ręcznie, umieszczane w beczkach z francuskiego dębu i napełniane brandy. Czasami jagody są prasowane z wyprzedzeniem za pomocą prasy, ale w większości przypadków tak się nie dzieje. Po kilku miesiącach (dokładny okres zależy od producenta) jagody są usuwane (czasem nie wszystkie), a do nalewki dodaje się cukier, cynamon i inne składniki. Wszystkie składniki muszą być naturalne, zapachy, barwniki i smaki nie spełniają standardów stylistycznych.

Wszystko może teraz służyć jako baza alkoholowa dla ginya: nie tylko destylat winogronowy, ale także rozcieńczony alkohol, wzmocnione wino i prawie każdy inny mocny alkohol.

Jak prawidłowo pić ginjinha?

Wiśniowy likier rubinowy podawany na koniec posiłku jako środek trawienny, czasami pijany ze specjalnych maleńkich kubków przed obfitym posiłkiem, aby pobudzić apetyt. W portugalskich tawernach jinha wlewa się do czekoladowych szklanek, które następnie wykorzystuje się do podjadania porcji napoju.

Czasami do szklanki trafia też alkoholizowana wiśnia – zawsze jednak można poprosić barmana o nalanie likieru „bez owoców”. Ginginha pije się schłodzoną do +15-18 °C, ale jeśli na dworze jest upalny dzień, lepiej podać napój jeszcze chłodniejszy – +8-10 °C.

Portugalska „wiśnia” dobrze komponuje się z deserami – ważne tylko, aby przystawka nie była zbyt słodka, bo inaczej wyjdzie mdlo. Ginya polana lodami waniliowymi, doprawiona sałatkami owocowymi, rozcieńczona porto. Ponadto napój jest częścią wielu koktajli.

Koktajle Gingin

  1. misjonarz. 2.5 części jigny, część drambui, ½ części sambuca wsypać warstwami do stosu śrutu (wg noża). Wypij jednym haustem.
  2. Księżniczka. 2 części ginginha i soku z cytryny, 8 części Seven Up lub dowolnej podobnej lemoniady. Proporcje można zmieniać, zmieniając siłę.
  3. Imperium. Warstwowy koktajl. Warstwy (od dołu do góry): 2 części gigniny, 2 części likieru owocowego safari, XNUMX części rumu.
  4. Prawdziwa łza. 2 części Ginginha, 4 części Martini, ½ części soku z cytryny. Wszystko wymieszać w shakerze, podawać z lodem.
  5. królowej św. Brunatnożółty. Wstrząśnij 4 części jigny i 1 część drambuie w shakerze z lodem, podawaj w kubku.
  6. Czerwona Satyna. Wymieszaj gin z suchym martini w proporcji 1:2. Dodaj lód, podawaj w schłodzonej szklance.

Znane marki ginjinha

MSR (inicjały założyciela Manuel de Sousa Ribeiro) produkuje likier wiśniowy od 1930 roku.

Uważana za markę nr 1, Ginja de Obidos Oppidum produkuje ginję od 1987 roku. Marka słynie z „czekoladowego ginu” – podczas produkcji do napoju dodaje się aż 15% gorzkiej czekolady, rozdrobnionej na proszek.

Nie ma zbyt wielu dużych marek, najczęściej ginjinha jest produkowana przez małe kawiarnie, kieliszki do wina lub nawet po prostu farmy.

Dodaj komentarz