11 odkryć na drodze od hobby do biznesu

Każdy z nas choć raz pomyślał o założeniu własnej firmy. Ale nie wszyscy decydują się na to, woląc „pracować dla wujka” przez całe życie, a ten wybór ma również swoje zalety. Nasz bohater był w stanie nie tylko odmówić pracy jako wynajęty specjalista, ale także zamienił swoje hobby w dochodowy biznes. Z czym musiał się zmierzyć w sobie iw swoim otoczeniu i jak udało mu się ominąć nieuniknione pułapki na drodze do własnego biznesu?

Dmitrij Cherrednikov ma 34 lata. Jest odnoszącym sukcesy i doświadczonym marketerem, w jego portfolio jest wiele projektów różnej wielkości — wypełnianie treści znanego serwisu poszukiwania pracy, promowanie luksusowych mebli, stanowisko szefa działu marketingu w dużej korporacji budowlanej. Prawie rok temu w końcu pożegnał się z pracą najemnego pracownika: gdy nie było dla niego perspektyw na ostatnim miejscu, stanął na rozdrożu — albo znów poszukać stanowiska z gwarantowanym dochodem w zagranicznej firmie lub stworzyć coś własnego, nie licząc się początkowo na stały dochód.

Widzisz, wybór nie jest łatwy. I przypomniał sobie, jak w wieku 16 lat marzył o własnym biznesie. W jakim konkretnym obszarze — to nie było tak ważne, najważniejsze — twój własny. A potem nagle, po zwolnieniu, gwiazdy uformowały się tak po prostu — czas.

Jego działalność zaczęła się od szycia skórzanego portfela, ale pierwszy naleśnik okazał się nierówny. Można by od razu zrezygnować i nie próbować ponownie. Ale nasz bohater uszył drugi, a kupujący był zadowolony. Teraz Dmitry ma sześć aktywnych linii biznesowych i najwyraźniej ta liczba nie jest ostateczna. Jest mistrzem galanterii skórzanej, prezenterem warsztatów skórzanych, autorem i prezenterem kursów marketingowych, liderem ceremonii parzenia herbaty i dostawcą unikalnych chińskich herbat, wraz z żoną prowadzi firmę zajmującą się architekturą krajobrazu i tworzeniem systemów nawadniających w domach prywatnych, jest fotografem i uczestnikiem wciągających pokazów.

A Dmitry jest przekonany, że wiele takich projektów może powstać w różnych obszarach: opiera się na wiedzy i doświadczeniu w marketingu, a każdą działalność, każde wydarzenie w życiu postrzega jako szkołę, w której się czegoś uczy. Nic w tym życiu nie poszło na marne, Dmitrij jest pewien. Z czym musiał się zmierzyć w sobie i swoim otoczeniu, jakich dokonał odkryć?

Odkrycie nr 1. Jeśli zdecydujesz się wybrać własną ścieżkę, świat zewnętrzny będzie się opierał

Kiedy człowiek staje na swojej drodze, świat zewnętrzny stara się sprowadzić go z powrotem. 99% ludzi żyje według standardowego schematu — w systemie. To tak, jak wszyscy piłkarze grają w piłkę nożną, ale tylko 1% robi to na poziomie światowym. Kim oni są? Szczęściarze? Unikalny? Utalentowani ludzie? A jeśli zapytasz ich, w jaki sposób stali się tym 1 procentem, powiedzą, że na ich drodze była ogromna liczba przeszkód.

W momencie, gdy zdecydowałem się iść własną drogą, często słyszałem: „Stary, po co ci to, masz fajną pozycję!” lub „To takie trudne, że nie możesz tego zrobić”. I zacząłem się pozbywać takich ludzi w pobliżu. Zauważyłem też: kiedy masz dużo kreatywnej energii, wiele osób ma ochotę ją wykorzystać. „I zrób to dla mnie!” Lub starają się usiąść na szyi i uspokoić się. Ale kiedy wychodzisz z Matrixa, zwłaszcza z ciekawym ukończonym projektem lub pomysłem, nagle pojawia się dużo darmowej energii.

Na świecie jest tak wiele rzeczy, które mogą cię zwieść, w tym lepki strach, szkodliwe substancje i kontakty. Droga do siebie zaczyna się od wysiłku, który cię trenuje, w wyniku czego pojawia się jeszcze więcej działań. „Czy mogę przebiec maraton?” Ale zaczynasz biegać, stopniowo zwiększając obciążenie. Pierwsze 10 minut. Jutro — 20. Rok później można pokonywać dystanse maratońskie.

Różnica między początkującym a doświadczonym zaciera się w trzecim miesiącu nauki biegania. I możesz zastosować tę technikę do każdej czynności. Zawsze stajesz się w czymś mistrzem. Ale wszyscy mistrzowie zaczynali od małych.

Odkrycie nr 2. Trzeba wierzyć w siebie, ale też stworzyć poduszkę powietrzną

Po wyjściu z biura wierzyłam w swoje siły, nie bałam się, że nie będę miała dachu nad głową, że umrę z głodu. Zawsze mogłem wrócić do biura. Ale przed wyjazdem byłem dobrze przygotowany: intensywnie studiowałem marketing, robiłem to w wolnym czasie. Jestem głęboko przekonany, że formuła „ekonomia + marketing” to najważniejsza rzecz, która sprawdza się na świecie.

Przez ekonomię rozumiem pełne zrozumienie procesów, w których można rzeczywiście zrobić coś legalnie i uzyskać ten sam wynik przy mniejszym wysiłku (materialnym, tymczasowym, energetycznym).

Narzędziem do osiągnięcia tego jest marketing. Stworzyłem poduszkę powietrzną: do tego czasu na moim koncie zgromadziło się około 350 tysięcy rubli, co wystarczyłoby mojej żonie i mnie na kilka miesięcy, biorąc pod uwagę nasze wydatki, opłacenie wynajętego mieszkania i rozpoczęcie inwestycji w naszą działalność. Ważne jest również wsparcie bliskiego kręgu. Moja żona Rita jest moim głównym sojusznikiem. Pracujemy razem nad naszymi projektami.

Odkrycie nr 3. Nie możesz rozpocząć działalności na kredyt

Pożyczki, długi — to objazd, oszustwo, gdy oszukańczo próbujesz przyciągnąć coś, co do ciebie nie należy. Niektórzy uciekają się do poważnych oszustw — zabijają, szantażują, przejmują interesy, majątek. Jeśli kupujesz mieszkanie lub samochód na kredyt, to zerujesz energię, po prostu wyrzucasz ją za nic.

Według moich statystyk ludzie, którzy wybierają objazd, nie dostają tego, czego pierwotnie chcieli, i żyją nieszczęśliwie. Rzeczywistość jest dobra w równoważeniu równowagi i ostatecznie „oszust” nie osiągnie celu, który sobie wyznaczył. Długów i pożyczek można zaciągnąć tylko w przypadku problemów zdrowotnych — na przykład na operację. Kiedy osoba wyzdrowieje, energia zwróci 125 razy więcej niż zużyta.

Co masz na myśli mówiąc bez obejścia? To wtedy jasno rozumiesz, od czego zacząć, aby sprawy posuwały się do przodu naturalnie, korzystając z dostępnych zasobów — twojego czasu, energii, mózgu i własnych wysiłków.

Odkrycie 4: Doświadczanie czegoś w trudny sposób to inwestowanie w siebie.

Każda smuga w moim życiu nie jest ani biała, ani czarna. Jest nowe. I nie byłbym tym, kim jestem teraz bez nich. Jestem wdzięczna za każdą sytuację, bo nauczyli mnie niesamowitych rzeczy. Kiedy człowiek porusza się w różnych kierunkach, próbuje czegoś nowego, doświadcza na własnej skórze — to doświadczenie na pewno się przyda. To inwestycja w siebie.

W czasie kryzysu 2009 roku pracowałem nawet jako kurier. Kiedyś najwyższe kierownictwo firmy wysłało mnie do odpowiedzialnego zadania (jak później zrozumiałem, do dostarczania wynagrodzeń pracownikom). I nagle mówią mi, że jestem zwolniony. Długo analizowałem sytuację, próbując zrozumieć, co było przyczyną. Wszystko zrobiłem perfekcyjnie, bez przebić. I zdałem sobie sprawę, że to były jakieś wewnętrzne gry w firmie: mój bezpośredni szef nie pozwolił wyższym władzom się mną pozbyć (zostałem wezwany bez jej wiedzy).

A kiedy coś podobnego wydarzyło się w innej firmie, już mnie nauczono i zdążyłem się pobawić. Oglądanie lekcji nawet w tarapatach to także doświadczenie i inwestycja w siebie. Przenosisz się do nieznanego środowiska — i pojawiają się nowe umiejętności. Dlatego ciągle się uczę i dużo robię w sytuacjach, w których można by zatrudnić zewnętrznych specjalistów. Ale na wczesnych etapach Twojej działalności jest to nieopłacalne. Dlatego na przykład nauczyłem się samodzielnie tworzyć witryny i zaoszczędziłem około 100 tysięcy rubli tylko na projekcie mojej witryny. I tak jest w wielu innych dziedzinach.

Odkrycie nr 5. Co daje przyjemność, przynosi efekty

Jak zrozumieć, że wybrana ścieżka jest właściwa, dokładnie Twoja? Bardzo proste: jeśli to, co robisz, sprawia Ci przyjemność, to jest Twoje. Każdy ma jakąś pasję, hobby. Ale jak zrobić z tego biznes? Ogólnie nazwy „hobby” i „biznes” zostały wymyślone przez tych, którzy próbują wybierać między dwoma stanami — kiedy zarabiasz lub nie zarabiasz. Ale te nazwy i podział są warunkowe.

Mamy zasoby osobiste, które możemy zainwestować i pracują one na pewną trakcję. Dokładamy wszelkich starań. Pasja to miłość do tego, co robisz. Bez niej nic nie będzie działać. Dopiero wtedy przychodzi wynik. Czasami ludzie zaczynają jedną rzecz, a odnajdują się w innej. Zaczynasz coś robić, rozumiesz mechanizm pracy, czujesz, czy sprawia Ci to przyjemność. Dodaj narzędzia marketingowe I pewnego dnia zauważysz, jaką przyjemność innym ludziom sprawia to, co tworzysz.

Serwis to coś, co w każdym kraju pomoże Ci konkurować na rynku. W ten sposób z miłością sprzedałeś swoją wysokiej jakości usługę i produkt. Aby klient był zawsze zadowolony trochę bardziej niż oczekiwał.

Odkrycie nr 6. Wybierając swoją drogę, spotykasz właściwych ludzi.

Kiedy jesteś na właściwej ścieżce, właściwi ludzie z pewnością pojawią się we właściwym czasie. Prawdziwa magia się dzieje, nie można w to uwierzyć, ale to prawda. Jeden koleś, którego znam, chciał nagrać odgłosy pustyni i w tym celu miał wybrać się w podróż drogą, ale nie wyszło. I tak przybywa na pustynię i opowiada swoją historię pierwszej napotkanej osobie. A on mówi: „I właśnie przywiozłem taką muzyczną instalację”. Nie wiem, jak działa ten mechanizm, ale na pewno istnieje.

Kiedy zacząłem robić ceremonie parzenia herbaty, naprawdę chciałem zdobyć pewne czajniki. Przypadkowo znalazłem je na Avito, kupiłem je w sumie za 1200-1500 rubli, chociaż każdy z nich z osobna kosztowałby znacznie więcej. I różne artefakty herbaty zaczęły do ​​mnie „latać” same (na przykład przenośny pasterz od mistrza z 10-letnim doświadczeniem).

Odkrycie #7

Ale jak nie utonąć w ogromnej liczbie zadań, które rosną wraz z nadejściem każdego nowego kierunku? Na moich kursach marketingowych mówię o tym, jak rozwiązywać problemy w sposób wsadowy: komponuję podobne i rozprowadzam te „pakiety” w ciągu dnia, ustawiając się w kolejce i przydzielając im określony czas. I tak przez tydzień, miesiąc i tak dalej.

Będąc zaangażowanym w jeden pakiet, nie rozprasza mnie inny. Na przykład nie przeglądam ciągle poczty czy komunikatorów — mam na to czas (na przykład 30 minut dziennie). Dzięki takiemu podejściu oszczędzana jest ogromna ilość energii i czuję się świetnie nawet przy mnóstwie rzeczy do zrobienia.

Odkrycie nr 8. Wszystko, co jest zapisane w pamiętniku, musi być zrobione.

Kiedy masz wielki, wspaniały cel, trudno go osiągnąć — nie ma podekscytowania, nie ma szumu. Lepiej wyznaczać sobie małe cele krótkoterminowe i mieć pewność, że je osiągniesz. Moja zasada: wszystko, co jest zapisane w pamiętniku, musi być zrobione. A do tego trzeba wypisać realistyczne inteligentne cele: muszą być zrozumiałe, mierzalne, jasne (w postaci określonej liczby lub obrazu) i możliwe do zrealizowania w czasie.

Jeśli planujesz dziś kupić jabłko, koniecznie musisz to zrobić. Jeśli chcesz jakiś egzotyczny owoc z Malezji, obliczasz algorytm jego pozyskania, wpisujesz go do swojego pamiętnika i wykonujesz ten krok. Jeśli istnieje duży cel (na przykład prowadzenie Instagrama (ekstremistycznej organizacji zakazanej w Rosji) i budowanie klienteli), dzielę go na małe, zrozumiałe zadania, obliczanie zasobów, siły, zdrowia, czasu, pieniędzy — publikowanie jeden post dziennie, na przykład . Teraz tyle rzeczy udaje mi się robić na spokojnie, przez co byłem w piekielnej presji czasu.

Odkrycie #9

Ale nasze fizyczne i emocjonalne zasoby nie są nieograniczone. Do czego zdolny jest mózg i ciało nie da się ustalić, dopóki nie przetestujesz tego empirycznie. Zacznij robić, a następnie dostosuj. Był taki moment, kiedy myślałem, że się załamię, żeby już nie wstać. Osiągnął stan, w którym mógł w każdej chwili stracić przytomność z powodu zmęczenia. Aby zrealizować ważne zlecenie spędziłam w pracy 5 dni z nieregularnym snem przez 3-4 godziny.

Moja żona i ja znajdowaliśmy się w tym samym miejscu, ale nie było czasu, aby nawet powiedzieć kilka słów do siebie. Miałem plan: obliczyłem, że wykonanie tego zamówienia zajmie jeszcze dwa dni, a potem muszę odpocząć. To było bardzo trudne doświadczenie. Ale dzięki niemu nauczyłam się dłużej pozostawać w stanie aktywności i pogody ducha.

Połączenie ciało-umysł jest kluczowe. Najpierw umysł, potem ciało — jest do tego specjalny zestaw ćwiczeń. Ogólnie rzecz biorąc, utrzymanie ciała w dobrej kondycji przy naszym nowoczesnym siedzącym trybie życia jest niezwykle ważne. Pamiętaj, aby ćwiczyć w ciągu dnia.

Pomaga mi w tym moja przeszłość sportowa (byłem zawodową tancerką), teraz pasjonuje mnie brazylijskie jiu-jitsu. Jeśli jest możliwość jazdy na deskorolce lub biegania, to zrobię to, a nie będę siedział w komunikacji miejskiej czy w samochodzie. Właściwe odżywianie, dobry sen, brak szkodliwych substancji w życiu, obciążenie organizmu — to pozwala szybko włączyć połączenie umysł-ciało i utrzymać zdolność do pracy przez długi czas.

Odkrycie #10. Zadawaj sobie pytania, a odpowiedzi przyjdą same.

Jest taka technika: piszemy pytania — 100, 200, przynajmniej 500, na które musimy sobie odpowiedzieć. W rzeczywistości wysyłamy do siebie „żądania wyszukiwania”, a odpowiedzi pochodzą z kosmosu. Jest taka gra, którą wielu prawdopodobnie pamięta z dzieciństwa. Warunkowe imię to „Dziewczyna z chustą”. Pamiętam, jak usiedliśmy na ulicy z grupą chłopaków i zgodziliśmy się: kto pierwszy zobaczy dziewczynę w chustce na głowie, wszyscy wrzucą się na lody. Najbardziej uważny nie skupia się stale na wizerunku dziewczyny.

Po prostu nasza podświadomość działa jak komputer. Informacje otrzymujemy przez „interfejs” — uszy, oczy, nos, usta, ręce, stopy. Informacje te są przechwytywane nieświadomie i bardzo szybko przetwarzane. Odpowiedź przychodzi w postaci myśli, opinii, spostrzeżeń. Kiedy zadajemy sobie pytanie, nasza podświadomość zaczyna wyrywać z całego strumienia informacji dokładnie to, co odpowiada naszej prośbie. Uważamy, że to magia. Ale w rzeczywistości po prostu obserwujesz przestrzeń, ludzi, a twój mózg poda właściwe dane we właściwym czasie.

Czasami jest to zwykła znajomość z osobą. Twoja intuicja odczytuje to w ułamku sekundy i podpowiada — poznajcie się. Naprawdę nie rozumiesz, dlaczego powinieneś to zrobić, ale idziesz i poznajesz się. A potem okazuje się, że ta znajomość wciąga cię na zupełnie inny poziom.

Odkrycie nr 11. Balansowanie między przyjemnością a pokusą, by dużo zarobić

Jeśli z miłością dasz swojej pracy dużo pozytywnej energii, złapiesz szum, wrócisz zmęczony do domu i zrozumiesz: „Wow! Dzisiaj był taki dzień, a jutro będzie nowy — jeszcze ciekawszy!” Oznacza to, że idziesz we właściwym kierunku.

Ale znalezienie drogi jest częścią sukcesu. Ważne jest, aby pozostać w momencie, w którym rozumiesz: mogę przejść na wyższy poziom i zarobić jeszcze więcej pieniędzy. Ale jednocześnie wydaje się, że oddasz coś ważnego dla siebie — czerpanie przyjemności. Na każdym etapie warto się sprawdzić: czy jestem na haju od tego, co robię, czy znów gonię za pieniędzmi?

Dodaj komentarz