Psychologia

Jesteśmy przyzwyczajeni do wyznaczania sobie celów, aby coś osiągnąć — awansować lub schudnąć do lata. Ale to cały problem: nie potrzebujemy celów, potrzebujemy systemu. Jak nauczyć się prawidłowo planować, aby nie stracić motywacji i uzyskać doskonały wynik?

Wszyscy chcemy coś osiągnąć w życiu — zadbać o formę, zbudować udany biznes, stworzyć wspaniałą rodzinę, wygrać konkurs. Dla większości z nas droga do tych rzeczy zaczyna się od wyznaczenia konkretnych i osiągalnych celów. Do niedawna dokładnie to robiłem.

Wyznaczam sobie cele na wszystko – kursy edukacyjne, na które się zapisałam, ćwiczenia, które robiłam na siłowni, klientów, których chciałam pozyskać. Ale z biegiem czasu zdałem sobie sprawę, że istnieje lepszy sposób na zrobienie postępu w tym, co ważne. Sprowadza się do skupienia się nie na celach, ale na systemie. Pozwól mi wyjaśnić.

Różnica między celami a systemem

Jeśli jesteś treneremTwoim celem jest, aby Twój zespół wygrał zawody. Twój system to szkolenie, które zespół wykonuje każdego dnia.

Jeśli jesteś pisarzemTwoim celem jest napisanie książki. Twój system to harmonogram książek, który śledzisz z dnia na dzień.

Jeśli jesteś przedsiębiorcąTwoim celem jest stworzenie biznesu wartego milion dolarów. Twój system to analiza strategii i promocja na rynku.

A teraz najciekawsze

A jeśli spluniesz na cel i skupisz się tylko na strategii? Czy uzyskasz wyniki? Na przykład, jeśli jesteś trenerem i nie skupiasz się na wygrywaniu, ale na tym, jak dobrze trenuje Twój zespół, czy nadal będziesz osiągać wyniki? Myślę, że tak.

Powiedzmy, że ostatnio policzyłem słowa w artykułach, które napisałem w ciągu roku. Okazało się, że 115 tysięcy słów. Średnio w jednej książce jest 50-60 tysięcy słów, więc napisałem tyle, że wystarczyłoby na dwie książki.

Staramy się przewidzieć, gdzie będziemy za miesiąc, rok, choć nie mamy pojęcia, co spotkamy po drodze.

To była dla mnie niespodzianka, ponieważ nigdy nie wyznaczałem sobie celów w karierze pisarskiej. Nie śledziłem moich postępów. Nigdy nie powiedział: „W tym roku chcę napisać dwie książki lub dwadzieścia artykułów”.

W każdy poniedziałek i środę pisałem tylko jeden artykuł. Trzymając się tego harmonogramu, uzyskałem wynik 115 słów. Skupiłem się na systemie i procesie pracy.

Dlaczego systemy działają lepiej niż cele? Są trzy powody.

1. Cele kradną twoje szczęście.

Kiedy pracujesz nad celem, w zasadzie się poniżasz. Mówisz: „Jeszcze nie jestem wystarczająco dobry, ale będę, gdy dostanę swoją drogę”. Trenujesz się, aby odłożyć szczęście i satysfakcję, aż osiągniesz swój kamień milowy.

Decydując się na podążanie za celem, nakładasz na swoje barki duży ciężar. Jak bym się czuł, gdybym postawił sobie za cel napisanie dwóch całych książek w ciągu roku? Już sama myśl o tym denerwuje mnie. Ale robimy tę sztuczkę w kółko.

Myśląc o procesie, a nie o wyniku, możesz cieszyć się chwilą obecną.

Narażamy się na niepotrzebny stres, aby schudnąć, odnieść sukces w biznesie lub napisać bestseller. Zamiast tego możesz spojrzeć na sprawy prościej — zaplanować swój czas i skupić się na codziennej pracy. Myśląc o procesie, a nie o wyniku, możesz cieszyć się chwilą obecną.

2. Cele nie pomagają na dłuższą metę.

Czy uważasz, że myślenie o celu to świetny sposób na zmotywowanie się? W takim razie pozwól, że przedstawię Ci efekt jojo. Załóżmy, że trenujesz do maratonu. Pocij się przez kilka miesięcy. Ale potem nadchodzi dzień X: dałeś z siebie wszystko, pokazałeś wynik.

Za linią mety. Co dalej? Dla wielu w tej sytuacji nadchodzi recesja — w końcu nie ma już celu, który mógłby pobudzić. To jest efekt jojo: Twoje wskaźniki podskakują w górę iw dół jak zabawka jojo.

W zeszłym tygodniu ćwiczyłem na siłowni. Wykonując przedostatnie podejście ze sztangą, poczułem ostry ból w nodze. Nie była to jeszcze kontuzja, a raczej sygnał: nagromadziło się zmęczenie. Przez chwilę zastanawiałem się, czy zrobić ostatni zestaw, czy nie. Potem przypomniał sobie: robię to, aby zachować formę i planuję to robić przez całe życie. Po co ryzykować?

Systematyczne podejście nie czyni Cię zakładnikiem myślenia „zgiń, ale osiągnij”

Gdybym był skupiony na celu, zmusiłbym się do zrobienia kolejnego seta. I prawdopodobnie zranić. W przeciwnym razie wewnętrzny głos naraziłby mnie na wyrzuty: „Jesteś słabeuszem, poddałeś się”. Ale ponieważ trzymałem się systemu, decyzja była dla mnie łatwa.

Systematyczne podejście nie czyni Cię zakładnikiem myślenia „zgiń, ale osiągnij”. Wymaga tylko systematyczności i staranności. Wiem, że jeśli nie opuszczę treningów, to w przyszłości będę w stanie wycisnąć jeszcze więcej ciężarów. Dlatego systemy są cenniejsze niż cele: w końcu staranność zawsze wygrywa z wysiłkiem.

3. Cel sugeruje, że możesz kontrolować to, czego naprawdę nie możesz.

Nie możemy przewidzieć przyszłości. Ale to właśnie staramy się robić, kiedy wyznaczamy sobie cel. Staramy się przewidzieć, gdzie będziemy za miesiąc, sześć miesięcy, rok i jak tam dotrzemy. Przewidujemy, jak szybko posuniemy się do przodu, chociaż nie mamy pojęcia, co spotkamy po drodze.

W każdy piątek poświęcam 15 minut na wypełnienie małego arkusza kalkulacyjnego najważniejszymi danymi dla mojej firmy. W jednej kolumnie wpisuję współczynniki konwersji (liczbę odwiedzających witrynę, którzy zapisali się do newslettera).

Cele są dobre dla planowania rozwoju, systemy dla prawdziwego sukcesu

Rzadko myślę o tej liczbie, ale i tak ją sprawdzam — tworzy pętlę sprzężenia zwrotnego, która mówi, że robię wszystko dobrze. Kiedy ta liczba spada, zdaję sobie sprawę, że muszę dodać więcej dobrych artykułów na stronę.

Pętle sprzężenia zwrotnego są niezbędne do budowania dobrych systemów, ponieważ pozwalają śledzić wiele pojedynczych linków bez odczuwania presji, aby przewidzieć, co stanie się z całym łańcuchem. Zapomnij o prognozach i stwórz system, który będzie dawał sygnały, kiedy i gdzie dokonać korekty.

Kocham systemy!

Żadne z powyższych nie oznacza, że ​​cele są generalnie bezużyteczne. Ale doszedłem do wniosku, że cele są dobre dla planowania rozwoju, a systemy są dobre dla faktycznego osiągnięcia sukcesu.

Cele mogą wyznaczać kierunek, a nawet posuwać Cię do przodu w krótkim okresie. Ale ostatecznie zawsze zwycięży dobrze przemyślany system. Najważniejsze jest, aby mieć plan na życie, którego regularnie przestrzegasz.


O autorze: James Clear jest przedsiębiorcą, sztangistą, fotografem podróżniczym i blogerem. Interesuje się psychologią behawioralną, bada nawyki ludzi sukcesu.

Dodaj komentarz