Spis treści
Rzucający palacze zazwyczaj decydują się na przyjmowanie specjalnych tabletek zawierających nikotynę, stopniowo zmniejszając jej dawki lub czytają dużo poradników i starają się wdrażać wszystkie metody naraz. Wydaje się jednak, że najważniejszą kwestią w tej niezwykle trudnej walce jest wypracowanie własnego planu działania.
Drażliwość i nerwowość mogą pojawić się natychmiast po rzuceniu palenia i utrzymywać się przez kilka dni. Jest to najczęstsza i najbardziej kłopotliwa reakcja. Osoba rzucająca palenie staje się bardziej pobudzona i nerwowa, a jej stan emocjonalny jest niestabilny, co jest niezwykle uciążliwe zarówno dla palacza, jak i jego otoczenia. Uczucie wewnętrznej walki i rozdarcia jest wtedy bardzo silne. Potrzeba wielkich chęci i woli walki, aby się nie poddawać i walczyć z nałogiem dalej. Niestety chęć zapalenia papierosa często wygrywa i łamie abstynencję. Tymczasem reakcja drażliwości jest całkowicie naturalna i łatwo ją ograniczyć.
Dlaczego taka reakcja?
Wszystko jest zakodowane w naszej psychice. Układ nerwowy, który regulował przyjmowane dawki nikotyny nagle jej nie przyjmował, więc musiał „oszalać”. Długotrwały, już mechaniczny tryb palenia zostaje nagle wyłączony. To zwiększa nerwowość. Organizm nie wie, nie rozumie, dlaczego nagle ten nawyk zostaje zniszczony. Ponadto nerwowość sama w sobie wspomaga rzucanie palenia. Starając się nie sięgać po papierosa, poddajemy psychikę ciężkiej próbie. Zamiast się męczyć, warto pomyśleć o sposobach „oszukania” chęci palenia, zastąpić odruch innymi czynnościami, które powoli, ale skutecznie pomogą przestawić psychikę na inny sposób myślenia.
Co możesz zrobić !:
1. Usuń wszystkie przedmioty związane z papierosami z najbliższego otoczenia. W mieszkaniu palacza zapalniczki są wszędzie. Nic dziwnego, że nikotynista chce mieć „ogień” pod ręką i zawsze musi mieć go w zapasie na wypadek, gdyby się zepsuł lub miał trudności z zapaleniem. Osoba, która rzuciła palenie, powinna posprzątać swój pokój z zapalniczek, pustych paczek po papierosach i popielniczek. Ponadto powinna przeprowadzić generalne sprzątanie pomieszczeń, w których przebywa. Oczywiście zapachu nikotyny trudno się pozbyć, długo osiada na firanach, zasłonach, kanapach. Należy jednak dołożyć wszelkich starań, aby w jak największym stopniu wyeliminować ten zapach.2. Pomyśl o tym, jak zarządzać czasem, który spędzałeś na paleniu.Dla osób niemających nic wspólnego z nałogiem tytoniowym sprawa wydaje się banalna, ale nie dla palacza, dla którego jest to nie lada wyzwanie. Z reguły „czas na papierosa” kojarzy się z przerwą w pracy lub szkole. Wyciąga papierosa z torby lub kieszeni i idzie porozmawiać z przyjaciółmi. Warto pomyśleć, co jeszcze robić w tym czasie, jak przygotować się do przerwy. Na przykład możesz zjeść patyki, chipsy, napić się wody lub zerwać słonecznik – tylko po to, by skupić się na innej czynności. W pierwszym okresie rzucania palenia dobrze jest jeść więcej niż zwykle. Zamiast wychodzić na papierosa, zjedz kanapkę, sałatkę lub idź na lunch. 3. Palenie papierosa podczas rzucania palenia nie oznacza, że jesteś słaby. Najczęściej osoby zmagające się z nałogiem stawiają wszystko na jedną kartę – „Poddaję się całkowicie albo wcale”. Ta metoda jest praktycznie niemożliwa do wdrożenia. Kiedy kusi Cię, żeby zapalić papierosa, np. w knajpie z alkoholem, myślisz, że Twoja psychika jest jeszcze słaba, że następnym razem sobie z tym poradzisz. Nic bardziej mylnego. Nie możesz rzucić palenia od razu. Wypalenie papierosa od czasu do czasu nie musi oznaczać przegranej, wręcz przeciwnie, jeśli długo nie paliłeś, kusiło cię i nie palisz ponownie, to znaczy, że jesteś na dobrej drodze. Kontrolujesz sytuację, kontrolujesz walkę z nałogiem. Masz szansę wygrać.