Psychologia

Ghosting, benching, breadcrumbing, mooning… Wszystkie te neologizmy określają styl komunikacji w dzisiejszych serwisach randkowych i aplikacjach do flirtowania i wszystkie opisują różne formy odrzucenia. W niektórych przypadkach te psychologiczne taktyki mogą zranić twoją samoocenę. Xenia Dyakova-Tinoku próbuje dowiedzieć się, jak je rozpoznać i co zrobić, jeśli staniesz się ofiarą „człowieka-ducha”.

Samo zjawisko ghostingu (od angielskiego ghost — a ghost) nie jest nowe. Wszyscy znamy wyrażenia „leave in English” i „send to ignore”. Ale wcześniej, w „erze przedwirtualnej”, było to trudniejsze, stawką była reputacja zbiega wśród wspólnych przyjaciół i kolegów. Mógłbyś się z nim spotkać i zażądać wyjaśnień.

W przestrzeni internetowej nie ma takiej kontroli społecznej, a połączenie łatwiej zerwać bez widocznych konsekwencji.

Jak to się stało

Spotykasz się w Internecie z osobą, która jest wyraźnie zainteresowana komunikacją. Mówi komplementy, masz wiele wspólnych tematów do rozmowy, być może spotkałeś się „w prawdziwym życiu” więcej niż raz lub nawet uprawiałeś seks. Ale pewnego dnia przestaje się komunikować, nie odbiera telefonów, wiadomości i listów. Jednocześnie może się okazać, że czyta je i milczy.

Ludzie znikają z radaru, ponieważ nie chcą odczuwać emocjonalnego dyskomfortu związanego z rozstaniem z tobą.

Wpadasz w panikę: nie zasługujesz na odpowiedź? Tylko w zeszłym tygodniu poszedłeś do kina i dzieliłeś wspomnienia z dzieciństwa. Ale teraz wydajesz się być na czarnej liście. Czemu? Po co? Co zrobiłeś źle? Wszystko zaczęło się tak dobrze…

„Ludzie znikają z twojego radaru z jednego powodu: nie chcą odczuwać emocjonalnego dyskomfortu wyjaśniającego, dlaczego twój związek nie jest już istotny”, wyjaśnia psychoterapeutka Janice Wilhauer. — Mieszkasz w dużym mieście. Prawdopodobieństwo przypadkowego spotkania jest minimalne, a „człowiek-duch” jest z tego bardzo zadowolony. Co więcej, im częściej przerywa w ten sposób komunikację, tym łatwiej mu grać w „milczącego”.

Pasywno-agresywne taktyki duchów są zniechęcające. Stwarza poczucie niepewności i niejednoznaczności. Wydaje ci się, że jesteś lekceważony, zostałeś odrzucony, ale nie jesteś tego do końca pewien. Powinienem być zaniepokojony? A jeśli coś się stało twojemu przyjacielowi lub jest zajęty i może zadzwonić w każdej chwili?

Janice Wilhauer twierdzi, że odrzucenie społeczne aktywuje te same ośrodki bólu w mózgu, co ból fizyczny. Dlatego w nagłym momencie może pomóc prosty lek przeciwbólowy na bazie paracetamolu. Ale oprócz tego biologicznego związku między odrzuceniem a bólem, widzi kilka innych czynników, które zwiększają nasz dyskomfort.

Stały kontakt z innymi jest ważny dla przetrwania, ten ewolucyjny mechanizm rozwijał się przez tysiące lat. Normy społeczne pomagają nam dostosować się do różnych sytuacji. Ghosting pozbawia nas jednak wskazówek: nie ma możliwości wyrażenia swoich emocji sprawcy. W pewnym momencie może się wydawać, że tracimy kontrolę nad własnym życiem.

Jak sobie z tym poradzić

Na początek Jennis Wilhauer radzi przyjąć za pewnik, że wirtualny hosting stał się akceptowalnym społecznie sposobem komunikacji bez komunikacji. Samo uświadomienie sobie, że masz do czynienia z duchami, pomaga usunąć ciężar niepokoju z duszy. „Ważne jest, aby zrozumieć, że fakt, że jesteś ignorowany, nie mówi nic o tobie i twoich cechach. To tylko znak, że twój przyjaciel nie jest gotowy i nie jest zdolny do zdrowego i dojrzałego związku ”- podkreśla Jennis Wilhauer.

„Duch” boi się stawić czoła swoim i twoim emocjom, jest pozbawiony empatii lub celowo znika na chwilę, aby przyciągnąć uwagę w najlepszych tradycjach podrywu. Czy ten tchórz i manipulator jest wart twoich łez?

Dodaj komentarz