Psychologia

Podczas gdy niektórzy „stresują się” i próbują jakoś dostosować się do zamieszania, inni znajdują dla siebie korzyści w tej sytuacji. Wydaje się, że ci ludzie nie boją się przyszłości — cieszą się teraźniejszością.

Nie zawracają sobie głowy ani nawet się nie denerwują. Wręcz przeciwnie, czerpią korzyści z obecnej sytuacji i znajdują w niej szczególne znaczenie. Niektórzy stali się spokojniejsi, inni bardziej uważni, inni bardziej pewni siebie niż kiedykolwiek. Niektórzy po raz pierwszy w życiu czuli się mniej samotni, zdezorientowani i nieufni.

Oczywiście wielu jest zakłopotanych: „Jak to możliwe? Czy ci ludzie są tak bezduszni i samolubni, że czerpią przyjemność z patrzenia, jak inni cierpią, martwią się i próbują związać koniec z końcem? Absolutnie nie. W rzeczywistości większość z tych, którzy czują się teraz dobrze, to osoby bardzo wrażliwe, nieobojętne na ból innych, skłonne przedkładać potrzeby bliźnich ponad własne.

Kim są i dlaczego zachowują się tak, jak się zachowują?

1. Osoby z chronicznym zespołem straconej szansy (FOMO — Fear Of Missing Out). Mają poczucie, że bez nich dzieje się wszystko, co najlepsze. Rozglądają się i widzą, jak wszyscy wokół śmieją się i cieszą życiem. Ciągle myślą, że inni żyją ciekawiej i przyjemniej. A kiedy prawie wszyscy mieszkańcy planety są zamknięci w domu, możesz się zrelaksować: teraz niczego im nie brakuje.

2. Ludzie, którzy myślą, że nikt się nimi nie przejmuje. Ci, którzy w dzieciństwie zostali pozbawieni rodzicielskiej uwagi, często czują się samotni na świecie. Czasami uczucie samotności jest tak uzależniające, że staje się całkiem wygodne. Być może podczas globalnego kryzysu jesteś naprawdę sam, ale znosisz to lepiej niż inni. Być może rzeczywistość w końcu odzwierciedla twój stan wewnętrzny i częściowo potwierdza, że ​​jest to normalne.

3. Osoby przyzwyczajone do trudności od dzieciństwa. Dzieci wychowywane w nieprzewidywalnych, niestabilnych środowiskach często muszą podejmować decyzje w wieku dorosłym, więc dorastają gotowe na wszystko.

Od najmłodszych lat mimowolnie przyzwyczajają się do ciągłej czujności. Tacy ludzie są w stanie natychmiast skoncentrować się w warunkach niepewności, działać szybko i zdecydowanie i polegać tylko na sobie. Dzięki solidnemu zestawowi umiejętności przetrwania pandemii czują się niezwykle skoncentrowani i pewni siebie.

4. Ludzie, którzy pragną ekstremalnych doświadczeń. Nadmiernie emocjonalne natury, które dosłownie stają się odrętwiałe bez dreszczy, są teraz skąpane w morzu żywych emocji. Niektórzy ludzie naprawdę potrzebują niezwykłych, nawet ekstremalnych doświadczeń, aby naprawdę żyć. Kuszą ich sytuacje awaryjne, niebezpieczeństwa, wstrząsy, a wszystko to przyszło wraz z pandemią COVID-19. Teraz przynajmniej coś czują, bo nawet negatywne emocje są lepsze niż kompletna próżnia.

5. Introwertycy do sedna. Przekonani pensjonariusze, którzy zawsze są gdzieś ciągnięci i zmuszani do komunikowania się z ludźmi, odetchnęli z ulgą. Nie możesz już dostosować się do wybrednego społeczeństwa, od teraz wszyscy się do nich przystosowują. Przyjęto nowe zasady, a są to zasady introwertyków.

6. Ci, którym ciężko było nawet bez pandemii. Na świecie jest wielu ludzi, którzy na długo przed wybuchem pandemii stanęli w obliczu poważnych trudności życiowych i przeżyć. Obecna sytuacja dała im możliwość odetchnięcia.

Znajomy świat nagle się zawalił, niczego nie można było rozwiązać ani naprawić. Ale ponieważ każdy ma problemy, w pewnym stopniu stało się im łatwiej. Nie chodzi o to, by się napawać, po prostu pociesza ich poczucie przynależności. W końcu kto jest teraz łatwy?

7. Niespokojne osobowości, które od lat przewidują katastrofę. Niepokój często wywołuje irracjonalny lęk przed nieprzewidzianymi tragicznymi wydarzeniami. Dlatego niektórzy cały czas spodziewają się kłopotów i starają się uchronić przed wszelkimi negatywnymi doświadczeniami.

Cóż, przybyliśmy. Stało się coś, czego wszyscy się bali i nikt się nie spodziewał. I ci ludzie przestali się martwić: w końcu wydarzyło się to, co przygotowywali na całe życie. O dziwo zamiast szoku pojawiła się ulga.

Co to wszystko znaczy?

Jeśli którekolwiek z powyższych dotyczy Ciebie, choćby w niewielkim stopniu, prawdopodobnie ogarnia Cię poczucie winy. Pewnie myślisz, że źle jest czuć się dobrze w takiej chwili. Zapewniamy, że tak nie jest!

Ponieważ nie możemy wybrać naszych emocji, nie powinniśmy sobie wyrzucać, że je posiadamy. Ale w naszej mocy jest skierowanie ich w zdrowym kierunku. Jeśli jesteś opanowany, spokojny i zrównoważony, wykorzystaj ten stan.

Najprawdopodobniej masz więcej wolnego czasu i mniej pilnych spraw. To okazja do lepszego poznania siebie, pogodzenia się z pretensjami z dzieciństwa, które uczyniły cię silniejszym, zaprzestania walki z „niewłaściwymi” uczuciami i po prostu zaakceptowania ich takimi, jakie są.

Nikt nie mógł sobie wyobrazić, że ludzkość będzie musiała stawić czoła tak surowej próbie. A jednak każdy radzi sobie z tym na swój sposób. Kto wie, nagle ten trudny czas zmieni się w niepojęty sposób na Twoją korzyść?


O autorze: Jonis Webb jest psychologiem klinicznym i autorem Escape from the Void: How to Overcome Childhood Emotional Neglect.

Dodaj komentarz