Na świecie pogorszył się problem wody. Co robić?

W raporcie uwzględniono dane z 37 największych źródeł słodkiej wody na planecie w okresie dziesięciu lat (od 2003 do 2013), uzyskane za pomocą systemu satelitarnego GRACE (Gravity Recovery and Climate Experiment). Wnioski wyciągnięte przez naukowców z tego badania wcale nie są pocieszające: okazało się, że 21 z 37 głównych źródeł wody jest nadmiernie eksploatowanych, a 8 z nich jest na skraju całkowitego wyczerpania.

Jest całkiem oczywiste, że używanie świeżej wody na planecie jest nierozsądne, barbarzyńskie. Potencjalnie grozi to wyczerpaniem nie tylko 8 najbardziej problematycznych źródeł, które są już w stanie krytycznym, ale także tych 21, w których bilans wykorzystania odzysku jest już zachwiany.

Jednym z największych pytań, na które nie można znaleźć odpowiedzi w badaniu NASA, jest dokładnie ile świeżej wody pozostało w tych 37 najważniejszych źródłach znanych człowiekowi? System GRACE może jedynie pomóc przewidzieć możliwość odtworzenia lub wyczerpania niektórych zasobów wodnych, ale nie może obliczyć rezerw „w litrach”. Naukowcy przyznali, że nie mają jeszcze wiarygodnej metody, która pozwoliłaby na ustalenie dokładnych wielkości rezerw wodnych. Niemniej jednak nowe sprawozdanie jest nadal cenne – pokazało, że faktycznie zmierzamy w złym kierunku, to znaczy w ślepy zaułek zasobów.

Dokąd płynie woda?

Oczywiście woda sama nie „wypływa”. Każde z tych 21 problematycznych źródeł ma swoją unikalną historię marnotrawstwa. Najczęściej jest to górnictwo, rolnictwo lub po prostu wyczerpywanie się zasobów przez dużą populację ludzi.

Potrzeby gospodarstwa domowego

Około 2 miliardy ludzi na całym świecie czerpie wodę wyłącznie z podziemnych studni. Wyczerpanie zwykłego zbiornika będzie dla nich najgorsze: nic do picia, nic do gotowania, nic do prania, nic do prania itp.

Badania satelitarne przeprowadzone przez NASA wykazały, że największe uszczuplenie zasobów wodnych często występuje tam, gdzie lokalna ludność zużywa ją na potrzeby domowe. To właśnie podziemne źródła wody są jedynym źródłem wody dla wielu osiedli w Indiach, Pakistanie, na Półwyspie Arabskim (najgorsza sytuacja wodna na świecie) i Afryce Północnej. W przyszłości populacja Ziemi będzie oczywiście nadal rosła, a ze względu na tendencję do urbanizacji sytuacja na pewno się pogorszy.

Użytek przemysłowy

Czasami za barbarzyńskie wykorzystanie zasobów wodnych odpowiada przemysł. Na przykład Zagłębie Konserwowe w Australii jest trzecim najbardziej eksploatowanym zasobem wodnym na świecie. Region jest domem dla wydobycia złota i rudy żelaza, a także poszukiwania i produkcji gazu ziemnego.

Wydobycie kopalin, w tym źródeł paliw, zależy od wykorzystania tak ogromnych ilości wody, że natura nie jest w stanie ich naturalnie odtworzyć.

Ponadto często tereny górnicze nie są tak bogate w źródła wody – i tutaj eksploatacja zasobów wodnych jest szczególnie dramatyczna. Na przykład w USA 36% szybów naftowych i gazowych znajduje się w miejscach, gdzie brakuje świeżej wody. Gdy w takich regionach rozwija się przemysł wydobywczy, sytuacja często staje się krytyczna.

Rolnictwo

W skali globalnej to właśnie pozyskiwanie wody do nawadniania plantacji rolnych jest największym źródłem problemów wodnych. Jednym z najbardziej „gorących punktów” w tym problemie jest warstwa wodonośna w Dolinie Kalifornijskiej Stanów Zjednoczonych, gdzie rolnictwo jest wysoko rozwinięte. Sytuacja jest również tragiczna w regionach, w których rolnictwo jest całkowicie zależne od nawadniania podziemnych warstw wodonośnych, jak ma to miejsce w Indiach. Rolnictwo zużywa około 70% całej słodkiej wody spożywanej przez ludzi. Około 13 z tej kwoty przeznacza się na paszę dla zwierząt gospodarskich.

Przemysłowe gospodarstwa hodowlane są jednym z głównych konsumentów wody na całym świecie – woda jest potrzebna nie tylko do uprawy paszy, ale także do pojenia zwierząt, myjni i innych potrzeb gospodarstwa. Na przykład w USA nowoczesna farma mleczna zużywa średnio 3.4 miliona galonów (lub 898282 litrów) wody dziennie do różnych celów! Okazuje się, że do wyprodukowania 1 litra mleka wlewa się tyle wody, ile człowiek wylewa pod prysznic miesiącami. Przemysł mięsny nie jest lepszy od przemysłu mleczarskiego pod względem zużycia wody: jeśli obliczysz, potrzeba 475.5 litra wody, aby wyprodukować kotleta na jednego burgera.

Według naukowców do 2050 roku populacja świata wzrośnie do dziewięciu miliardów. Biorąc pod uwagę, że wiele z tych osób spożywa mięso i produkty mleczne od zwierząt gospodarskich, jasne jest, że presja na źródła wody pitnej będzie jeszcze większa. Wyczerpywanie się podwodnych źródeł, problemy z rolnictwem i przerwy w produkcji wystarczającej ilości żywności dla ludności (tj. głód), wzrost liczby osób żyjących poniżej granicy ubóstwa… Wszystko to są konsekwencje nieracjonalnego wykorzystania zasobów wodnych . 

Co można zrobić?

Oczywiste jest, że każda osoba nie może rozpocząć „wojny” przeciwko złośliwym użytkownikom wody, ingerując w wydobycie złota lub nawet po prostu wyłączając system nawadniający na trawniku sąsiada! Ale już dziś każdy może zacząć być bardziej świadomy konsumpcji życiodajnej wilgoci. Oto kilka pomocnych wskazówek:

· Nie kupuj butelkowanej wody pitnej. Wielu producentów wody pitnej grzeszy, wydobywając ją w suchych regionach, a następnie sprzedając ją konsumentom po zawyżonej cenie. Tak więc z każdą butelką równowaga wodna na planecie jest jeszcze bardziej zaburzona.

  • Zwróć uwagę na zużycie wody w Twoim domu: na przykład czas spędzony pod prysznicem; zakręć kran podczas mycia zębów; Nie pozwól, aby woda spływała do zlewu podczas pocierania naczyń detergentem.
  • Ogranicz spożycie mięsa i przetworów mlecznych – jak już obliczyliśmy powyżej, zmniejszy to wyczerpywanie się zasobów wodnych. Wyprodukowanie 1 litra mleka sojowego wymaga tylko 13-krotnej ilości wody potrzebnej do wyprodukowania 1 litra mleka krowiego. Burger sojowy wymaga 115 wody, aby zrobić burgera z klopsikami. Wybór nalezy do ciebie.

Dodaj komentarz