Pokolenie Pepsi rodzi się z autyzmem, a wegetarianizm jest bezpośrednią drogą do onkologii

Wasilij Generalow wcale nie jest dietetykiem, ale doktorem nauk, jednym z wiodących ekspertów we wprowadzaniu diety ketogennej na różne patologie. Sam od trzech lat przestrzega diety ketonowej - w tym czasie nie tylko schudł 15 kilogramów, ale także odmłodził się o 15 lat. W wieku 47 lat czuje się i wygląda znacznie lepiej niż wielu jego rówieśników.

Skąd się wzięła dieta ketonowa?

Dieta ketonowa nie jest moim wynalazkiem. Nasi przodkowie po prostu nie mieli wyboru – ich dieta była naturalnie ograniczona: jak wyszli z jaskini, co złowili, to dobrze, że to, co obok nich wyrosło, tak jedli. Ludy Dalekiej Północy nadal jedzą głównie białka i tłuszcze bez węglowodanów: foki, jelenie i ryby. Narodowa żywność Kazachstanu nie zawiera węglowodanów – jagnięcina, konina i mleko wielbłądzie. Dla większości ludzi ten rodzaj diety jest genetyczny. „Pokarm cywilizacji” – cukier – zaczęli im przynosić koloniści, a wraz z nim pojawiły się choroby „kontynentalne”: otyłość, cukrzyca, próchnica, reumatyzm, autyzm, choroba Alzheimera, onkologia. Teraz nasza dieta jest zmaksymalizowana, a układ odpornościowy jest przeciążony. Unikanie genetycznego typu żywienia prowadzi do całkowicie nieodwracalnych konsekwencji. 

Wcześniej ludzie nie myli zębów dwa razy dziennie i nie wiedzieli, czym jest próchnica, ponieważ nie jedli węglowodanów i cukru. Dzikie wilki nie chorują na próchnicę, a psy otrzymujące liofilizowany pokarm cierpią na próchnicę i wszystkie choroby cywilizacyjne. 

Otyłość

Ciekawe, że gdy tylko współczesna medycyna zaczęła walczyć z otyłością, jej poziom na świecie wzrósł dziesięciokrotnie. Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne ogłosiło 50 lat temu, że tłuste potrawy prowadzą do miażdżycy i chorób układu krążenia, a im więcej jemy tłuszczu, tym większe jest ryzyko. Teoria ta doprowadziła do pojawienia się różnych standardów żywieniowych - ilość tłuszczu w pokarmach zaczęła spadać, ale udział węglowodanów wzrósł. Na tym tle narastał problem otyłości, a wraz z nim liczba powodowanych przez nią chorób. 

 

Ostatnia szansa

Całe życie zawodowe mam do czynienia z trudnymi pacjentami. Zaczynał od padaczki, wykorzystywał najnowocześniejsze narzędzia i techniki leczenia pacjentów, w jej poszukiwaniu podróżował po całym świecie. Z biegiem czasu zdałem sobie sprawę, że medycyna nie może całkowicie rozwiązać problemu wielu moich pacjentów. Sześć lat temu wysłałem pierwszego pacjenta na dietę ketogenną, to była jego jedyna szansa. Jego rodzice sami znaleźli klinikę za granicą, a na tle diety ketogennej jego napady całkowicie ustąpiły. 

Dziś zajmujemy się biochemiczną korektą wielu poważnych chorób, których bez korekty dietetycznej nie można wykonać. Terapeutyczna ketoza jest szeroko stosowana w leczeniu epilepsji, autyzmu, choroby Parkinsona i Alzheimera, schizofrenii, napadów paniki, stwardnienia rozsianego, niepłodności i otyłości. Dziś niestety jestem jedynym lekarzem w Rosji, który zajmuje się metaboliczną terapią onkologii - kiedy dzięki diecie można zatrzymać progresję guza.

Moim głównym bólem nie są osoby otyłe, ale młodzi ludzie z nieodwracalnymi skutkami cukrzycy, stwardnienia rozsianego i onkologii, których obecnie leczymy w klinice. Jako twórca diety ketonowej w Rosji muszę powiedzieć, że nie jest to łatwe: „Jedz dużo tłuszczu”. W zależności od stanu mogą to być różne zestawy produktów i różne cykle ich spożycia. Szczegółowo o tym pisałem w mojej książce.

Co to jest ketoza?

Tłuszcze stają się podstawą diety: pokrywają 70% dziennego zapotrzebowania kalorycznego, pozostałe 30% uzyskuje się z białek, węglowodany są całkowicie nieobecne. Tłuszcze dostarczają energii, białka są potrzebne do budowy ciała. Celem diety ketogenicznej jest uzyskanie wysokiego poziomu ketonów we krwi, substancji wytwarzanych w ludzkiej wątrobie z wolnych kwasów tłuszczowych. Ten stan organizmu nazywa się ketozą i moim zdaniem jest najbardziej naturalny dla człowieka. Obniża się poziom zatrucia i procesów zapalnych, zanika patogenna mikrobiota, która potrzebuje węglowodanów i która „zasadza” układ odpornościowy i przybliża starość.

Zabójcze jedzenie

Węglowodany można żywić tylko tanio. Jak było w ZSRR? Dużo ziemniaków i jeden kotlet. W ziemniakach, zbożach, psiankowatych, strączkowych występują stałe węglowodany, jak je nazywam, styropian. W mięsie znajdują się stałe kalorie, aminokwasy, witaminy i pierwiastki śladowe. Soja to białko, które uruchamia procesy autoimmunologiczne. Gluten zawarty w pszenicy wywołuje proces autoimmunologiczny, tworząc na jelitach film, pod którym dochodzi do stanu zapalnego, przez co jelita stają się podatne na toksyny. Kazeina mleczna jest silnym autoimmunologicznym prowokatorem. Wszystkie te pokarmy należy wykluczyć z diety.  

Duża różnica

Istnieje wiele diet bez węglowodanów, takich jak dieta Ducana. Białko staje się w nim źródłem energii, ale nie potrzebujemy go aż tak dużo do budowy organizmu, co oznacza, że ​​jego nadmiar trafi do glukozy, która „załaduje” insulinę, a co za tym idzie - otyłość. Ta dieta prowadzi do różnych zaburzeń. Nie ma w nim tłuszczu i są one integralną częścią naszych hormonów. Wszystkie nasze hormony są syntetyzowane z cholesterolu, który pozyskujemy z naszej diety. Brak cholesterolu - występuje niedobór hormonalny. 

Dieta Paleo zawiera ograniczoną ilość białka i dużo tłuszczu. Ma wspólną nazwę z dietą ketonową - LCHF lub Low Carb High Fat - o niskiej zawartości węglowodanów, o wysokiej zawartości tłuszczu. Dieta śródziemnomorska jest również dobra: mało roślin, dużo oliwy z oliwek i oliwek. Do tego owoce morza, mięso, ser. Stało się popularne po badaniu, które wykazało, że region ten ma najniższy wskaźnik cukrzycy. Przeanalizowaliśmy, co ludzie tam jedzą, i stało się jasne, że jest to dieta niskowęglowodanowa i wysokotłuszczowa. Atkins to także odmiana diety niskowęglowodanowej, którą nazwał po prostu swoim nazwiskiem i zrobił z tego pewien interes.

Dlaczego pokolenie Pepsi rodzi się z autyzmem

Dziś zdrowi rodzice mają jedno na 50 dzieci z autyzmem, a wcześniej było jedno na 10. Rodzicami takich dzieci jest pokolenie Pepsi, które dorastało na Marsie i tenisówki. Uwierz mi, za 000 lat będzie to co piąte dziecko. Dzieje się tak, ponieważ nasza genetyka, nasze hormony błądzą, a piękna kobieta płci z młodym mężczyzną rodzi niepełnosprawne dziecko zamiast zdrowego dziecka. 

Wegetarianizm to droga do onkologii

Zwolennicy wegetarianizmu twierdzą, że obecnie mięsa nie można jeść, jest hodowane na hormonach i jest niebezpieczne. Zapewniam, że najgorszy kawałek mięsa jest o wiele bezpieczniejszy niż najczystsza roślina. Ponieważ roślina to lektyna. A lektyny to trucizny. Rośliny są zawsze trujące, szczególnie w okresie aktywnego dojrzewania, potrzebują jej jako ochrony do wzrostu. To dlatego jedząc niedojrzałą gruszkę lub jabłko, masz rozstrój żołądka. 

Zjadając całe zwierzę otrzymujemy wszystkie niezbędne substancje biologicznie czynne. Z wątroby - witaminy z grupy B. Są rozpuszczalne w tłuszczach i wątroba po prostu je już zsyntetyzowała. Mózg ma wszystkie lipoproteiny, aminokwasy i tak dalej, których potrzebujemy. Kiedy jemy jądra, otrzymujemy odpowiednio wszystkie hormony. Aktywne biologicznie składniki pozyskujemy z nadnerczy lub tarczycy. Kiedy gotujemy bulion kostno-stawowy, otrzymujemy najlepszą bioaktywną glukozaminę. 

Rozmawiałem z weganistami w Ameryce. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że wegetarianizm to droga do onkologii. Nawet jeśli nie zrezygnowałeś z jajek i mleka, są to warunkowe kompromisy. W jedzeniu musisz być perfekcjonistą, jeśli zależy nam na jakimś wyniku. I nie daj się odprężyć, mówiąc: „Cóż, ok, dziś mogę zjeść jakiś pyszny raz paskudny”

Moja koncepcja dietetyki polega na usuwaniu wszystkiego, co przeszkadza ciału. Aby to zrobić, musisz przeformatować swoją świadomość. Ja to zrobiłem.

Produkty, które MUSISZ jeść:

  • Tłuszcze zwierzęce: tłuszcz podskórny, smalec, wszelkie tłuste mięso, podroby, tłuste ryby, jaja.
  • Buliony Mięsne.
  • Wysokotłuszczowe produkty mleczne: ghee (lub ghee), śmietana, twarożek, mascarpone, ser dojrzewający, śmietana.
  • Oleje roślinne: kokosowy, oliwkowy, musztardowy i awokado.
  • Warzywa nieskrobiowe: ogórek, cukinia, cukinia, por, szparagi, sałata lodowa, kapusta pekińska, szpinak.
  • Warzywa i grzyby niskowęglowodanowe: kalafior, brokuły, brukselka, dynia, bakłażan, papryka, pomidory, seler, cebula, grzyby.
  • Orzechy, nasiona, jagody.
  • Ciasta i ciastka.
  • Cukier, wszelkie słodycze i ciastka.
  • Zboża i zboża.
  • Kiełbasy i półprodukty mięsne.
  • Warzywa skrobiowe, owoce i owoce suszone.
  • Niskotłuszczowe produkty mleczne i sery przetworzone.
  • Słodkie napoje alkoholowe i bezalkoholowe.
  • Rośliny strączkowe i soja.
  • Gotowe sosy i majonezy.

Dodaj komentarz