Psychologia

Z pewnością znalazłeś się w sytuacji, w której rozmówca wydaje się cię nie słyszeć i, wbrew zdrowemu rozsądkowi, nadal nalega na siebie. Na pewno miałeś do czynienia z kłamcami, manipulatorami, nieznośnymi nudziarzami czy narcyzami, z którymi nie można uzgodnić niczego więcej niż raz. Jak z nimi rozmawiać, mówi psychiatra Mark Goulston.

Jest o wiele więcej irracjonalnych ludzi, niż się wydaje na pierwszy rzut oka. A z wieloma z nich jesteś zmuszony budować komunikację, bo nie możesz ich po prostu zignorować lub odejść z machnięciem ręki. Oto przykłady nieodpowiedniego zachowania osób, z którymi musisz się komunikować na co dzień:

  • partner, który krzyczy na ciebie lub odmawia rozmowy o problemie
  • dziecko, które w napadzie złości próbuje sobie poradzić;
  • starzejący się rodzic, który myśli, że ci na nim nie zależy;
  • kolega, który próbuje zrzucić na ciebie winę za swoje problemy.

Mark Goulston, amerykański psychiatra, autor popularnych książek o komunikacji, opracował typologię irracjonalnych ludzi i zidentyfikował dziewięć typów irracjonalnych zachowań. Jego zdaniem łączy ich kilka cech wspólnych: irracjonalni z reguły nie mają jasnego obrazu świata; mówią i robią rzeczy, które nie mają sensu; podejmują decyzje, które nie leżą w ich własnym interesie. Kiedy próbujesz sprowadzić je z powrotem na ścieżkę zdrowia psychicznego, stają się nie do zniesienia. Konflikty z irracjonalnymi ludźmi rzadko przeradzają się w długotrwałe, chroniczne starcia, ale mogą być częste i wyczerpujące.

Dziewięć typów irracjonalnych ludzi

  1. Emocjonalne: szukanie wybuchu emocji. Pozwalają sobie krzyczeć, trzaskać drzwiami i doprowadzają sytuację do stanu nie do zniesienia. Tych ludzi prawie nie da się uspokoić.
  2. Logiczne: Wyglądaj na zimnego, skąpego w emocjach, traktuj innych protekcjonalnie. Ignoruje się wszystko, co uważają za nielogiczne, zwłaszcza manifestację emocji innej osoby.
  3. Zależni emocjonalnie: chcą zależeć, przerzucają odpowiedzialność za swoje działania i wybory na innych, wywierają presję na poczucie winy, okazują swoją bezradność i niekompetencję. Prośby o pomoc nigdy się nie kończą.
  4. Przestraszony: żyj w ciągłym strachu. Otaczający ich świat jawi im się jako wrogie miejsce, w którym każdy chce ich skrzywdzić.
  5. Beznadziejny: Stracona nadzieja. Łatwo je zranić, obrażać, obrażać swoje uczucia. Często negatywne nastawienie takich osób jest zaraźliwe.
  6. Męczennik: nigdy nie proś o pomoc, nawet jeśli rozpaczliwie jej potrzebują.
  7. Agresywny: dominuj, ujarzmij. Potrafi grozić, poniżać i obrażać osobę w celu przejęcia nad nią kontroli.
  8. Know-It-All: Postrzegaj siebie jako jedynego eksperta w każdej dziedzinie. Lubią eksponować innych jako bluźnierców, pozbawić ich zaufania. Zajmują pozycję „z góry”, potrafią upokarzać, drażnić.
  9. Socjopatyczny: wykazują zachowanie paranoidalne. Chcą zastraszyć, ukryć swoje motywy. Jesteśmy pewni, że każdy chce zajrzeć w swoje dusze i wykorzystać informacje przeciwko nim.

Po co są konflikty?

Najprostszą rzeczą w radzeniu sobie z irracjonalnością jest unikanie konfliktów za wszelką cenę, ponieważ pozytywny wynik w scenariuszu win-win jest tutaj prawie niemożliwy. Ale najprostsze nie zawsze jest najlepsze.

Założyciel konfliktologii, amerykański socjolog i konfliktolog Lewis Koser, był jednym z pierwszych, którzy zasugerowali, że konflikt ma pozytywną funkcję.

Nierozwiązane konflikty szkodzą poczuciu własnej wartości, a czasem nawet podstawowemu poczuciu bezpieczeństwa.

„Konflikt, podobnie jak współpraca, pełni funkcje społeczne. Pewien poziom konfliktu bynajmniej nie musi być dysfunkcyjny, ale może być istotnym elementem zarówno procesu formowania grupy, jak i jej trwałego istnienia” – pisze Kozera.

Konflikty interpersonalne są nieuniknione. A jeśli nie zostaną formalnie rozwiązane, to popadają w różne formy konfliktu wewnętrznego. Nierozwiązane konflikty szkodzą poczuciu własnej wartości, a czasem nawet podstawowemu poczuciu bezpieczeństwa.

Unikanie konfliktów z irracjonalnymi ludźmi to droga donikąd. Irracjonaliści nie pragną konfliktu na świadomym poziomie. Podobnie jak wszyscy inni ludzie chcą mieć pewność, że zostaną z nimi zrozumiani, wysłuchani i rozważeni, jednak „wpadając” w ich irracjonalny początek, często nie są zdolni do obopólnie korzystnego porozumienia.

Czym racjonalne różnią się od irracjonalnych?

Goulston twierdzi, że w każdym z nas istnieje irracjonalna zasada. Jednak mózg osoby irracjonalnej reaguje na konflikt w nieco inny sposób niż mózg osoby racjonalnej. Jako podstawę naukową autor wykorzystuje trójjedyny model mózgu opracowany przez neurobiologa Paula McCleana w latach 60-tych. Według McCleana ludzki mózg dzieli się na trzy części:

  • górna — kora nowa, kora mózgowa odpowiedzialna za rozum i logikę;
  • część środkowa — układ limbiczny, odpowiada za emocje;
  • dolna część — mózg gada, odpowiada za podstawowe instynkty przetrwania: „walcz lub uciekaj”.

Różnica między funkcjonowaniem mózgu racjonalnego i irracjonalnego polega na tym, że w sytuacjach konfliktowych, stresowych osoba irracjonalna jest zdominowana przez część dolną i środkową, podczas gdy osoba racjonalna stara się z całych sił pozostać w obszar górnej części mózgu. Osoba irracjonalna czuje się komfortowo i dobrze zna pozycję obronną.

Na przykład, kiedy osoba uczuciowa krzyczy lub trzaska drzwiami, czuje się nawykowo w ramach tego zachowania. Nieświadome programy typu emocjonalnego zachęcają go do krzyczenia, aby zostać wysłuchanym. Podczas gdy racjonalny ma trudności w tej sytuacji. Nie widzi rozwiązania i czuje się zakłopotany.

Jak zapobiec negatywnemu scenariuszowi i pozostać w racjonalnym początku?

Przede wszystkim pamiętaj, że celem irracjonalnej osoby jest wprowadzenie cię w swoją strefę wpływów. W „rodzimych ścianach” gadziego i emocjonalnego mózgu irracjonalna osoba orientuje się jak ślepiec w ciemności. Kiedy irracjonalnemu udaje się doprowadzić cię do silnych emocji, takich jak złość, uraza, poczucie winy, poczucie niesprawiedliwości, wtedy pierwszym impulsem jest „uderzenie” w odpowiedzi. Ale tego właśnie oczekuje od ciebie osoba irracjonalna.

Nie trzeba jednak demonizować ludzi irracjonalnych ani uważać ich za źródło zła. Siłą, która motywuje ich do zachowań nierozsądnych, a nawet destrukcyjnych, jest najczęściej zestaw podświadomych skryptów, które otrzymali w dzieciństwie. Każdy z nas ma własne programy. Jeśli jednak irracjonalne przeważa nad racjonalnym, konflikty stają się obszarem problematycznym w komunikacji.

Trzy zasady konfliktu z irracjonalną osobą

Trenuj samokontrolę. Pierwszym krokiem jest wewnętrzny dialog, w którym mówisz sobie: „Widzę, co się dzieje. On/ona chce mnie wkurzyć”. Kiedy możesz opóźnić swoją reakcję na uwagę lub działanie irracjonalnej osoby, wziąć kilka oddechów i wydechów, odniosłeś pierwsze zwycięstwo nad instynktem. W ten sposób odzyskujesz zdolność jasnego myślenia.

Wróć do sedna. Nie daj się zwieść irracjonalnej osobie. Jeśli umiejętność jasnego myślenia jest opanowana, oznacza to, że możesz kontrolować sytuację za pomocą prostych, ale skutecznych pytań. Wyobraź sobie, że kłócisz się z typem emocjonalnym, który krzyczy na ciebie przez łzy: „Jaką osobą jesteś! Oszalałeś, jeśli mi to mówisz! Co to dla mnie! Co ja zrobiłem, żeby zasłużyć na takie traktowanie!” Takie słowa łatwo wywołują irytację, poczucie winy, oszołomienie i chęć odwdzięczenia się w naturze. Jeśli poddasz się instynktowi, twoja odpowiedź doprowadzi do nowego strumienia oskarżeń.

Zapytaj rozmówcę, jak widzi rozwiązanie sytuacji. Ten, kto zadaje pytanie, kontroluje sytuację

Jeśli unikasz konfliktu, będziesz chciał się poddać i zostawić rzeczy takimi, jakie są, zgadzając się z tym, co mówi twój irracjonalny przeciwnik. Pozostawia to ciężkie pozostałości i nie rozwiązuje konfliktu. Zamiast tego przejmij kontrolę nad sytuacją. Pokaż, że słyszysz swojego rozmówcę: „Widzę, że jesteś zdenerwowany obecną sytuacją. Chcę zrozumieć, co próbujesz mi powiedzieć.» Jeśli osoba nadal wpada w złość i nie chce od ciebie słyszeć, przerwij rozmowę, proponując, że wróci do niej później, kiedy będzie mógł spokojnie z tobą porozmawiać.

Przejmij kontrolę nad sytuacją. Aby rozwiązać konflikt i znaleźć wyjście, jeden z przeciwników musi umieć wziąć wodze we własne ręce. W praktyce oznacza to, że po ustaleniu istoty, kiedy usłyszałeś rozmówcę, możesz skierować go w pokojowym kierunku. Zapytaj rozmówcę, jak widzi rozwiązanie sytuacji. Ten, kto zadaje pytanie, kontroluje sytuację. „O ile rozumiem, brakowało ci mojej uwagi. Co możemy zrobić, aby zmienić sytuację?” Z tym pytaniem przywrócisz osobę na racjonalny kurs i usłyszysz, czego dokładnie oczekuje. Być może jego propozycje ci nie odpowiadają, a wtedy możesz przedstawić własne. Jest to jednak lepsze niż wymówka lub atak.

Dodaj komentarz