Zespół napięcia przedmiesiączkowego jako wskaźnik Twojej witalności

Większość kobiet zna osobliwy stan przed miesiączką. Ktoś popada w przygnębienie, żal siebie i smutek; ktoś wręcz przeciwnie, jest zły i załamuje się na bliskich. Według medycyny chińskiej przyczyną tych nastrojów jest stan energetyczny.

W medycynie chińskiej uważa się, że mamy energię qi – witalność, rodzaj paliwa, na którym „pracujemy”. Medycyna zachodnia nie jest jeszcze w stanie zmierzyć ilości tych sił witalnych, jednak z własnego doświadczenia możemy stwierdzić, kiedy nasze energie są na granicy, a kiedy siły są na poziomie zerowym. Są to bardzo zrozumiałe odczucia, jeśli potrafimy słuchać i rozumieć nasze ciało.

Na przykład wielu ludziom udaje się uświadomić sobie chwilę przed chorobą: pojawia się osłabienie, nie ma siły – co oznacza, że ​​jutro najprawdopodobniej pojawi się katar, a następnie kaszel i gorączka.

Jeśli jednak człowiek żyje w ciągłym deficycie energii i sił, to z czasem staje się to normą – nie ma z czym porównywać! Przyjmujemy ten stan za pewnik, podobnie jak w przypadku odwrotnym: gdy mamy dużo energii, cały czas jesteśmy w dobrej formie i jedziemy, zaczynamy postrzegać to jako stan naturalny.

Miesiączka dla kobiety jest doskonałym wskaźnikiem, który pozwala zrozumieć, jaki jest jej obiektywny stan energetyczny, jak duży jest zapas siły.

Deficyt energii

Pierwsza opcja jest taka, że ​​witalność jest niewielka. Zazwyczaj ludzie z niedoborem energii mają bladość, powolne ruchy, łamliwe włosy i suchą skórę. Jednak biorąc pod uwagę obecny rytm życia, wszyscy możemy się tak czuć pod koniec dnia pracy.

Co się dzieje w takim przypadku podczas PMS? Energia witalna, która jest już niewielka, idzie na „rozruch” menstruacji. Przede wszystkim wpływa to na stan emocjonalny: kobieta użala się nad sobą. Wydaje się, że nie ma powodu, ale to takie smutne!

Endometrioza, mięśniaki, stany zapalne: jak i dlaczego rozwijają się „żeńskie” choroby

Dziewczęta ze skłonnością do tego typu zespołu napięcia przedmiesiączkowego próbują „wyłapać” smutek: stosuje się wysokokaloryczne posiłki, ciastka, czekoladki. Ciało stara się w jakikolwiek sposób uzyskać dodatkową siłę, przynajmniej z wysokokalorycznego lub słodkiego jedzenia.

Jest dużo energii, ale „nie ma”

A co to znaczy, że przed miesiączką chcesz rzucić piorun, zwłaszcza w krewnych i przyjaciół? Niektóre z nich są… nieźle! Oznacza to, że w organizmie jest wystarczająco dużo energii życiowej, a nawet z nadwyżką. Jednak zdrowie i równowaga emocjonalna zależą nie tylko od ilości energii, ale także od jakości jej krążenia. O tym, jak skutecznie jest rozprowadzany po całym ciele.

Jeśli krążenie jest zaburzone i energia gdzieś się zatrzymuje, przed miesiączką organizm chce stracić nadmiar, a najłatwiejszą opcją jest rozładowanie emocjonalne.

Idealna opcja

W medycynie chińskiej przechodzenie zespołu napięcia przedmiesiączkowego w stabilnym i spokojnym stanie emocjonalnym jest uważane za wskaźnik dobrego zdrowia kobiety: wystarczająca witalność połączona ze sprawnym krążeniem energii. Jak to osiągnąć?

Uzupełnij brak energii

W przypadku braku energii chińscy eksperci zalecają tonizujące napoje ziołowe i praktyki zwiększające podaż sił witalnych. Z reguły takie praktyki kojarzą się z oddychaniem: warto np. spróbować praktyk neigong lub kobiecych taoistycznych praktyk. Są to ćwiczenia, które pomogą Ci wydobyć dodatkową siłę z powietrza – w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Zgodnie z chińską tradycją nasz organizm posiada zapas energii – dantian, czyli podbrzusze. To „naczynie”, które możemy napełnić witalnością za pomocą specjalnych technik oddychania. Wystarczy 15-20 minut ćwiczeń oddechowych dziennie, aby zwiększyć swój stan energetyczny, stać się bardziej aktywnym, charyzmatycznym – a między innymi pozbyć się regularnych stanów depresyjnych przed miesiączką.

Skonfiguruj obieg energii

Jeśli przed miesiączką rzucisz piorun, poczujesz złość i irytację, ważne jest przede wszystkim znormalizowanie krążenia witalności. Energia krąży po ciele z krwią, co oznacza, że ​​konieczne jest niwelowanie napięć mięśniowych – zacisków zaburzających krążenie.

Podczas przeciążenia mięśni, np. w okolicy miednicy, mięśnie zaciskają drobne naczynia włosowate, pogarsza się ukrwienie tkanek, a po pierwsze powstają warunki do chorób zapalnych, po drugie zaburzony jest przepływ energii. Oznacza to, że gdzieś „strzela” – i najprawdopodobniej w trudnym dla organizmu momencie przed miesiączką.

Aby poprawić krążenie, chińscy lekarze zalecają również napary ziołowe, akupunkturę (na przykład akupunkturę, zabieg równoważący przepływ energii w ciele) oraz praktyki relaksacyjne. Np. qigong na kręgosłup Sing Shen Juang – ćwiczenia, które ćwiczą wszystkie aktywne punkty kręgosłupa i miednicy, pozwalają rozładować zwykłe napięcie, przywrócić pełny ukrwienie tkanek, a co za tym idzie przepływ energii.

Po ustabilizowaniu się krążenia możesz zająć się akumulacją energii za pomocą praktyk Neigong.

Dodaj komentarz