Powrót do zdrowia po porodzie

Niestety kultura poporodowego powrotu do zdrowia w naszym kraju w dużej mierze zaginęła. Tymczasem okres po porodzie to dla każdej kobiety niezwykle ważny czas, od którego zależy dobro rodziny, a nawet społeczeństwa.

Dziś niestety coraz częściej można natknąć się na smutny obrazek: kilka dni po porodzie młoda mama jest już rozdarta między dzieckiem a codziennością, próbując ogarnąć ogrom. Krewni i najbliżsi, jeśli zwracają uwagę, to najprawdopodobniej dziecko, a nie ona. Nie ma absolutnie czasu dla siebie, nawet na najprostszych. Do tego stres i dezorientacja z powodu ciężaru odpowiedzialności, który również spoczywa głównie na matce, brak równowagi fizjologicznej – w końcu ciało, które urodziło, bardzo różni się od ciała ciężarnego, a tym bardziej nieródka. I tak przez wiele, wiele miesięcy. To jest bardzo trudne.

Postanowiliśmy zebrać podstawowe zasady, które przy wsparciu najbliższych zapewnią kobiecie szybki i łatwy powrót do zdrowia, szybką adaptację do nowej roli oraz uchronią przed stresem, który może przyćmić radość z macierzyństwa.

«40 nietykalnych dni. Na Rusi kobietę po porodzie nazywano „klientką”. Spędziła w łóżku około 40 dni. Została całkowicie uwolniona od prac domowych. Położna przychodziła do niej około 9 razy i „rządziła” kobietą i dzieckiem w wannie. Nawiasem mówiąc, samo słowo „położna” pochodzi od słowa – skręcać, czyli owijać hostię w szmatkę w pewien sposób, aby wspomóc powrót do zdrowia. Podkreśla to tradycyjny pogląd, że poród jest dziełem samej kobiety i często położna przy porodzie pełniła raczej rolę obserwatora. Ale po porodzie rozpoczęła się dla niej najważniejsza praca, której sama kobieta nie mogła już wykonywać. Oczywiście kobiety mieszkające w rodzinach wielodzietnych mogły sobie pozwolić na całkowity spokój i na szczęście było ich wtedy większość. Ta, która nie miała wsparcia, nie miała możliwości wezwać położnej, ta, która „urodziła w polu” i poszła do pracy, często miała niestety bardzo żałosne konsekwencje.

Współczesne kobiety muszą przestrzegać tej tradycji. Oprócz tego, że odpoczynek w łóżku w pierwszych tygodniach po porodzie pomoże Ci wrócić do zdrowia, uniknąć negatywnych konsekwencji i komplikacji zdrowotnych, ten czas stanie się również niezawodną podstawą Twojej relacji z dzieckiem i fundamentem jego szczęścia.

„Maksymalna naturalność”. Karmienie piersią, wspólne spanie, kontakt ciało do ciała to nie tylko modne dzisiaj style pielęgnacji niemowląt. W rzeczywistości jest to całkowicie naturalny stan rzeczy. Tak zachowują się wszystkie żywe istoty na planecie, tak zachowywali się ludzie do XX wieku. A im bardziej zbliżasz się do tego naturalnego scenariusza, tym szybciej oboje dostosujecie się i wyzdrowiejecie. Dziecko nie ma kaprysów i niepotrzebnych potrzeb. Jeśli chce sobie poradzić, to jest to, czego naprawdę potrzebuje, a nie tylko kaprys. Podąża za swoimi instynktami i nie powinniśmy ich łamać – są one gwarancją jego zdrowia i rozwoju. A najciekawsze jest to, że choć nie zawsze to czujemy, to okazuje się, że mama też potrzebuje wszystkiego, o co prosi dziecko. Może to być męczące, może być denerwujące i wyniszczające, ale jeśli podążamy za naturalnymi potrzebami dziecka, to nas wzmacnia, uruchamiając instynktowne procesy adaptacyjne. I przeciwnie, dokonując własnych zmian, ryzykujemy złamanie czegoś w naturalnym porządku rzeczy.

Tak więc w mojej praktyce są matki, które po porodzie śpieszyły się do powrotu do życia towarzyskiego i czuły się lepiej i radośniej niż te, które wybrały naturalną drogę, ale pięć lat później miały depresję lub jakąś kobiecą choroba. Oczywiście, aby podążać tą ścieżką, ponownie potrzebne jest silne i stałe wsparcie. Oprócz banalnego braku czasu i wysiłku, czasami będziesz musiał stawić czoła potężnemu niezrozumieniu ludzi wokół ciebie i ważne jest, przynajmniej w twojej rodzinie, aby nie czuć się jak „czarna owca” i nie walczyć z kimkolwiek.

Osobno chcę powiedzieć o karmieniu piersią. Teraz dużo mówią o jego zaletach, ale jednocześnie często nie mówią o tym, jak trudna jest jego formacja. I że kobieta potrzebuje dużego wsparcia, aby znieść wszystkie próby. 

„Potrzeba całej wioski, żeby wychować jedno dziecko”. Nigdy w historii kobieta nie została na długo sama z dzieckiem. Zawsze ktoś był w pobliżu, częściej – dużo ludzi. Ta samotność w połączeniu z ciężarem odpowiedzialności za życie dziecka jest ciężarem nie do udźwignięcia. Musisz starać się otoczyć młodą matkę uwagą i nie zostawiać jej samej na długi czas. Wyjątkiem są kobiety, które lepiej czują się w wąskim gronie rodzinnym, a nawet sam na sam z dzieckiem. Ale nawet one muszą stale delikatnie komunikować swoją gotowość do pomocy w dowolnym momencie, ponieważ jej stan może się zmienić. Po prostu zostaw jedzenie na wyciągnięcie ręki, wyślij wiadomość bez odpowiedzi, zrób zabieg spa lub manicure z otwartą randką i nie tylko. Wszyscy bliscy powinni ponosić odpowiedzialność za życie dziecka, jego dobro i stan młodej matki.

„Opieka nad matką jest najważniejsza”. Kobieta przed porodem żyła z własnego zasobu i, szczerze mówiąc, często jej brakowało. A teraz jej zasoby należy podzielić na dwie części, a dziecko wymaga znacznie więcej niż dorosły, ponieważ. nie jest jeszcze w stanie zaspokoić własnych potrzeb. I okazuje się, że zasobów brakuje, a przecież kobieta po porodzie też jest wyczerpana fizycznie i psychicznie. Zawsze podaję przykład, co by było, gdyby dana osoba po 9 miesiącach choroby, a następnie poważnej operacji została zmuszona do niespania, nie mogła normalnie jeść, została pozostawiona bez litości i wsparcia moralnego, i byłaby odpowiedzialna za życie drugiego w tym trudnym czasie? To wygląda na świętokradztwo. Ale w tym stanie musi przybyć młoda matka. I chociaż nasze ciało jest naturalnie przystosowane do tych obciążeń, surowo zabrania się tworzenia dodatkowego stresu. Dlatego sama kobieta i jej krewni muszą stale szukać tego, co uzupełni zasoby macierzyńskie. Co odżywi kobietę, uspokoi i zrelaksuje. Od banalnych – zjeść i pobyć sam na sam ze sobą przez co najmniej 5 minut, porozmawiać z przyjacielem, po bardziej globalne – wybrać się w podróż lub zamieszkać z mamą na kilka miesięcy. Bez względu na to, jak dziwne i niezrozumiałe mogą nam się w tym czasie wydawać pragnienia kobiety, musimy dążyć do ich urzeczywistnienia, ponieważ. jej szczęście jest dla nas wszystkich niezbędne.

Cała rodzina powinna być zżyta z kobietą, gdy opiekuje się dzieckiem. Czasami zdarza się, że depresja poporodowa, a nawet depresja pozbawia kobietę związku z własnymi pragnieniami, a ona po prostu nie wie, czego potrzebuje. Warto wiedzieć, że dla każdej mamy trzeba stworzyć w domu atmosferę miłości, cierpliwie akceptować zmiany jej nastroju, uwolnić ją od wszelkich obowiązków domowych innych niż opieka nad dziećmi oraz stale oferować pomoc i wsparcie.

Znam historię, kiedy kobieta wyszła z przedłużającej się depresji poporodowej po tym, jak koleżanka przygotowała dla niej ogromną torbę pysznego jedzenia z dozwolonych produktów (dziecko było alergiczne, a mama przestrzegała wyczerpującej diety). Nie do przecenienia jest rola wsparcia i najbardziej banalnej opieki.

„Kobieta w ciąży jest jak ogień, ale po porodzie jest jak lód”. Ciepło opuszcza ciało kobiety, która urodziła. Dlatego bardzo ważne jest, aby zachować ciepło zarówno w środku, jak i na zewnątrz: nie marznąć (na początku lepiej w ogóle nie wychodzić na zewnątrz, tylko latem), jeść wszystko ciepłe i płynne, nosić ciepłe i miękkie ubrania. Równie ważne jest ciepło. Ciało po porodzie jest kontrolowane przez hormony. Na przykład oksytocyna (hormon miłości) przyczynia się do szybkiego powrotu do zdrowia, laktacji itp. Przeciwnie, kortyzon i adrenalina zakłócają adaptację, hamują produkcję oksytocyny. I zaczynają się rozwijać, jeśli kobieta słyszy ostrą i nieprzyjemną mowę, doświadcza stresu, chronicznego niezadowolenia z jej potrzeb. Mowa, spojrzenie, dotyk młodej mamy powinny być przepełnione ciepłem i czułością.

Ważne jest również zapobieganie wysychaniu skóry. Musisz pić wystarczającą ilość wody, robić tłuste masaże, jeść tłuste potrawy.

„Zamknięcie porodu”. Podczas porodu otwierają się nie tylko kości miednicy, nawet kości twarzy rozsuwają się pod wpływem hormonów. Mniej więcej to samo dzieje się z psychiką. A po pewnym czasie kobieta zaczyna odczuwać dyskomfort, wrażliwość, niepewność i pustkę. Ten stan pogarsza się, jeśli jest rozczarowanie przebiegiem porodu. Dlatego poród musi być „zamknięty”. Na poziomie ciała i umysłu. Najlepiej, jeśli masz okazję znaleźć dobrego powiszacza (czyli tej samej położnej), która będzie cię parować, otulać, słuchać i pomagać ci przetrwać, opłakiwać i puścić poród. Ale znajdź przynajmniej osteopatę, pozwól mu poprawić ciebie (i dziecko w tym samym czasie) i osobno psychologa. Aby psychicznie uwolnić się od ciężaru rozczarowania i bólu, musisz wielokrotnie opowiadać komuś o porodzie. Osoba, która zaakceptuje i współczuje. Odpowiednie są również fora, nawet anonimowe, tylko z odpowiednimi, życzliwymi ludźmi. Możesz i powinieneś opłakiwać swój poród – łzy oczyszczą zarówno ciało, jak i Duszę.

Przydatne są też lekkie zabiegi oczyszczające – przynajmniej regularny prysznic. Pomogą wypłukać toksyny i hormony stresu.

„Zwróć organy na ich miejsce”. Jedna ważna technika osteopatyczna może być zastosowana przez każdą kobietę, a tym samym znacznie przyspieszyć jej powrót do zdrowia, a nawet usunąć brzuszek poporodowy. To jest plastyka brzucha po porodzie. Teraz w Internecie jest wiele instrukcji na ten temat. Proszę nie mylić z bandażem poporodowym, ponieważ może wyrządzić więcej szkody niż pomóc.

„Daj ciału odpowiedni ładunek”. Kiedy wrócić do ćwiczeń fizycznych – każda kobieta powinna czuć się sama. Nasza rekomendacja: nie rób tego wcześniej niż po trzech miesiącach. A ćwiczenia takie jak kołysanie prasy, może lepiej w ogóle nie ćwiczyć. Aby je zastąpić, możesz skorzystać z cyklu ćwiczeń z diastazy. Jogiczna bandha udijana – leżąca, może być wykonywana zaraz po porodzie. Bardzo pomocne są również ćwiczenia wzmacniające dno miednicy.

„Zrób gniazdo”. Bardzo ważne jest, aby przestrzeń w domu była przygotowana nie tylko na potrzeby maluszka, ale również na potrzeby młodej mamy. Jak pokazuje praktyka, nieprzydatność otoczenia wymaga dużo nerwów i siły. Oczywiście w naszym kraju dopiero zaczynają się pojawiać pokoje miejskie dla matek i niemowląt, przewijaki, podjazdy i nie możemy przyspieszyć tego procesu, ale w domu możemy znacznie ułatwić życie. Najważniejszą rzeczą, jaką możemy zrobić, to przygotować gniazdo dla mamy i dziecka. Niech będzie to łóżko lub np. pufa, na której można zarówno leżeć, jak i siedzieć. Potrzebuję, żeby moja mama mogła na nim spać. Byłoby fajnie postawić tam kilka poduszek, można kupić specjalną poduszkę do karmienia. Bardzo ważne jest, aby w pobliżu znajdował się stolik, do którego można łatwo dotrzeć. A na nim wszystko, czego potrzebujesz. Komputer, notatnik, długopis, książki, termos, karafka z wodą, owoce i trochę jedzenia, pieluchy, pieluchy, serwetki, lusterko, kremy i niezbędne środki pielęgnacyjne. W pobliżu łóżka należy postawić kosz na śmieci i pojemnik na brudną pościel. Krewni powinni wziąć na siebie odpowiedzialność za uzupełnianie zapasów na czas i upewnienie się, że kobieta w gnieździe ma wszystko, czego potrzebuje.

Bardzo ważne jest przygotowanie dużej ilości łatwego do przygotowania jedzenia jeszcze przed porodem: zamrażanie gotowych potraw, gotowanie szwów, zapas żywności na przekąski (suszone owoce, orzechy itp.) Jak już powiedzieliśmy , obowiązek gotowania i kupowania jedzenia przez pierwsze kilka miesięcy jest konieczny, spróbuj przekazać to komuś innemu.

„Natura pomoże mamie”. Istnieją specjalne produkty regenerujące i preparaty ziołowe. Każda kultura ma swoje własne przepisy. Zachowaliśmy od naszych przodków przepis na taką herbatę, którą należy wypić w pierwszych dniach. Na 1 litr wrzącej wody: 1 łyżka. pokrzywa, 1 łyżka. krwawnik pospolity, 1.l. torba pasterza. Do smaku można dodać cytrynę i miód.

„Dzień Rozcieńczonego Świstaka”. Z czasem opieka nad dzieckiem staje się bardzo nudna. Jak już powiedzieliśmy, dla mamy i dziecka bardziej przyjazne dla środowiska jest przebywanie razem. Dlatego na początku może nie być dużej aktywności społecznej. A przecież ważne jest szukanie własnych dróg: grup matek, eventów, podróży, nawet jakiegoś biznesu, hobby dla siebie i innych. W tym miejscu często z pomocą przychodzą sieci społecznościowe i możliwość blogowania. Ten rodzaj komunikacji, gdy kobieta jest na widoku, dzieli się czymś pożytecznym lub po prostu prowadzi pamiętnik, jest bardzo terapeutyczny i przynosi młodej matce wiele przyjemnych bonusów.

A jednak w pierwszym roku większość nie jest zbyt aktywna. I lepiej potraktować ten okres jako czas opanowania nowej roli. Nie ma nic złego w oderwaniu się od społeczeństwa. Uwierz mi, na pewno tam wrócisz, po prostu ważne, żeby zrobić to płynnie, słuchając siebie i dziecka. Będziesz zaskoczony, ale często ludzie wokół Ciebie nawet nie zauważą Twojej nieobecności – ten rok minie im tak szybko, a Tobie tak wolno. Kiedy dziecko trochę podrośnie, energia społeczna zgromadzona przez matkę bardzo często owocuje fajnymi projektami, które są dla niej nawet bardziej odpowiednie niż czynności prenatalne. Istnieją badania mówiące, że narodziny dziecka mają pozytywny wpływ na rozwój kariery. Częściowo z powodu nagromadzenia energii społecznej, a częściowo dlatego, że teraz jest ktoś inny, o kogo można się starać.

Zwykle w wieku dwóch lat maluchy mogą już zająć się sobą, a matka ma czas i energię na samorozwój. Na szczęście dzisiaj istnieje wiele kursów online, wykładów i możliwości zaangażowania się w samodoskonalenie. Dekret może więc stać się bardzo szczęśliwym czasem i doskonałą podstawą dla przyszłości kobiety, która stała się jeszcze mądrzejsza, rozkwitła w swojej kobiecości, wróciła do Natury.

Bądźcie szczęśliwe, drogie matki, niech macierzyństwo będzie waszą radością!

 

Dodaj komentarz