Spis treści
Drapieżnik, gwałciciel, agresor… Jak tylko nie wymienią tej roli ze słynnego Trójkąta Dramatu Karpmana. O popularnym schemacie wspominają wszyscy, od fanów pop psychologii po profesjonalnych psychologów. Jednak Rosja tak bardzo przeformułowała pierwotną koncepcję, że teraz może nie pomóc, a wręcz przeciwnie, zaszkodzić. Psycholog Ludmiła Sheholm opowiada, jakie mity na temat trójkąta istnieją.
Dramatyczny trójkąt Karmpan (tak się nazywa) jest szczególnie często wspominany w Rosji w ciągu ostatnich 10-15 lat. Ofiara, Ratownik, Prześladowca — znane imiona dla tych, którzy interesują się psychologią. W trójkącie dramatycznym wszystkie trzy role nie są autentyczne, to znaczy są wychowywane, a nie dawane od urodzenia. Będąc w jednej z ról, ludzie reagują w oparciu o przeszłość, a nie rzeczywistość „tu i teraz”. Jednocześnie wykorzystywane są stare strategie scenariuszowe.
W lewym rogu diagramu Drama Triangle znajduje się Chaser. Komunikuje się z pozycji „Jestem w porządku — nie jesteś w porządku”. Jednocześnie umniejsza i poniża ludzi, sprawia, że czują się winni. Prześladowca ignoruje wartość i godność innych, w skrajnych przypadkach nawet dewaluuje prawo człowieka do życia i zdrowia fizycznego.
W prawym rogu diagramu jest Wybawca. Komunikuje się z tej samej pozycji: „Jestem w porządku — nie jesteś w porządku”, ale nie poniża, ale po prostu dewaluuje drugiego. Wykorzystuje swoją wyższą pozycję lub silną pozycję, aby pomagać innym ludziom, myśleć za nich i rozwiązywać ich problemy.
Poniżej znajduje się ofiara. Ona sama czuje swoją upokorzoną pozycję i komunikuje się z pozycji: „Nie jestem w porządku — wszystko w porządku”. Ofiara dewaluuje swoje umiejętności.
„Czasami ona sama szuka Prześladowcy, by ją upokorzył i postawił na jej miejscu. W tym przypadku Ofiara ma okazję potwierdzić swoje przekonanie związane ze scenariuszem: „Nie czuję się dobrze. Inni ludzie mnie nie lubią.» Często ofiara szuka Wybawcy, który pomoże i potwierdzi przekonanie zawarte w skrypcie: „Sam nie potrafię rozwiązać problemów”. Trójkąt musi być narysowany jako równoramienny ”- mówi psycholog Ludmiła Szekholm.
Mit numer 1. Jaka rola — taka osobowość
Pochodzący z Rosji Stephen Karpman wprowadził świat do Trójkąta Dramatu w 1968 roku. Stworzył wykres, który można wykorzystać do analizy gier psychologicznych, scenariusza życia zarówno jednej osoby, jak i rodziny lub innego systemu społecznego.
„Często rola Wybawcy, Ofiary, Prześladowcy jest błędnie przypisywana całej osobowości. Ale to nieprawda — komentuje Ludmiła Szekholm. — Trójkąt pokazuje tylko rolę, jaką dana osoba odgrywa w określonej grze psychologicznej. Osobliwością gry jest uczynienie ludzi przewidywalnymi. Gra polega na strukturyzacji czasu, wymianie kresek (w języku analizy transakcyjnej jest to jednostka rozpoznania. — ok. wyd.), utrzymywaniu pozycji życiowej „Nie jestem w porządku — wszystko w porządku” , „Jestem w porządku – nie jest w porządku” ok”, „Nie jest w porządku – nie jest w porządku” oraz promocja scenariusza.
Mit numer 2. Trójkąt jest skierowany w górę
Trójkąt Karpmana jest zawsze i koniecznie równoramienny. „W Rosji lubią go podnosić czubkiem Ofiary, a Prześladowcę nazywa się agresorem, drapieżnikiem, gwałcicielem, tyranem, a nawet faszystą. Ale to nieprawda — wyjaśnia psycholog. — Klasyczny trójkąt jest umieszczony podstawą do góry: po lewej stronie znajduje się szczyt Poszukiwacza, po prawej Ratownik, szczyt Ofiary spogląda w dół. Role należą do różnych osób. Istnieje tylko jedna wersja trójkąta, w której na górze widzimy nie podstawę, ale górę — jest to tak zwana Góra Lodowa. Oznacza to, że jedna osoba odgrywa rolę Ofiary, ale w rzeczywistości nieświadomie może być Wybawcą i Prześladowcą. I jest to ważne, aby wiedzieć, aby zrozumieć podstawowe zasady „działania” trójkąta.
Mit nr 3. Jest tylko jeden trójkąt Karpmana.
W trójkącie może istnieć wiele wariantów przełączania ról. Jeden trójkąt pomaga analizować gry psychologiczne w rodzinie, a nawet w całym systemie rodzinnym w różnych pokoleniach. A inne (jak w wersji z Icebergiem) pokazują, jak ta sama osoba może przechodzić z roli na rolę.
„Na przykład bajeczny Barmaley, znany wszystkim: albo jest Prześladowcą, potem nagle dostaje się do żołądka i staje się ofiarą. Albo inna znana bajka — o Czerwonym Kapturku. Główna bohaterka występuje w roli Ratownika, gdy udaje się do chorej babci. Ale szybko przełącza się na Ofiarę. Wilk jest najpierw Prześladowcą, potem sam staje się Ofiarą Prześladowców — myśliwych. I stają się Wybawcami dziewczynki i babci”.
Zmiana ról zdarza się czasem bardzo szybko iz reguły nieświadomie. Ofiara jest tylko zdziwiona: „Jak mogłabym znowu, po raz piąty, pożyczyć mu pieniądze, bo już ich nie odda!”
Mit 4: Trójkąt Karpmana działa bez zabawy
To nie jest prawda. Trójkąt Karpmana ma znaczenie w grach psychologicznych. Ale skąd wiesz, co się dzieje w grze?
„Tylko wtedy gra ma miejsce, gdy jest w niej oszustwo, zamiana ról z nieodzowną negatywną karą. Zgodnie ze wzorem Erica Berne'a algorytm jest koniecznie zbudowany w grze psychologicznej: hak + ugryzienie = reakcja — zmiana — zakłopotanie — zemsta ”- wyjaśnia Ludmiła Sjokholm.
Eisi Choi opisał skuteczną antytezę diagramu Karpmana — Trójkąt Zwycięzcy
Powiedzmy, że mężczyzna zaprosił dziewczynę na późny obiad (hak). Zgodziła się i poszłazgryz i reakcja). Ale „jakby” nie rozumiała, w jakim celu została wezwana, a on nie powiedział tego otwarcie, ale zamierzał kontynuować po restauracji. Oboje udają, że wszystko idzie zgodnie z planem.
Podczas kolacji dziewczyna, po wewnętrznym dialogu, zdecydowała, że nie będzie kontynuacji obiadu. Kiedy się zgodzili, dziewczyna była w roli Wybawcy, a mężczyzna był Ofiarą. Wtedy to się stało przełączanie: ona stała się Ofiarą, a on Prześladowcą.
Mężczyzna liczył na kontynuację — w tym celu zorganizował randkę. Odmowa pójścia do niego zaskoczyła go (zakłopotanie). Jakby między wierszami, obaj to rozumieją, ale nie wymawiaj tego, komunikując się w pół sugestii. A więc deklaruje, że już czas, aby wróciła do domu i opłaca jadąc na własną rękę taksówką. W domu, po przeanalizowaniu tego, co się stało, uświadamia sobie, że wieczór znów się nie udał i znów była głupia.
Kolejny przykład uwielbianej gry „Dlaczego nie…? "Tak ale…"
Hak: klient (ofiara) przychodzi do psychologa i mówi: „Mam problem, nie mogę znaleźć pracy”.
+ Skubać (słabość). Psycholog (Ratownik): „Jak mogę pomóc?”
= Szybkość reakcji. Psycholog: „Dlaczego nie zapiszesz się na giełdę pracy?”
Klient: „Tak, ale… wstyd”.
Psycholog: „Próbowałeś pytać znajomych?”
Klient: «Tak, ale« «
Przełączanie: Psycholog: „Cóż, nie wiem, co jeszcze ci doradzić”.
Klient: «W każdym razie dzięki za próbę.»
zakłopotanie: Obaj są zdezorientowani.
Psycholog (ofiara): „Jestem złym pomocnikiem”.
Zapłacić: Klient (Stalker): «Wiedziałem, że nie pomoże.»
Mit 5. Z trójkąta Karpmana nie ma wyjścia.
«Niebezpieczeństwo» gier psychologicznych polega na tym, że powtarzają się według tego samego scenariusza. Często tak podają niektórzy autorzy artykułów: mówią, że z trójkąta Karpmana nie ma wyjścia. To chyba najważniejszy i najbardziej podstępny mit.
W 1990 roku w Rosji ukazało się tłumaczenie artykułu australijskiego analityka transakcyjnego Acey Choi, który oferował „antidotum”. Opisała skuteczną antytezę diagramu Karpmana, trójkąta zwycięzcy. Eliminuje amortyzację i pozwala każdemu „narożnikowi” działać autonomicznie.
„Zamiast być ofiarą, człowiek uczy się być wrażliwym. Bezbronni są świadomi, że cierpią, że mają problemy. Ale rozumieją też, że mają dość współczucia, że sami mogą rozwiązać swoje problemy. Są gotowi otwarcie prosić o pomoc bez rozpoczynania gier psychologicznych – mówi Ludmiła Szekholm.
W trójkącie dramatycznym Wybawca często „czyni dobro i czyni dobro” ze szkodą dla własnych pragnień i potrzeb, pomaga i rozwiązuje problemy innych ludzi bez pytania, narzucając swoją wizję. W Trójkącie Zwycięstwa Wybawca staje się Troskliwy, szanując zdolność osób Wrażliwych do myślenia, działania i proszenia o to, czego potrzebują.
I wreszcie Oskarżyciel wykorzystuje energię do zaspokojenia własnych potrzeb i obrony swoich praw.
„Confident rozumie, że proaktywna zmiana może frustrować ludzi i postrzega negocjacje jako część procesu rozwiązywania problemów. Ostatecznym celem nie jest prześladowanie i karanie drugiego, ale zmiany, które uwzględnią jego zainteresowania i potrzeby” – podsumowuje psycholog.