«Mapa Rozkoszy»: poznaj swoje ciało, aby sprawić radość sobie i swojemu partnerowi

Jak przełamać tabu i zrozumieć, co lubimy w intymnych związkach? Jak przekazać to partnerowi? Przede wszystkim powiedz sobie (a może i innym), że nie ma nic bardziej naturalnego niż dbałość o ciało, także erotyczna.

W dotyku

Zainteresowanie ciałem, przede wszystkim własnym, a później cudzym, rodzi się w nas na długo zanim zorientujemy się, czym chłopcy różnią się od dziewczynek. Dotykając skóry i badając krajobraz ciała, dziecko buduje obraz siebie — odnajduje najbardziej wrażliwe obszary i uczy się, które dotknięcia są najprzyjemniejsze.

Jest to naturalny i konieczny proces: „Brak takiego badania może prowadzić do poważnych problemów w przyszłości”, ostrzega seksuolog Elena Korzhenek. Na przykład, jeśli dziecko długo nosiło pieluchy i nie miało możliwości zapoznania się z własnymi genitaliami, to obszar ten jest postrzegany jako „biała plama” na ciele — te części tracą wrażliwość i nie pasują w psychologiczny obraz własnego ciała.

Ale sprawa nie jest beznadziejna — później możemy nadrobić zaległości. Po stworzeniu mapy własnego ciała zaczynamy interesować się ciałami innych. Mniej więcej w wieku trzech lat odkrywamy, że wszyscy wokół dzielą się na dwie kategorie: tych, którzy potrafią pisać na stojąco, oraz tych, dla których jest to niewygodne. Lub, jak to się nazywa, na mężczyzn i kobiety.

Odkrywanie przyjemności

Później, w miarę poznawania własnego ciała, dowiadujemy się, gdzie znajdują się strefy erogenne i możemy obudzić wrażliwość tam, gdzie jej brakowało: pobudzanie punktów na ciele zwiększa ich podatność. Ciało istnieje nie tylko fizycznie, ale jest także obecne w naszej wyobraźni: tam możemy zmieniać jego cechy, stawać się silniejszym lub bardziej atrakcyjnym.

„W wyobraźni wyobrażamy sobie siebie w najbardziej pożądanej roli, niezależnie od tego, czy jest to superbohater, strażak czy pielęgniarka” – zauważa psychoanalityczka Svetlana Nechitailo. Najczęściej te role są dalekie od tego, co robimy w rzeczywistości: kto pracuje przy ogniu, nie założy kasku do zabawy seksualnej.

„W pracy wystarczy mi biały fartuch” — przyznaje 32-letnia pielęgniarka Irina. „Chorzy, zwłaszcza mężczyźni po powrocie do zdrowia, często ze mną flirtują, ale to tylko znak, że wróciła do nich witalność. A w swoich erotycznych fantazjach wyobrażam sobie siebie Kleopatrę lub Madame de Montespan, ulubienicę francuskiego króla.

W fantazji postrzegamy siebie jako tych, którzy naszym zdaniem mają gwarantowaną atrakcyjność erotyczną w oczach innych. I oczywiście włączamy to drugie do gry. „Fantazje, w tym seksualne, to obrazy, które były i pozostają dla nas uzdrawiające, pomagają radzić sobie z takimi urazami, jak brak uwagi czy kontaktu” – podkreśla Elena Korzhenek. Ale kobiety i mężczyźni mają różne podejście do scenariuszy erotycznych.

Erotyka Marsjanin i Wenus

Produkcja filmowa uwzględnia różnicę zainteresowań: kobiety bardziej pociągają zaloty, uwodzenie i romanse, podczas gdy mężczyzn zwykle pomijają rozmowy i skupiają się na samym akcie. Z tego powodu erotyka męska jest bliższa pornografii i pokazuje więcej nagich ciał aktorów, redukując akcję do minimum. A kobieca przeciwnie, stara się najpierw powiedzieć, jak wszyscy skończyli w łóżku.

„Kiedy podjęto próby stworzenia pornografii dla żeńskiej publiczności, zastosowano dwa podejścia”, mówi Svetlana Nechitailo, „w pierwszej wersji autorzy zwracali szczególną uwagę na tło i fabułę, a w drugiej starali się skupić na kobietach przyjemność, ale nie bezpośrednio, ze zbliżeniem na narządy płciowe, a pośrednio, poprzez aluzje, dźwięki, mimikę.

Wynik nie spełnił oczekiwań: obie opcje nie wywołały dużego podekscytowania wśród żeńskiej publiczności. W terapii par uwzględnia się różnicę w postrzeganiu erotyki. Obojgu partnerom zaleca się uwzględnienie w swoich fantazjach części, której zazwyczaj brakuje — romantycznej dla mężczyzn i seksualnej dla kobiet.

Nie jest to łatwe zadanie, zwłaszcza dla kobiet, których seksualność od wieków była tematem tabu, a ich ciało w niektórych kulturach nadal ma pozostać ukryte. Odrzucenie tych tabu pomaga lepiej zrozumieć partnera i nawiązać kontakt.

Lustra i włócznie

W naturze rolę uwodziciela przypisuje się zwykle samcowi: to on ma jasne upierzenie, głośne pieśni zalotów i gałązki do gniazda. Kobieta spokojnie wybiera najlepszą z proponowanych opcji. W społeczeństwie ludzkim tradycyjnie, mężczyzna również odgrywa aktywną rolę, uwodząc kobietę i na każdym kroku udowadniając swoją męskość.

Ale to nie jedyny możliwy model relacji. W końcu my, w przeciwieństwie do większości zwierząt, uprawiamy seks nie tylko dla prokreacji, ale także dla zabawy. A przyjemność można nie tylko otrzymać, ale także dać. Czy role odbiorcy i dawcy są zdeterminowane przez naszą płeć, czy mogą różnić się od przyjętych?

„Partnerzy są tak naprawdę podzieleni na odbiorców i dawców, ale nie ze względu na budowę genitaliów, ale ze względu na ich rozwój seksualny. Najczęściej o roli decyduje pierwsze doświadczenie seksualne – mówi Elena Korzhenek. Seksuolodzy uważają, że zmiana preferencji w tym obszarze jest prawie niemożliwa, ale możesz z kolei negocjować i działać w nietypowych rolach.

nieprzyzwoita rozmowa

Na długo przed seksem staramy się pokazać potencjalnemu partnerowi, że jesteśmy nim zainteresowani i chcemy nawiązać znajomość i związek. Czy istnieją sposoby, aby dowiedzieć się, czy nasze wskazówki są odpowiednie?

„W długotrwałym związku zwykle rozumiemy, jakiego rodzaju kontaktu, seksualnego lub emocjonalnego, szuka partner”, zauważa Elena Korzhenek, „o tym świadczy jego mowa ciała, zalotne spojrzenie, erotyczne gesty, uwodzicielskie mruczenie lub , odwrotnie, widoczne zmęczenie po dniu pracy.”

Jednak na wczesnych etapach możliwe jest zakłopotanie. Źle zinterpretowane intencje często prowadzą do konfliktów, „więc tutaj powinieneś przestrzegać prostej zasady: jeśli masz wątpliwości, zapytaj”, radzi Svetlana Nechitailo. „Partner nie musi zgadywać twoich pragnień.” Nawet jeśli jesteśmy pewni pozytywnej odpowiedzi, warto się upewnić.

Ponadto umiejętność szczerego mówienia o swoich pragnieniach, w tym pragnieniach cielesnych, przyda się w przyszłości. W romantycznych i intymnych związkach jesteśmy tak otwarci, jak to tylko możliwe. Czasami powoduje to zakłopotanie, zażenowanie i podniecenie, podobne do tego, czego doświadczamy na scenie, chociaż cała nasza publiczność jest tylko partnerem, ale jego opinia jest niezwykle istotna.

Niech jednak skromność i nieśmiałość nie przeszkadzają nam rozmawiać o swoich pragnieniach. Wszakże odmowa takiej dyskusji, dążenie do przestrzegania ogólnie przyjętych norm, to pozbawianie się przyjemności. Ponadto „każdy ma własne wyobrażenie o zasadach przyzwoitości, a próba podporządkowania się nieznajomym to beznadziejna sprawa” – podkreśla psychoanalityk.

Ciało jest naszym pomocnikiem w osiąganiu przyjemności, która jest zawsze obecna i gotowa do komunikacji z nami. Pomaga nam podążać za naszymi pragnieniami i szukać kogoś, z kim możemy je spełnić.

Dodaj komentarz