Psychologia

Być może nikt nie jest w stanie zranić nas tak głęboko, jak matka, która nie kocha. Niektórym ta uraza zatruwa całe późniejsze życie, ktoś szuka sposobów na przebaczenie – ale czy w zasadzie jest to możliwe? Małe studium pisarki Peg Streep na ten bolesny temat.

Kwestia przebaczenia w sytuacji, gdy zostałeś poważnie obrażony lub zdradzony, jest bardzo trudnym tematem. Zwłaszcza jeśli chodzi o matkę, której głównym obowiązkiem jest miłość i troska. I właśnie tam cię zawiodła. Konsekwencje pozostaną z tobą na całe życie, będą odczuwalne nie tylko w dzieciństwie, ale także w wieku dorosłym.

Poeta Alexander Pope napisał: „Błąd jest rzeczą ludzką, przebaczanie jest bogiem”. Jest to kulturowy banał, że zdolność przebaczania, zwłaszcza poważnie traumatyzujące obrazy lub nadużycia, jest zwykle traktowana jako wyznacznik ewolucji moralnej lub duchowej. Autorytet tej interpretacji jest wspierany przez tradycję judeochrześcijańską, na przykład objawia się w modlitwie „Ojcze nasz”.

Ważne jest, aby dostrzec i rozpoznać takie kulturowe uprzedzenia, ponieważ niekochana córka poczuje się zmuszona wybaczyć matce. Presję psychologiczną mogą wywierać bliscy przyjaciele, znajomi, krewni, zupełnie obcy, a nawet terapeuci. Ponadto ważną rolę odgrywa potrzeba by wyglądać moralnie lepiej niż własna matka.

Ale jeśli możemy zgodzić się, że przebaczenie jest słuszne z punktu widzenia moralności, to istota samego pojęcia rodzi wiele pytań. Czy przebaczenie wymazuje wszystkie złe rzeczy, które człowiek zrobił, czy wybacza mu? A może istnieje inny mechanizm? Kto tego bardziej potrzebuje: wybaczający czy wybaczający? Czy to sposób na uwolnienie złości? Czy przebaczenie daje więcej korzyści niż mściwość? A może zamienia nas w słabych i knujących? Od lat staramy się odpowiadać na te pytania.

Psychologia przebaczenia

We wczesnych dniach historii ludzie mieli większe szanse na przeżycie w grupach niż w pojedynkę lub w parach, więc teoretycznie przebaczenie stało się mechanizmem zachowań prospołecznych. Zemsta nie tylko oddziela cię od sprawcy i jego sprzymierzeńców, ale może też być sprzeczna z ogólnymi interesami grupy. Niedawny artykuł autorstwa Janie L. Burnett i współpracowników, psycholog z University of North Carolina, stawia hipotezę, że przebaczenie jako strategia jest potrzebna do obliczenia ryzyka zemsty w porównaniu z możliwymi korzyściami z dalszej współpracy.

Coś takiego: młodszy facet schwytał twoją dziewczynę, ale rozumiesz, że jest jednym z najsilniejszych ludzi w plemieniu i jego siła będzie bardzo potrzebna w okresie powodzi. Co zrobisz? Czy zemścisz się, aby inni okazywali brak szacunku, czy też weźmiesz pod uwagę możliwość przyszłej wspólnej pracy i wybaczysz mu? Seria eksperymentów wśród studentów uczelni pokazała, że ​​idea wybaczania ma silny wpływ na zarządzanie ryzykiem w związkach.

Inne badania pokazują, że pewne cechy osobowości sprawiają, że ludzie są bardziej wyrozumiali. Lub, dokładniej, bardziej skłonny do przekonania, że ​​przebaczenie jest użyteczną i celową strategią w sytuacjach, w których zostali potraktowani niesprawiedliwie. Psycholog ewolucyjny Michael McCullough pisze w swoim artykule, że ludzie, którzy wiedzą, jak czerpać korzyści z relacji, są bardziej skłonni do wybaczania. To samo dotyczy osób stabilnych emocjonalnie, religijnych, głęboko religijnych.

Przebaczenie obejmuje kilka procesów psychologicznych: empatię dla sprawcy, pewien kredyt zaufania do niego i umiejętność nie powracania raz za razem do tego, co zrobił sprawca. Artykuł nie wspomina o przywiązaniu, ale widać, że kiedy mówimy o przywiązaniu lękowym (objawia się to, gdy dana osoba nie miała niezbędnego wsparcia emocjonalnego w dzieciństwie), jest mało prawdopodobne, aby ofiara była w stanie przezwyciężyć wszystkie te kroki.

Podejście metaanalityczne sugeruje, że istnieje związek między samokontrolą a zdolnością przebaczania. Pragnienie zemsty jest bardziej „prymitywne”, a konstruktywne podejście jest oznaką silniejszej samokontroli. Szczerze mówiąc, brzmi to jak kolejne nastawienie kulturowe.

Pocałunek jeżozwierza i inne spostrzeżenia

Frank Fincham, ekspert od przebaczania, przedstawia obraz dwóch całujących się jeżozwierz jako symbol paradoksów międzyludzkich relacji. Wyobraź sobie: w mroźną noc te dwie gromadzą się razem, aby się ogrzać i cieszyć intymnością. I nagle cierń jednego wbija się w skórę drugiego. Auć! Ludzie są stworzeniami społecznymi, więc podczas szukania intymności stajemy się podatni na chwile „ups”. Fincham starannie analizuje, czym jest przebaczenie, i warto to zauważyć.

Przebaczenie nie oznacza zaprzeczenia lub udawania, że ​​nie było obrazy. W rzeczywistości przebaczenie potwierdza fakt urazy, bo inaczej nie byłoby wymagane. Ponadto zranienie jest potwierdzane jako świadomy akt: znowu nieświadome działania nie wymagają przebaczenia. Na przykład, gdy gałąź sąsiada roztrzaska przednią szybę twojego samochodu, nie musisz nikomu wybaczać. Ale kiedy sąsiad bierze gałązkę i rozbija szybę ze złości, wszystko jest inne.

Dla Finchama przebaczenie nie oznacza pojednania ani ponownego zjednoczenia. Chociaż musisz wybaczyć, aby się pogodzić, możesz wybaczyć komuś i nadal nie chcesz mieć z nim nic wspólnego. Wreszcie, co najważniejsze, przebaczenie nie jest pojedynczym aktem, jest procesem. Konieczne jest radzenie sobie z negatywnymi emocjami (konsekwencjami działań sprawcy) i zastępowanie impulsu odwetu dobrą wolą. Wymaga to dużo pracy emocjonalnej i poznawczej, więc stwierdzenie „Próbuję ci wybaczyć” jest absolutnie prawdziwe i ma wiele znaczeń.

Czy przebaczenie zawsze działa?

Z własnego doświadczenia lub z anegdot znasz już odpowiedź na pytanie, czy przebaczenie zawsze działa: krótko mówiąc nie, nie zawsze. Przyjrzyjmy się badaniu, które analizuje negatywne aspekty tego procesu. Artykuł zatytułowany „Efekt wycieraczki” to przestroga dla córek, które oczekują wybaczenia matkom i kontynuowania z nimi relacji.

Wiele badań skupia się na korzyściach płynących z przebaczania, więc praca psychologów społecznych Laury Lucic, Elie Finkel i ich kolegów wygląda jak czarna owca. Odkryli, że przebaczenie działa tylko pod pewnymi warunkami — a mianowicie, gdy przestępca okazał skruchę i próbował zmienić swoje zachowanie.

Jeśli tak się stanie, nic nie zagraża poczuciu własnej wartości i szacunku do samego siebie wybaczającego. Ale jeśli sprawca nadal zachowuje się jak zwykle, a nawet gorzej — postrzega przebaczenie jako nową wymówkę dla złamania zaufania, to oczywiście podważy poczucie własnej wartości osoby, która poczuje się oszukana i wykorzystana. Chociaż treść badania zaleca przebaczenie prawie jako panaceum, zawiera również następujący akapit: „Reakcje ofiar i sprawców mają duży wpływ na sytuację po nadużyciu”.

Szacunek do samego siebie i poczucie własnej wartości ofiary są determinowane nie tylko decyzją o wybaczeniu sprawcy, czy nie, ale także tym, czy działania sprawcy zasygnalizują jej bezpieczeństwo, jej znaczenie.

Jeśli twoja matka nie położyła swoich kart na stole, otwarcie przyznając się do tego, jak cię potraktowała i obiecując, że będzie współpracować z tobą nad zmianą, twoje przebaczenie może być dla niej tylko sposobem na ponowne uznanie cię za wygodną wycieraczkę.

Taniec Zaprzeczenia

Lekarze i badacze są zgodni, że wybaczenie sprawcom jest podstawą umiejętności budowania bliskich relacji, zwłaszcza małżeńskich. Ale z pewnymi zastrzeżeniami. Relacje powinny być równe, bez nierównowagi sił, gdy obaj partnerzy są jednakowo zainteresowani tym związkiem i wkładają w to równy wysiłek. Relacja między matką a niekochanym dzieckiem z definicji nie jest równa, nawet gdy dziecko dorośnie. Nadal potrzebuje macierzyńskiej miłości i wsparcia, którego nie otrzymał.

Chęć przebaczenia może stać się przeszkodą w prawdziwym uzdrowieniu — córka zacznie nie doceniać własnego cierpienia i będzie się oszukiwać. Można to nazwać „tańcem zaprzeczenia”: działania i słowa matki są logicznie wyjaśnione i pasują do pewnej wersji normy. - Ona nie rozumie, co mnie boli. „Jej własne dzieciństwo było nieszczęśliwe i po prostu nie wie, jak mogłoby być inaczej”. „Być może ma rację i naprawdę biorę wszystko zbyt do siebie”.

Umiejętność wybaczania jest postrzegana jako przejaw wyższości moralnej, która odróżnia nas od rzeszy mściwych obrażonych. Dlatego córce może się wydawać, że jeśli osiągnie ten znak, w końcu otrzyma najbardziej pożądaną rzecz na świecie: miłość matki.

Być może dyskusja nie powinna dotyczyć tego, czy wybaczysz matce, ale o tym, kiedy i z jakiego powodu to zrobisz.

Przebaczenie po zerwaniu

„Przebaczenie przychodzi wraz z uzdrowieniem, a uzdrowienie zaczyna się od uczciwości i miłości własnej. Przez przebaczenie nie mam na myśli „W porządku, rozumiem, właśnie popełniłeś błąd, nie jesteś zły”. Takie „zwykłe” przebaczenie udzielamy każdego dnia, ponieważ ludzie nie są doskonali i popełniają błędy.

Ale mówię o innym rodzaju przebaczenia. Na przykład: „Naprawdę rozumiem, co zrobiłeś, to było straszne i nie do przyjęcia, zostawiło na mnie bliznę na całe życie. Ale posuwam się do przodu, blizna goi się i nie trzymam się już ciebie. To jest rodzaj przebaczenia, którego szukam, gdy leczę się z traumy. Jednak przebaczenie nie jest głównym celem. Głównym celem jest uzdrowienie. Przebaczenie jest wynikiem uzdrowienia.»

Wiele niekochanych córek uważa przebaczenie za ostatni krok na drodze do wyzwolenia. Wydaje się, że mniej skupiają się na wybaczaniu matkom niż na zrywaniu z nimi więzi. Emocjonalnie nadal jesteś zaangażowany w związek, jeśli nadal odczuwasz złość: martwisz się, jak okrutnie potraktowała cię twoja matka, jak niesprawiedliwe jest to, że okazała się twoją matką. W takim przypadku przebaczenie staje się całkowitą i nieodwracalną przerwą w komunikacji.

Decyzja o wybaczeniu matce jest trudna, zależy głównie od Twojej motywacji i intencji.

Ale jedna córka opisała różnicę między przebaczeniem a odłączeniem:

„Nie nadstawię drugiego policzka i nie wyciągnę gałązki oliwnej (nigdy więcej). Najbliższą rzeczą do przebaczenia jest dla mnie uwolnienie się od tej historii w pewnym buddyjskim sensie. Ciągłe przeżuwanie tego tematu zatruwa mózg, a kiedy łapię się na myśleniu o tym, staram się skupić na chwili obecnej. Koncentruję się na oddechu. Znowu i znowu i znowu. Tyle razy, ile potrzeba. Depresja — myślenie o przeszłości, niepokój o przyszłość. Rozwiązaniem jest mieć świadomość, że żyjesz dzisiaj. Współczucie również zatrzymuje cały proces zatrucia, więc zastanawiam się, co sprawiło, że moja mama się tak spodobała. Ale to wszystko dla mojego własnego mózgu. Przebaczenie? Nie".

Decyzja o wybaczeniu matce jest trudna i zależy głównie od Twojej motywacji i intencji.

Często pytają mnie, czy wybaczyłem własnej matce. Nie, nie zrobiłem. Dla mnie umyślne okrucieństwo wobec dzieci jest niewybaczalne i ona jest tego wyraźnie winna. Ale jeśli jednym ze składników przebaczenia jest zdolność do wyzwolenia się, to jest to zupełnie inna sprawa. Prawdę mówiąc, nigdy nie myślę o mojej matce, chyba że o niej piszę. W pewnym sensie to jest prawdziwe wyzwolenie.

Dodaj komentarz