Wywiad z wegetariańskim szefem kuchni na temat jedzenia i nie tylko

Szef kuchni Doug McNish jest bardzo zajętym człowiekiem. Kiedy nie pracuje w swojej wegetariańskiej kuchni publicznej w Toronto, doradza, uczy i aktywnie promuje żywienie roślinne. McNish jest także autorem trzech wegetariańskich książek kucharskich, które z pewnością znajdą miejsce na Twojej półce. Więc trudno było go złapać na dyskusję na temat nowej książki, trendu wegańskiego i czego jeszcze? Idę!

Zacząłem gotować zawodowo w wieku 15 lat i zakochałem się w swojej pracy. Ale wtedy nie byłem wegetarianinem, jadłem zarówno mięso, jak i nabiał. Kuchnia stała się moim życiem, pasją, wszystkim. Sześć lat później, kiedy miałem 21 lat, ważyłem 127 kg. Coś musiało się zmienić, ale nie wiedziałem co. Kiedy zobaczyłem film o rzeźniach, przewróciło mnie to. Mój Boże, co ja robię? Tej nocy postanowiłem przestać jeść mięso, ale ryby i majonez wciąż były na moim stole. W ciągu kilku miesięcy schudłam, poczułam się lepiej i zaczęłam poważnie interesować się kwestiami środowiskowymi i zdrowotnymi. Po pięciu lub sześciu miesiącach całkowicie przestawiłam się na dietę wegetariańską. To było ponad 11 lat temu.

Mam własny biznes, piękną żonę i ciekawe życie, jestem wdzięczna losowi za wszystko co mam. Ale zrozumienie i odczucie tego zajęło trochę czasu. Tak więc zmiana diety nie powinna nastąpić w ciągu jednego dnia. To moja osobista opinia. Zawsze mówię ludziom, żeby się nie spieszyli. Zbierz informacje o produktach, składnikach. Zrozum, jak się czujesz, gdy masz soczewicę w żołądku. Może na początek nie powinieneś jeść dwóch talerzy na raz, bo inaczej zepsujesz powietrze? (Śmiech).

Jest kilka odpowiedzi na to pytanie. Przede wszystkim myślę, że to kwestia mentalności. Ludzie są przyzwyczajeni do pewnych pokarmów od dzieciństwa i dziwne jest dla nas myślenie, że coś trzeba zmienić. Drugim aspektem jest to, że do ostatniej dekady chude jedzenie nie było smaczne. Jestem wegetarianinem od 11 lat i wiele potraw było po prostu okropnych. Wreszcie, ludzie boją się zmian. Robią, jak roboty, codziennie te same rzeczy, nie podejrzewając, jakie magiczne przemiany mogą im się przytrafić.

W każdą sobotę odwiedzam Evergreen Brickhouse, jeden z największych targów outdoorowych w Kanadzie. Najbardziej ekscytują mnie produkty uprawiane z miłością na lokalnych farmach. Ponieważ mogę wnieść je do mojej kuchni i zamienić je w magię. Paruję je, smażę, grilluję – jak to wszystko uwielbiam!

To dobre pytanie. Gotowanie wegetariańskie nie wymaga specjalnych umiejętności ani sprzętu. Smażenie, pieczenie – wszystko działa tak samo. Na początku byłem zniechęcony. Nie wiedziałam, co to jest komosa ryżowa, siemię lniane czy chia… Zainteresowała mnie praca z tymi składnikami. Jeśli dobrze orientujesz się w kuchni tradycyjnej, wegetariańska nie będzie dla Ciebie trudna.

Nasiona konopi to łatwo przyswajalne białko. Uwielbiam tahini, jest gdzie wędrować. Bardzo lubię miso, wspaniałe do zup i sosów. Surowe orzechy nerkowca. Odważyłam się zrobić tradycyjne francuskie sosy z purée z nerkowców zamiast mleka. Oto lista moich ulubionych składników.

Szczerze mówiąc, jestem bezpretensjonalny w wyborze jedzenia. To nudne, ale moim ulubionym jedzeniem jest brązowy ryż, gotowane na parze warzywa i warzywa. Uwielbiam tempeh, awokado i wszelkiego rodzaju sosy. Moim ulubionym jest sos tahini. Ktoś przeprowadził ze mną wywiad i zapytał, jakie byłoby moje ostatnie życzenie? Odpowiedziałem, że sos tahini.

O! Dobre pytanie. Bardzo szanuję Matthew Kenny'ego za to, co on i jego zespół robią w Kalifornii. Otworzył restaurację „Plant Food” i „Wina Wenecji”, jestem zachwycona!

Myślę, że uświadomienie sobie, jak krzywdzimy zwierzęta i środowisko oraz własne zdrowie sprawiło, że zostałem wegetarianinem. Moje oczy otworzyły się na wiele rzeczy i zająłem się etycznym biznesem. Dzięki temu zrozumieniu stałem się tym, kim jestem teraz i jestem po prostu dobrą osobą. 

Dodaj komentarz