Jak usamodzielnić swoje dziecko?

Autonomia u dzieci: od doświadczeń do niezależności

W badaniu IPSOS z grudnia 2015 r., zleconym przez Danone, rodzice ujawnili, jak postrzegają autonomię swoich dzieci. Większość z nich odpowiedziała, że ​​„pierwsze kroki i pierwszy rok szkolny były najważniejszymi etapami dla dzieci w wieku od 2 do 6 lat”. Inne interesujące elementy: duża część rodziców uważa, że ​​umiejętność samodzielnego jedzenia i picia oraz bycie czystym były silnymi wskaźnikami autonomii. Z kolei Anne Bacus, psycholog kliniczny, uważa, że ​​jest to proces, który trwa od narodzin do dorosłości i nie należy brać pod uwagę tylko nauki życia codziennego. Specjalista podkreśla znaczenie rozwoju psychicznego dziecka, a zwłaszcza wszystkich etapów, które doprowadzą go do samodzielności.

Znaczenie nie w rozwoju

Bardzo wcześnie, około 15 miesiąca, dziecko zaczyna mówić „nie”. Według Anne Bacus jest to pierwszy duży krok w kierunku autonomii. Dziecko woła do rodziców, wyrażając zróżnicowanie. Stopniowo będzie chciał robić pewne rzeczy sam. „To bardzo ważny krok. Rodzice muszą szanować ten rozmach i zachęcać malucha do zrobienia tego samodzielnie ”- powiedział psycholog. „Są to podstawy do uzyskania dobrej samooceny i pewności siebie” – dodaje. Następnie w wieku około 3 lat, w wieku przedszkolnym, będzie się sprzeciwiał i domagał się swojej woli. „Dziecko wykazuje chęć bycia niezależnym, jest to działanie spontaniczne: chce dotrzeć do innych, odkrywać i uczyć się. W tej chwili konieczne jest szanowanie jego pragnień. W ten sposób zostanie wdrożona autonomia, naturalnie i szybko ”- kontynuuje specjalista.

Rodzic nie może się sprzeciwiać

Gdy dziecko mówi, że chce zawiązać sznurowadła, ubrać się w ulubione ciuchy, o 8 rano, kiedy trzeba szybko iść do szkoły, rodzicowi może się to bardzo szybko skomplikować. „Nawet jeśli nie jest to odpowiedni moment, nie powinieneś stawiać czoła swojemu dziecku. Może to wyglądać tak, jakby rodzic myślał, że jego maluch nie jest w stanie zrobić tego lub tamtego. », wyjaśnia Anna Bacus. Bardzo ważne jest, aby osoba dorosła mogła dostosować się do prośby dziecka. A jeśli nie jest to możliwe od razu, warto zasugerować, aby chęć samodzielnego wiązania sznurówek odłożył na inny czas. “ Ważne jest, aby wziąć pod uwagę rozmach dziecka i nie odmawiać. Rodzic musi ustanowić bezpieczne ramy swojej edukacji i znaleźć równowagę między tym, co jest słuszne, a co nie w danym momencie », wyjaśnia Anna Bacus. 

Dziecko nabiera wtedy pewności siebie

„Dziecko nabierze pewności siebie. Nawet jeśli na początku wpadnie w złość, żeby zawiązać sznurowadła, to dzięki próbie odniesie sukces. W końcu będzie miał dobry wizerunek siebie i swoich umiejętności ”- dodaje Anne Bacus. Pozytywne i ciepłe wiadomości od rodziców uspokajają dziecko. Stopniowo nabierze pewności siebie, będzie sam myślał i działał. Jest to niezbędny etap, który pozwala dziecku na samoregulację i naukę zaufania do siebie.

Jak pomóc dziecku wystartować?

Rodzic powinien pełnić rolę przewodnika dla swojego dziecka. „Jest jak trener we wzmacnianiu dziecka. Towarzyszy mu tworząc silną, pewną więź, która musi być jak najmocniejsza. », Obserwuje specjalistę. Jednym z kluczy do sukcesu jest zaufanie swojemu dziecku, upewnienie go, że pozwoli mu się oddalić. „Rodzic może być wsparciem, które pomoże dziecku przezwyciężyć lęki. Na przykład odgrywanie ról może to przezwyciężyć. Gramy, aby reagować w taki czy inny sposób w obliczu niebezpieczeństwa. Dotyczy to również rodzica. On też uczy się przełamywać swoje obawy ”, precyzuje Anne Bacus. Specjalistka oferuje inne porady, aby jej dziecko było jak najbardziej niezależne, takie jak docenienie dobrze wykonanej pracy lub powierzenie mu drobnych obowiązków. W końcu im bardziej dziecko urośnie, tym więcej samodzielnie zdobędzie nowe umiejętności. Nie wspominając o tym, że im bardziej pewny siebie i wzmocniony czuje się w dzieciństwie, tym łatwiej stanie na własnych nogach jako dorosły. I to jest misja każdego rodzica…

Dodaj komentarz