Psychologia

Kochasz osobę, jesteś pewien, że jest „ten jedyny” i ogólnie wszystko jest z tobą w porządku. Ale z jakiegoś powodu ciągle pojawiają się kłótnie z powodu bzdur: z powodu nieumytego kubka, nieostrożnych słów. Jaki jest powód? Psycholog Julia Tokarskaya jest przekonana, że ​​nasze żale są automatycznymi reakcjami spowodowanymi doświadczeniem życia w rodzinie rodzicielskiej. Aby przestać wpadać w te same pułapki, musisz nauczyć się zadawać sobie właściwe pytania i szczerze na nie odpowiadać.

Rzadko myślimy o tym, ile bagażu przywozimy ze sobą z przeszłości, jak bardzo wpływa na nas doświadczenie zdobyte w rodzinie rodzicielskiej. Wygląda na to, że opuściwszy go, będziemy mogli zbudować własny — zupełnie inny. Ale kiedy tak się nie dzieje, pojawia się rozczarowanie.

Wszyscy się kłócimy: niektórzy częściej, inni mniej. Konflikt jest konieczny, aby rozładować napięcie między partnerami, ale ważne jest, jak się kłócimy i radzimy sobie z napięciem. Poddając się emocjom, nie mogąc powstrzymać się w krytycznym momencie, porzucamy frazy lub robimy rzeczy, których później żałujemy. Twój partner właśnie zauważył, że w zlewie jest sterta brudnych naczyń. Wydawałoby się to drobiazg, ale ogarnęła cię burza emocji, doszło do kłótni.

Ważne jest, aby nauczyć się rozumieć przyczynę swoich wybuchów, nauczyć się zarządzać emocjami – a tym samym podejmować przemyślane, logiczne decyzje i działać bardziej efektywnie.

Rozsądny i rozsądny

Za nasze dwie główne zdolności: odczuwanie i myślenie odpowiedzialny jest odpowiednio system emocjonalny i poznawczy. Kiedy włącza się pierwszy, zaczynamy działać instynktownie, automatycznie. System poznawczy pozwala myśleć, uświadamiać sobie znaczenie i konsekwencje swoich działań.

Umiejętność rozróżniania myśli i uczuć nazywana jest poziomem zróżnicowania osoby. W rzeczywistości jest to umiejętność oddzielania myśli od uczuć. Wysokim poziomem zróżnicowania jest umiejętność myślenia w ten sposób: „Rozumiem, że teraz zostałem schwytany przez emocje. Nie podejmę pochopnych decyzji, a tym bardziej nie podejmę żadnych działań”.

Zdolność (lub niemożność) oddzielenia myśli od uczuć jest szczególnie wyraźna w sytuacjach stresowych i początkowo jest przez nas dziedziczona po rodzinie rodzicielskiej. Co ciekawe, wybieramy również partnera o podobnym poziomie zróżnicowania, nawet jeśli na początku wydaje nam się bardziej powściągliwy lub odwrotnie, impulsywny niż my.

Bez względu na przyczynę konfliktu, korzenie reakcji, uczucia i emocje, których doświadczamy, można znaleźć w naszej przeszłości. Pomoże ci w tym kilka pytań.

Jeśli wystarczy kilka słów, aby wywołać najsilniejszą reakcję emocjonalną, pomyśl i spróbuj szczerze odpowiedzieć, co ją spowodowało. Dla jasności pamiętaj o trzech typowych kłótniach z partnerem: jakie słowa cię ranią?

Po znalezieniu „naszego” partnera, zawarciu małżeństwa lub poważnego związku czekamy na komfort psychiczny i emocjonalny

Spróbuj przeanalizować, jakie emocje i uczucia stoją za tymi reakcjami. Jakie są uczucia? Czujesz presję partnera, myślisz, że chce Cię upokorzyć?

Teraz spróbuj sobie przypomnieć, gdzie i kiedy, w jakich sytuacjach w rodzinie rodzicielskiej doświadczyłeś czegoś podobnego. Najprawdopodobniej twoja pamięć da ci „klucz”: być może twoi rodzice podjęli za ciebie decyzje, niezależnie od twojej opinii, a ty czułeś się nieważny, niepotrzebny. A teraz wydaje ci się, że twój partner traktuje cię tak samo.

Byłeś w stanie śledzić emocję, zrozumieć, co ją spowodowało, wyjaśnić sobie, że jest to wynik przeszłych doświadczeń, a to, co się wydarzyło, wcale nie oznacza, że ​​partner chciał cię urazić. Teraz możesz robić rzeczy inaczej, na przykład wyjaśniać, co dokładnie cię boli i dlaczego, a ostatecznie uniknąć konfliktu.

Po znalezieniu „naszego” partnera, zawarciu małżeństwa lub poważnego związku oczekujemy duchowego i emocjonalnego komfortu. Wydaje się, że z tą osobą nasze bolące punkty ucierpią najmniej. Ale nie na próżno mówią, że związki to praca: będziesz musiał dużo pracować, znając siebie. Tylko to pozwoli nam lepiej zrozumieć nasze uczucia, co się za nimi kryje i jak ten „bagaż” wpływa na relacje z innymi.

Dodaj komentarz