Psychologia

Jakie pytania należy sobie zadać, na co zwrócić szczególną uwagę, na co zwrócić uwagę przed planowaniem dziecka? Mówią psychoterapeuci i psychologowie rodzinni.

Jutro? W następnym tygodniu? Sześć miesięcy później? A może właśnie teraz? Przechodzimy przez pytania w naszym umyśle i omawiamy je z naszym partnerem, mając nadzieję, że przyniesie to jasność. Krewni dolewają oliwy do ognia radą: „Masz wszystko, więc na co czekasz?” Z drugiej strony „jesteś jeszcze młody, po co się spieszyć”.

Czy jest ten „właściwy” czas, kiedy twoje życie płynie zgodnie z zegarem, jesteś pełen energii, kochany i gotowy do uzupełnienia? Dla niektórych oznacza to po prostu słuchanie siebie. Ktoś wręcz przeciwnie, nie ufa wrażeniom i stara się przemyśleć każdą drobiazg. A co mówią eksperci?

Dlaczego teraz? Czy robię to z „rozsądnych” powodów?

Terapeuta rodzinny Helen Lefkowitz sugeruje, aby zacząć od głównego pytania: czy teraz czujesz się dobrze? Czy jesteś zadowolony z tego, co robisz? Czy możesz powiedzieć, że (ogólnie) lubisz swoje życie?

„Pamiętaj, że rodzicielstwo to test, a wszystkie żale i wątpliwości tlące się w twojej duszy mogą wybuchnąć z nową energią” – ostrzega. — Gorzej, gdy kobieta z jakiegoś obcego powodu chce mieć dziecko. Na przykład nie mogła zrobić kariery, jest znudzona życiem. Co gorsza, niektóre kobiety uciekają się do ciąży jako ostatniej deski ratunku, aby uratować nieudane małżeństwo”.

Tak czy inaczej, łatwiej będzie ci przygotować się do zaangażowania się w inną osobę, gdy będziesz zadowolony z siebie, swojego życia i partnera. „Jak to ujął jeden z moich klientów: „Chcę widzieć siebie i tę, którą najbardziej kocham w naszym dziecku, jako połączenie nas obojga”, mówi doradca rodzinny Carol Lieber Wilkins.

Ważne jest, aby partner, który czuje się bardziej pewny siebie, wiedział, jak słuchać drugiego i współczuje jego obawom.

Czy jesteś gotowy na kompromisy, które nieuchronnie przyjdą wraz z rodzicielstwem, a nawet wcześniej? „Czy chcesz zamienić niezależność i spontaniczność na planowanie i strukturę? Jeśli byłeś niefrasobliwy, czy jesteś gotowy, aby poczuć się komfortowo w roli gospodyni domowej? mówi Carol Wilkins. „Chociaż planowanie dziecka często wiąże się z fantazjowaniem o własnym odległym dzieciństwie, pamiętaj, że jest to również nowy etap dla Ciebie jako osoby dorosłej”.

Czy mój partner jest na to gotowy?

Czasami, gdy jeden z nich trochę wciśnie gaz, a drugi trochę przyhamuje, mogą osiągnąć tempo, które działa dla obu. „Ważne jest, aby partner, który czuje się bardziej pewny siebie, wiedział, jak słuchać drugiego i życzliwie odnosi się do jego obaw i komentarzy”, mówi psychoterapeutka Rosalyn Blogier. „Czasami warto porozmawiać z bliskimi przyjaciółmi, którzy już mają dzieci, aby dowiedzieć się, jak radzą sobie z problemami — na przykład układaniem harmonogramów”.

„Pary, o które naprawdę się martwię, to te, które tak naprawdę nie rozmawiały o posiadaniu dzieci przed ślubem, a potem nagle odkryły, że jedna chce zostać rodzicem, a druga nie” — zauważa Blogier.

Jeśli wiesz, że Twój partner chce mieć dziecko, ale nie jest na to do końca gotowy, warto dowiedzieć się, co go powstrzymuje. Być może boi się, że nie poradzi sobie z ciężarem odpowiedzialności: jeśli planujesz wziąć urlop rodzicielski, cały ciężar utrzymania rodziny może spaść na niego. A może miał trudną relację z własnym ojcem i powtórzy swoje błędy.

Miej świadomość, że dzielenie się miłością, uczuciem i uwagą z dzieckiem przez partnera może być czymś niezwykłym. Każdy z tych problemów może być okazją do szczerej rozmowy. Jeśli uważasz, że jest to konieczne, skontaktuj się ze znajomym terapeutą lub terapią grupową dla par. Nie wstydź się swoich wątpliwości, ale też nie przesadzaj. Pamiętaj: kiedy przyszłość nabiera kształtu, staje się namacalna i widoczna, strach znika. I zastępuje go oczekiwanie.

Czy jest jakiś powód do zwłoki?

Niektóre pary mogą obawiać się o bezpieczeństwo finansowe lub zawodowe. Być może zadajesz pytania takie jak „Czy powinniśmy poczekać, aż będziemy mogli kupić dom i ustatkować się?” Albo może ci się to wydać dziwne: „Może powinniśmy poczekać, aż zacznę uczyć, wtedy będę miał więcej czasu i energii do poświęcenia dziecku”. Albo: „Może powinniśmy poczekać, aż zaoszczędzimy wystarczająco dużo pieniędzy, żebym miał więcej czasu i energii”.

Z drugiej strony wiele par, co zrozumiałe, jest zaniepokojonych swoją płodnością. Być może byłeś świadkiem, jak twoi przyjaciele lub znajomi przez lata próbowali zajść w ciążę, przechodzili niekończące się zabiegi bezpłodności i lamentowali, dlaczego nie zajęli się tym wcześniej.

Niestety, niektórzy przeoczają główne pytanie, na które warto zwrócić uwagę: czy nasz związek jest na to gotowy? Najlepszą opcją jest, gdy para poświęci trochę czasu na przetestowanie swoich uczuć, aby mogli przejść na rodzicielstwo bez poczucia, że ​​jakaś ważna część ich związku jest poświęcana.

Wyobraź sobie, jak by to było dzielić swój osobisty czas nie tylko z partnerem, ale także z kimś innym

Ponieważ większość naszego rodzicielstwa jest intuicyjna, pomocne, jeśli nie konieczne, jest poczucie, że związek ma solidne podstawy.

Wyobraź sobie, jak by to było dzielić swój osobisty czas nie tylko z partnerem, ale także z kimś innym. I to nie tylko z kimś — z kimś, kto wymaga Twojej uwagi przez całą dobę.

Jeśli twój związek ugrzęźnie w kłótniach o „sprawiedliwość” i „podział odpowiedzialności”, nadal musisz trochę nad tym popracować. Pomyśl o tym: jeśli kłócisz się o to, czyja jest kolej na wywieszanie prania z pralki lub wywóz śmieci na wysypisko śmieci, czy możesz być „drużyną”, gdy nie spałeś całą noc, a opiekunka ma anulowane, a w drodze do rodziców odkrywasz, że nie masz już pieluch.

Skąd wiesz, że będziesz dobrym rodzicem?

Żyjemy w społeczeństwie, które idealizuje rodzicielstwo i stawia parom czasami wygórowane wymagania, aby były kochające i wymagające, postępowe i ostrożne, zorganizowane i otwarte na eksperymenty.

Wejdź do dowolnej księgarni, a zobaczysz półki pełne podręczników dla rodziców, od „jak wychować geniusza” po „jak postępować ze zbuntowanym nastolatkiem”. Nic dziwnego, że partnerzy mogą z góry czuć się „nieprzystosowani” do tak poważnego zadania.

Ciąża i narodziny dziecka to zawsze „rekonesans w mocy”. W pewnym sensie nigdy nie możesz być na to gotowy.

Nikt z nas nie rodzi się idealnie przystosowany do rodzicielstwa. Jak w każdym innym przedsięwzięciu życiowym, tutaj mamy mocne i słabe strony. Ważne jest, aby być uczciwym i akceptować różne uczucia, od ambiwalencji, gniewu i frustracji po radość, dumę i zadowolenie.

Jak przygotowujesz się na zmiany, z którymi przyjdzie Ci się zmierzyć?

Ciąża i narodziny dziecka to zawsze „rekonesans w mocy”. A więc w pewnym sensie nigdy nie możesz być na to gotowy. Jeśli jednak masz jakieś wątpliwości, powinieneś omówić je ze swoim partnerem. Wspólnie musicie zdecydować, jak będzie działać Wasz tandem, biorąc pod uwagę różne zmiany. Ciąża może być trudna, ale możesz wymyślić sposoby na ułatwienie sobie życia.

Powinieneś przedyskutować, czy chcesz powiedzieć znajomym i rodzinie, że próbujesz mieć dziecko, czy poczekać z wiadomościami do końca pierwszego trymestru. Na dłuższą metę należy przedyskutować, czy stać kogoś na pozostanie w domu z dzieckiem, czy też należy skorzystać z usług opiekunki do dziecka.

Ale nawet najlepiej ułożone plany mogą się zmienić. Najważniejsze jest, aby zrozumieć, gdzie kończą się oferty i preferencje, a zaczynają sztywne zasady. W końcu planujesz połączyć swoje życie z zupełnie obcą osobą. Na tym polega rodzicielstwo: ogromny skok wiary. Ale wielu ludzi robi to z radością.

Dodaj komentarz