Ekskluzywny wywiad z Evanną Lynch

Irlandzka aktorka Evanna Lynch, która zasłynęła z filmów o Harrym Potterze, opowiada o roli weganizmu w jej życiu. Zapytaliśmy Evannę o jej doświadczenia i poprosiliśmy ją o radę dla początkujących.

Co sprowadziło Cię do wegańskiego stylu życia i od jak dawna?

Po pierwsze, zawsze opierałem się przemocy i byłem bardzo wrażliwy. Jest wewnętrzny głos, który mówi „nie” za każdym razem, gdy spotykam się z przemocą i nie chcę jej zagłuszyć. Postrzegam zwierzęta jako istoty duchowe i nie mogę nadużywać ich niewinności. Boję się nawet o tym pomyśleć.

Myślę, że weganizm zawsze był w mojej naturze, ale zajęło mi trochę czasu, zanim zdałem sobie z tego sprawę. Mięso przestałem jeść, gdy miałem 11 lat. Ale nie byłem weganinem, jadłem lody i wyobrażałem sobie krowy pasące się na łąkach. W 2013 roku przeczytałem książkę Eating Animals i zdałem sobie sprawę, jak sprzeczny jest mój styl życia. Do 2015 roku stopniowo przechodziłem na weganizm.

Jaka jest twoja wegańska filozofia?

Weganizm nie polega na „życiu według pewnych zasad”, jeśli chodzi o minimalizowanie cierpienia. Wielu ludzi podnosi ten sposób życia do świętości. Dla mnie weganizm nie jest równoznaczny z preferencjami żywieniowymi. Przede wszystkim jest to Miłosierdzie. To codzienne przypomnienie, że wszyscy jesteśmy jednością. Wierzę, że weganizm uzdrowi planetę. Człowiek powinien okazywać współczucie wszystkim żywym istotom, bez względu na stopień dzielącej nas różnicy.

Ludzkość doświadczyła różnych czasów w stosunku do innych ras, kultur i wierzeń. Społeczeństwo powinno otworzyć krąg współczucia dla tych, którzy mają wąsy i ogony! Pozwól wszystkim żywym istotom istnieć. Władza może być użyta na dwa sposoby: albo do tłumienia swoich podwładnych, albo do dawania korzyści innym. Nie wiem, dlaczego używamy naszej mocy do tłumienia zwierząt. W końcu musimy stać się ich opiekunami. Za każdym razem, gdy patrzę w oczy krowy, widzę delikatną duszę w potężnym ciele.

Czy myślisz, że fani zaaprobowali przejście na weganizm?

To było takie pozytywne! To było niesamowite! Szczerze mówiąc, początkowo bałam się pokazać swój wybór na Twitterze i Instagramie, spodziewając się gwałtownego sprzeciwu. Ale kiedy publicznie oświadczyłem, że jestem weganinem, otrzymałem falę miłości i wsparcia od społeczności wegańskich. Teraz wiem, że uznanie prowadzi do połączenia i to było dla mnie objawienie.

Odkąd zostałam weganką, otrzymywałam materiały z wielu instytucji. Był tydzień, kiedy dostawałam tyle listów, że czułam się jak najszczęśliwsza osoba na świecie.

Jaka była reakcja twoich przyjaciół i rodziny? Czy udało Ci się zmienić ich nastawienie?

Ważne jest dla mnie, aby moja rodzina zrozumiała, że ​​trzeba żyć w przyjaźni ze zwierzętami. Nie nalegają na jedzenie mięsa. Muszę być dla nich żywym przykładem, jak być zdrowym i szczęśliwym weganinem, nie stając się przy tym radykalnym hipisem. Mama spędziła ze mną tydzień w Los Angeles, a kiedy wróciła do Irlandii, kupiła robot kuchenny i zaczęła robić pesto i mleko migdałowe. Z dumą podzieliła się tym, ile wegańskiego jedzenia zrobiła w ciągu tygodnia. Niezmiernie się cieszę, gdy widzę zmiany zachodzące w mojej rodzinie.

Co było dla Ciebie najtrudniejsze, kiedy przechodziłeś na weganizm?

Po pierwsze, rezygnacja z lodów Ben & Jerry była prawdziwym wyzwaniem. Ale na początku tego roku zaczęli wypuszczać opcje wegańskie. Hurra!

Drugi. Bardzo kocham słodycze, potrzebuję ich psychicznie. Mama kochała mnie obfitością wypieków. Kiedy przyjechałam z kręcenia za granicą, na stole czekał na mnie piękny tort wiśniowy. Kiedy zrezygnowałem z tych rzeczy, poczułem się smutny i opuszczony. Teraz czuję się lepiej, usunęłam desery z moich powiązań psychologicznych, a także dlatego, że w każdy weekend odwiedzam Ella's Deliciously i mam zapasy wegańskiej czekolady na wyjazdy.

Jaką radę dałbyś komuś rozpoczynającemu wegańską ścieżkę?

Powiedziałbym, że zmiany powinny być jak najbardziej komfortowe i przyjemne. Mięsożercy uważają, że to wszystko jest deprywacją, ale w rzeczywistości jest to świętowanie życia. Szczególnie czuję świąteczny nastrój, kiedy odwiedzam Vegfest. Bardzo ważne jest, aby mieć wokół siebie ludzi o podobnych poglądach i czuć się wspierani.

Najlepszą radę udzielił mi mój przyjaciel Eric Marcus z vegan.com. Zasugerował, że należy skupić się na represjach, a nie na deprywacji. Jeśli produkty mięsne zostaną zastąpione ich odpowiednikami wegetariańskimi, łatwiej będzie je całkowicie wyeliminować. Dodając do swojej diety pyszne wegańskie potrawy, poczujesz się szczęśliwy i zdrowy, a nie poczujesz się winny.

Mówisz o negatywnym wpływie hodowli zwierząt na środowisko. Co można powiedzieć ludziom, którzy dążą do zmniejszenia tego zła?

Uważam, że ekologiczne korzyści weganizmu są tak oczywiste, że logicznie myślący ludzie nie muszą niczego tłumaczyć. Przeczytałam blog Trash is for Tossers prowadzony przez młodą kobietę, która prowadzi życie zero waste i obiecałam sobie, że będę jeszcze lepsza! Ale nie jest to dla mnie tak ważne jak weganizm. Ale musimy wyjść do ludzi, aby zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko, a weganizm jest jedną z dróg.

Jakie ciekawe projekty masz w planach na przyszłość?

Wróciłem do szkoły aktorskiej, więc niewiele robię w tym roku. Istnieje pewna różnica między aktorstwem a przemysłem filmowym. W tej chwili po prostu badam moje opcje i szukam następnej idealnej roli.

Piszę też powieść, ale na razie pauza – skupiłem się na kursach.

Dodaj komentarz