Terapia elektrowstrząsowa: okrutna tortura czy skuteczna metoda?

Lot nad kukułczym gniazdem i inne filmy i książki przedstawiają terapię elektrowstrząsową jako barbarzyńską i okrutną. Praktykujący psychiatra uważa jednak, że sytuacja jest inna i czasami ta metoda jest niezbędna.

Terapia elektrowstrząsowa (ECT) jest bardzo skuteczną metodą leczenia ciężkich chorób psychicznych. I używają go nie „w krajach trzeciego świata, gdzie są problemy z lekami”, ale w USA, Austrii, Kanadzie, Niemczech i innych zamożnych państwach.

Metoda ta jest szeroko znana w kręgach psychiatrycznych iw Rosji. Ale prawdziwe informacje o nim nie zawsze docierają do pacjentów. Wokół ECT jest tak wiele uprzedzeń i mitów, że ludzie nie są szczególnie chętni do poznawania innych punktów widzenia.

Kto to wymyślił?

W 1938 roku włoscy psychiatrzy Lucio Bini i Hugo Cerletti próbowali leczyć katatonię (syndrom psychopatologiczny) prądem. I osiągnęliśmy dobre wyniki. Potem było wiele różnych eksperymentów, zmieniło się podejście do terapii elektrowstrząsami. Początkowo wiązano z metodą wielkie nadzieje. Następnie, od lat 1960. zainteresowanie nią spadło, a psychofarmakologia zaczęła się aktywnie rozwijać. A do lat 1980. ECT został „zrehabilitowany” i nadal był badany pod kątem jego skuteczności.

Kiedy jest to konieczne?

Obecnie wskazaniami do EW może być wiele chorób.

Na przykład schizofrenia. Oczywiście zaraz po postawieniu diagnozy nikt nikogo nie zaszokuje. Jest to co najmniej nieetyczne. Na początek przepisany jest kurs leków. Ale jeśli pigułki nie pomogą, to całkiem możliwe, a nawet konieczne jest wypróbowanie tej metody. Ale oczywiście w ściśle określony sposób i pod okiem specjalistów. W praktyce światowej wymaga to uzyskania świadomej zgody pacjenta. Wyjątki dotyczą tylko szczególnie ciężkich i pilnych przypadków.

Najczęściej EW pomaga w halucynacjach i urojeniach. Czym są halucynacje, myślę, że wiesz. W schizofrenii zwykle pojawiają się jako głosy. Ale nie zawsze. Mogą wystąpić doznania dotykowe, halucynacje smakowe, a nawet wzrokowe, gdy człowiek widzi coś, czego tak naprawdę nie ma (nie mylić z iluzjami, gdy w ciemności pomylimy krzak z demonicznym psem).

Delirium to zaburzenie myślenia. Na przykład ktoś zaczyna czuć, że jest członkiem tajnego departamentu rządu, a śledzą go szpiedzy. Całe jego życie jest stopniowo podporządkowane takiemu myśleniu. A potem zwykle ląduje w szpitalu. Przy tych objawach ECT działa bardzo skutecznie. Ale powtarzam, zwykle można przejść do zabiegu tylko wtedy, gdy tabletki nie przyniosły pożądanego efektu.

Terapia elektrowstrząsowa wykonywana jest w znieczuleniu. Osoba nic nie czuje.

Terapia elektrowstrząsowa jest również czasami stosowana w przypadku choroby afektywnej dwubiegunowej. Krótko mówiąc, jest to choroba o różnych fazach. Człowiek przez cały dzień jest pogrążony w depresyjnych przeżyciach, nic go nie cieszy ani nie interesuje. Wręcz przeciwnie, ma dużo siły i energii, z którą prawie nie da się sobie poradzić.

Ludzie bez końca zmieniają partnerów seksualnych, zaciągają pożyczki na niepotrzebne zakupy lub wyjeżdżają na Bali, nie mówiąc nikomu ani nie zostawiając notatki. I tylko fazy maniakalne nie zawsze są łatwe do wyleczenia za pomocą leków. W takim przypadku ECT może ponownie przyjść na ratunek.

Niektórzy obywatele romantyzują te stany, które towarzyszą chorobie afektywnej dwubiegunowej, ale w rzeczywistości są one bardzo trudne. I zawsze kończą się ciężką depresją, w której na pewno nie ma nic dobrego.

ECT stosuje się również, jeśli mania rozwinęła się w czasie ciąży. Ponieważ standardowe leki do takiej terapii są prawie zawsze całkowicie przeciwwskazane.

W przypadku ciężkiej depresji można również zastosować EW, ale nie jest to wykonywane tak często.

Jak to się stało

Terapia elektrowstrząsowa wykonywana jest w znieczuleniu. Osoba nic nie czuje. Jednocześnie zawsze stosuje się środki zwiotczające mięśnie, aby pacjent nie zwichnął nóg ani ramion. Podłączają elektrody, kilkakrotnie uruchamiają prąd — i to wszystko. Osoba budzi się, a po 3 dniach procedura się powtarza. Kurs zwykle obejmuje 10 sesji.

Nie każdemu przepisuje się EW, u niektórych pacjentów istnieją przeciwwskazania. Zwykle są to poważne problemy z sercem, niektóre choroby neurologiczne, a nawet niektóre choroby psychiczne (na przykład zaburzenie obsesyjno-kompulsywne). Ale lekarz na pewno wszystkim o tym powie i na początek wyśle ​​ich na testy.

Dodaj komentarz