«Pijane posty» w sieciach społecznościowych i ich konsekwencje

Nieostrożny komentarz lub zdjęcie „na progu” zamieszczone w mediach społecznościowych może położyć kres karierze lub zrujnować związek. Większość z nas nie pozwoli prowadzić pijanemu przyjacielowi, ale w dzisiejszych realiach równie ważne jest, aby uchronić go i siebie przed pochopnym postem.

Dlaczego publikujemy w mediach społecznościowych coś, co może prowadzić do kłopotów? Czy naprawdę pod wpływem chwili w ogóle nie myślimy o konsekwencjach, czy też wierzymy, że nikt poza znajomymi nie zwróci uwagi na nasz post? A może wręcz przeciwnie, gonimy za lajkami i repostami?

Orędowniczka i badaczka bezpiecznych zachowań w sieci Sue Scheff sugeruje zastanowienie się nad możliwymi konsekwencjami „pijanych” lub nadmiernie emocjonalnych postów publikowanych w sieciach społecznościowych. „Nasz wizerunek w sieci powinien odzwierciedlać wszystko, co najlepsze, co mamy, ale niewielu się to udaje” – mówi i uzasadnia swoją opinię, powołując się na dane z badań.

Pod wpływem chwili

Badanie przeprowadzone przez New York University College of Public Health wykazało, że około jedna trzecia (34,3%) ankietowanych młodych ludzi opublikowała posty na swoich stronach w mediach społecznościowych pod wpływem alkoholu. Około jedna czwarta (21,4%) tego żałuje.

Dotyczy to nie tylko mediów społecznościowych. Ponad połowa osób (55,9%) wysyłała pochopne wiadomości lub dzwoniła pod wpływem substancji, a około jedna czwarta (30,5%) później tego żałowała. Dodatkowo w takiej sytuacji możemy bez ostrzeżenia zostać oznaczeni na ogólnym zdjęciu. Około połowa respondentów (47,6%) była na zdjęciu pijana, a 32,7% później tego żałowało.

Większość pracodawców patrzy dziś na profile osób poszukujących pracy w sieciach społecznościowych

„Jeśli ktoś zrobi nam zdjęcie w złym stanie, a następnie upubliczni je, wielu z nas wstydzi się i kłóci z tymi, którzy opublikowali zdjęcie bez pytania”, mówi Joseph Palamar, badacz z Centrum Zdrowia Publicznego Badania związane z HIV, wirusowym zapaleniem wątroby typu C i zażywaniem narkotyków. „Może to również wpłynąć na karierę: większość pracodawców przegląda dziś profile osób poszukujących pracy w mediach społecznościowych i raczej nie będzie zachwycona, gdy znajdzie dowody nadużycia”.

Poszukiwanie pracy

Badanie przeprowadzone w 2018 r. przez internetowy serwis z ofertami pracy potwierdził, że 57% osób poszukujących pracy zostało odrzuconych po tym, jak potencjalni pracodawcy przeanalizowali ich konta w mediach społecznościowych. Oczywiście bezmyślny post lub nonszalancki tweet może nas drogo kosztować: około 75% amerykańskich uczelni przygląda się aktywności online potencjalnego studenta przed podjęciem decyzji o zapisaniu się.

Według badania, dwa główne powody odrzucenia to:

  • prowokacyjne lub nieodpowiednie zdjęcia, filmy lub informacje (40%);
  • informację, że wnioskodawcy używają alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych (36%).

Joseph Palamar uważa, że ​​ważne jest, aby edukować ludzi na temat zagrożeń związanych z „pijanymi postami” w mediach społecznościowych: „Często jesteśmy ostrzegani, na przykład, o niebezpieczeństwach związanych z jazdą pod wpływem alkoholu. Ale ważne jest również, aby porozmawiać o tym, że korzystanie ze smartfona w nieodpowiednim stanie może zwiększyć ryzyko popadnięcia w nieprzyjemną sytuację innego rodzaju… «

„Kodeks moralny” pracowników

Nawet jeśli mamy już pracę, nie oznacza to, że możemy zachowywać się w sieci tak, jak nam się podoba. Proskauer Rose, duża amerykańska firma prawnicza, opublikowała dane, z których wynika, że ​​90% ankietowanych firm posiada własny kodeks postępowania w mediach społecznościowych, a ponad 70% podjęło już działania dyscyplinarne wobec pracowników, którzy naruszają ten kodeks. Na przykład jeden nieodpowiedni komentarz na temat miejsca pracy może doprowadzić do zwolnienia.

Unikaj niechcianych postów

Sue Sheff zaleca ostrożność i dbanie o siebie nawzajem. „Gdy wybierasz się na imprezę z wyraźnym zamiarem picia, z wyprzedzeniem zadbaj nie tylko o trzeźwego kierowcę, ale także o kogoś, kto pomoże ci kontrolować twoje urządzenia. Jeśli Twój znajomy często publikuje kontrowersyjne posty, gdy popada w określony stan, miej go na oku. Pomóż mu uświadomić sobie, że konsekwencje takich impulsywnych działań mogą nie być najprzyjemniejsze.

Oto jej wskazówki, jak zapobiegać pochopnym działaniom online.

  1. Spróbuj przekonać znajomego do wyłączenia smartfona. Możesz się nie udać, ale warto spróbować.
  2. Postaraj się zminimalizować możliwe szkody. Sprawdź ustawienia prywatności postów, choć nie zawsze zapisują. Upewnij się, że powiadomienia działają, jeśli oznaczono Cię tagiem na zdjęciu. I oczywiście rozejrzyj się, aby nie przegapić momentu, w którym zostaniesz sfotografowany.
  3. W razie potrzeby ukryj gadżet. Jeśli ukochana osoba nie panuje nad sobą w stanie nietrzeźwym i nie można już odwołać się do rozsądku, będziesz musiał podjąć ekstremalne środki.

Podkreśla, że ​​pochopne posty i komentarze mogą poważnie wpłynąć na przyszłość. Studia, potencjalny staż lub wymarzona praca — naruszenie kodeksu postępowania lub niewypowiedzianego kodeksu postępowania może pozostawić nas bez niczego. „Każdy z nas dzieli jedno kliknięcie od zmian w życiu. Niech będą najlepsze.»


O autorze: Sue Scheff jest prawniczką i autorką Shame Nation: The Global Online Hatering Epidemic.

Dodaj komentarz