Kosmiczna świadomość i ziemska ścieżka Mikołaja Roericha

W wystawie wzięło udział kilka muzeów w Moskwie, Petersburgu, a nawet w Nowym Jorku. Jednak to wydarzenie jest znaczące, oczywiście, nie w skali zewnętrznej. Tak obszerna ekspozycja łączy w sobie wątki globalne i ujawnia zjawiska wysokiego, dosłownie kosmicznego porządku. 

Zasłynąwszy jako „mistrz gór” z mistycznymi krajobrazami himalajskich wyżyn, Mikołaj Roerich zakończył swoje ziemskie dni w ich środowisku. Z myślami do ostatnich dni życia, walcząc o ojczyznę, zmarł w Naggar, w dolinie Kullu w Himalajach (Himachal Pradesh, Indie). W miejscu stosu pogrzebowego w Dolinie Kullu wzniesiono kamień z pamiątkowym napisem: „Ciało Maharishiego Mikołaja Roericha, wielkiego przyjaciela Indii, zostało spalone w tym miejscu 30 Maghar 2004 roku ery Vikram , odpowiadający 15 grudnia 1947 r. OM RAM (Niech będzie pokój).

Tytuł Maharishi jest uznaniem duchowych wyżyn osiągniętych przez artystę. Ziemska śmierć w Himalajach jest niejako symboliczną zewnętrzną personifikacją wewnętrznego wznoszenia się. Zasada „wstąpienia”, wprowadzona przez kuratorów w tytule wystawy, w ramach ekspozycji okazuje się porządkować nie tylko z formalnego punktu widzenia, ale także niejako buduje percepcję na wszystkich płaszczyznach. . Jakby podkreślała jedność drogi artysty i nierozerwalny związek między tym, co wewnętrzne i zewnętrzne, ziemskie i niebiańskie… Zarówno w życiu, jak iw twórczości Mikołaja Roericha.

Kuratorzy projektu, Tigran Mkrtychev, dyrektor Muzeum Roericha, i Dmitrij Popow, główny kurator Muzeum Mikołaja Roericha w Nowym Jorku, umieścili wystawę „Nicholas Roerich. Wspinaczka” jako pierwsze doświadczenie tego typu wystawy-badań. Badanie, z akademickiego punktu widzenia, było rzeczywiście ogromne. Ponad 190 dzieł Mikołaja Roericha z Państwowego Muzeum Rosyjskiego, Państwowej Galerii Trietiakowskiej, Państwowego Muzeum Sztuki Orientu i 10 obrazów z Muzeum Mikołaja Roericha w Nowym Jorku – imponujący wycinek twórczości artysty.

Autorzy ekspozycji starali się jak najdokładniej i obiektywnie przedstawić wszystkie etapy życia i twórczości Mikołaja Roericha. Etapy te, ułożone w porządku chronologicznym, przedstawiały pierwszy, zewnętrzny plan twórczego wznoszenia się. Staranna selekcja i charakter ekspozycji prac pozwoliły prześledzić genezę głównych motywów twórczości, kształtowanie się niepowtarzalnego stylu i osobowości artysty. A obserwując rozwój tych motywów na różnych etapach, przechodząc z jednej sali wystawowej do drugiej, zwiedzający mogli dokonać symbolicznej wspinaczki śladami twórcy.

Już początek drogi Roericha jako artysty wyróżnia się oryginalnością. Jego prace z gatunku historycznego prezentowane były w pierwszej sali ekspozycji. Jako członek Rosyjskiego Towarzystwa Archeologicznego, Roerich w swoich obrazach na tematy z historii Rosji wykazuje szeroką znajomość materiału historycznego, a jednocześnie głęboko osobisty pogląd. Na tym samym etapie Roerich podróżuje po kraju i rejestruje starożytne cerkwie, a także bezpośrednio uczestniczy w malowaniu kościołów i innych zabytków architektury. Wyjątkowym materiałem wystawy są tzw. „portrety” kościołów. Artysta przedstawia zbliżenie jednej z kaplic lub kopułowej części katedry, ale jednocześnie w niesamowity sposób oddaje tajemnicę, symbolikę i głębię obiektu architektonicznego.

Głęboka wewnętrzna symbolika obrazów Roericha i specyficzne techniki w jego malarstwie okazują się wówczas związane z motywami kultury prawosławnej i religijnej w ogóle. Na przykład zasada perspektywy płaskiej, charakterystyczna dla malarstwa ikonowego, rozwija się w twórczości Roericha w sposobie przedstawiania natury. Symboliczny płaski obraz gór na płótnach Roericha tworzy mistyczną jakby nadrzeczywistą objętość.

Rozwój tych motywów wiąże się z głębokim znaczeniem i głównymi duchowymi i moralnymi kierunkami pracy Roericha. W symbolicznym historyzmie pierwszego etapu twórczości upatruje się zalążka kolejnych wyobrażeń o duchowej historii planety jako jej „historii wewnętrznej”, które zawarte są w kodeksie nauczania Żywej Etyki.

Motywy te łączą się w centralnej części wystawy poświęconej głównym tematom życia i twórczości artysty – duchowej doskonałości, roli kultury duchowej w kosmicznej ewolucji ludzkości oraz potrzebie zachowania wartości kulturowych. Jest to symboliczne „przejście” na płaszczyznę wewnętrzną, do tematu duchowego wznoszenia się. W ramach wystawy takim przejściem staje się sala Light of Heaven, poświęcona obrazom artysty o tematyce duchowej, a także pracom będącym efektem azjatyckich wypraw, podróży do Indii, Mongolii i Tybetu.

Pomimo imponującej objętości wystawy, autorom ekspozycji udało się zachować cienką linię i równowagę: przedstawić prace Roericha tak wyczerpująco, jak to możliwe i pozostawić miejsce na swobodne badania wewnętrzne i głębokie zanurzenie. Czyli stworzyć przestrzeń, w której, jak na płótnach Roericha, znajdzie się miejsce dla człowieka.

Poszukiwany mężczyzna. Osoba dążąca do wyższej wiedzy i duchowej doskonałości. Przecież to człowiek, zgodnie z Żywą Etyką, głównym nauczaniem Eleny Iwanowny i Mikołaja Roericha, „jest źródłem wiedzy i najpotężniejszym wykonawcą Sił Kosmicznych”, ponieważ jest integralną „częścią Kosmicznego energia, część żywiołów, część umysłu, część świadomości wyższej materii”.

Ekspozycja „Mikołaj Roerich. Wspinaczka”, symbolizujące owoc życia i kwintesencję twórczości artysty, słynne obrazy pasm Himalajów. Spotkanie z tym samym górskim światem, który Roerichowi udało się odkryć i uchwycić jak żadnemu innemu.

Jak powiedział pisarz Leonid Andriejew o Mikołaju Konstantynowiczu: „Kolumb odkrył Amerykę – kolejny kawałek tej samej znajomej Ziemi, kontynuując już wytyczoną linię. I wciąż jest za to chwalony. Cóż można powiedzieć o człowieku, który wśród widzialnego odkrywa niewidzialne i daje ludziom nie kontynuację starego, ale zupełnie nowy, najpiękniejszy świat. Nowy cały świat! Tak, istnieje ten wspaniały świat! To jest moc Roericha, którego jest jedynym królem i władcą!

Wracając za każdym razem do dzieła Roericha, uświadamiasz sobie, że granice tej potęgi są nieograniczone. Pędzą do nieskończoności, nieodparcie przyciągają do kosmicznej perspektywy, wiecznego ruchu i wznoszenia się. 

Dodaj komentarz