Funkcjonowanie mózgu w różnych porach roku

Międzysezon to czas, w którym ludzie zauważają zmianę nastroju i spadek energii. Ten stan jest znany wielu i jest naukowo nazywany zespołem sezonowych zaburzeń afektywnych. Naukowcy przeprowadzili badania nad tym zespołem stosunkowo niedawno, w latach 1980. XX wieku.

Wszyscy wiedzą o „skutkach ubocznych” zimy u niektórych osób. Pogorszenie nastroju, skłonność do depresji, w niektórych przypadkach nawet osłabienie funkcji umysłu. Jednak nowe badania kwestionują popularne pojęcie psychologicznego wpływu zimy na ludzi. Jeden z takich eksperymentów, przeprowadzony wśród 34 mieszkańców USA, został opublikowany w czasopiśmie Clinical Psychological Science. Zakwestionował samo założenie, że objawy depresji nasilają się w miesiącach zimowych. Naukowcy, kierowani przez profesora Stephena LoBello z Uniwersytetu w Montgomery, poprosili uczestników o wypełnienie kwestionariusza dotyczącego objawów depresji w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Należy zauważyć, że uczestnicy wypełniali ankietę o różnych porach roku, co pomogło w wyciągnięciu wniosków na temat zależności sezonowych. Wbrew oczekiwaniom wyniki nie wykazały związku między nastrojami depresyjnymi a okresem zimowym lub inną porą roku.

Neurolodzy, kierowani przez Christel Meyer z Uniwersytetu Belgii, przeprowadzili badanie wśród 28 młodych mężczyzn i kobiet o różnych porach roku, aby zebrać i przetworzyć informacje o ich nastroju, stanie emocjonalnym i zdolności koncentracji. Zmierzono również poziom melatoniny i zaproponowano kilka problemów psychologicznych. Jednym z zadań było sprawdzenie czujności (koncentracji) poprzez naciśnięcie przycisku, gdy tylko na ekranie losowo pojawi się stoper. Kolejnym zadaniem była ocena pamięci RAM. Uczestnikom zaproponowano nagranie fragmentów listów, odtwarzanych w sposób ciągły. Zadaniem uczestnika było określenie, w którym momencie nagranie zacznie się powtarzać. Celem eksperymentu jest odkrycie związku między aktywnością mózgu a porą roku.

Zgodnie z wynikami, koncentracja, stan emocjonalny i poziom melatoniny były w większości niezależne od pory roku. Uczestnicy poradzili sobie z zadaniami równie skutecznie niezależnie od pory roku. Pod względem podstawowej funkcji mózgu aktywność neuronalna uczestników była najwyższa wiosną, a najniższa jesienią. Aktywność mózgu w okresie zimowym była obserwowana na średnim poziomie. Sugestia, że ​​nasza funkcja umysłowa rzeczywiście wzrasta zimą, jest poparta badaniami z końca lat 90-tych. Naukowcy z Uniwersytetu w Tromsø w Norwegii przeprowadzili eksperyment na 62 uczestnikach, wykonując szereg zadań zimą i latem. Miejsce na taki eksperyment zostało dość dobrze wybrane: temperatury latem i zimą mają znaczne wahania. Tromsø znajduje się ponad 180 mil na północ od koła podbiegunowego, co oznacza, że ​​zimą praktycznie nie ma światła słonecznego, a latem wręcz przeciwnie, nie ma nocy jako takich.

Po serii eksperymentów naukowcy odkryli niewielką różnicę w wartościach sezonowych. Jednak te wartości, które miały znaczną różnicę, okazały się zaletą… zima! Zimą uczestnicy lepiej radzili sobie w testach szybkości reakcji, a także w teście Stroopa, gdzie konieczne jest jak najszybsze nazwanie koloru tuszu, którym pisane jest słowo (np. słowo „niebieskie”). ” jest napisane czerwonym atramentem itp.). Tylko jeden test wykazał najlepsze wyniki latem, a jest nim płynność mowy.

Podsumowując, możemy założyć, że . Wielu z nas z oczywistych powodów ma trudności z przetrwaniem zimy z jej długimi, ciemnymi wieczorami. A po dłuższym słuchaniu o tym, jak zima przyczynia się do letargu i smutku, zaczynamy w to wierzyć. Mamy jednak powody, by sądzić, że sama zima jako zjawisko nie tylko jest przyczyną osłabienia funkcji mózgu, ale także czasu, kiedy mózg pracuje w trybie rozszerzonym.

Dodaj komentarz