Pełne odżywienie organizmu

Najlepszym sposobem na zapewnienie organizmowi potrzebnych składników odżywczych jest spożywanie pełnowartościowych produktów. Pokarmy roślinne bogate w witaminy i minerały są znacznie lepsze niż suplementy produkowane w laboratorium. Ponadto wiele suplementów, np. zawierających wapń, wytwarza się z substancji niespożywczych. Ekstrakty z muszli ostryg, mączki kostnej wołowej, koralowca i dolomitu są trudne do strawienia przez organizm. A im więcej energii organizm potrzebuje na wchłonięcie składników odżywczych, tym mniej energii w nim pozostaje. Sól to kolejny przykład. Sól rzadko stosowana jest w postaci naturalnej (majnik), częściej spożywamy przetworzoną, warzoną sól morską. Doskonałym źródłem sodu są bogate w minerały ciemnoczerwone dale z wodorostów. Często można usłyszeć, jak ludzie mówią: „Chcę mieć absolutną pewność, że mój organizm otrzymuje wszystkie potrzebne witaminy i składniki odżywcze, dlatego biorę wszystkie możliwe suplementy. Im większy tym lepszy. Moje ciało samo zorientuje się, czego potrzebuje. I o ile takie podejście nie jest złe w przypadku rozpuszczalnych w wodzie witamin B i C oraz minerałów, takich jak potas i sód, to w przypadku witamin i minerałów rozpuszczalnych w tłuszczach, takich jak żelazo, ta zasada nie działa – są one prawie nie wydalane z organizmu. I choć zdrowy organizm nie potrzebuje dużo energii, aby pozbyć się zbędnych substancji, to jednak jest to dla niego dodatkowa praca. Niektórzy ludzie sięgają po zbyt dużą ilość suplementów, chcąc przyspieszyć proces regeneracji komórek, a w ten sposób jedynie zakłócają pracę organizmu. Nadmiar syntetycznych witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E i K) może wyrządzić organizmowi poważniejsze szkody niż nadmiar składników odżywczych rozpuszczalnych w wodzie, ponieważ ich wydalanie trwa dłużej, gromadzą się w komórkach tłuszczowych organizmu, i zamieniają się w toksyny. Ogólne zmęczenie i osłabienie układu odpornościowego to „łagodne” negatywne skutki zatrucia organizmu. Ale mogą wystąpić poważniejsze konsekwencje – od krwawienia po dysbakteriozę jelitową. Można tego uniknąć, jedząc pełnowartościowe produkty. Błonnik zapobiega przejadaniu się: trudno jest jeść dużo pokarmów bogatych w błonnik, jeśli żołądek jest już pełny. W każdym magazynie sportowym lub fitnessie znajduje się reklama suplementu, który ma „zwiększyć wytrzymałość o 20%”. Ale nawet w artykułach bardziej wiarygodnych niż reklama autorzy obiecują to samo. Czy suplementy naprawdę zwiększają wytrzymałość? Jeśli ktoś odżywia się prawidłowo, odpowiedź brzmi: nie. Takie reklamy i artykuły są finansowane przez producentów suplementów. Badania cytowane w tych artykułach przeprowadzono na osobach, którym brakuje dokładnie tych witamin, które muszą sprzedać, dlatego nie należy ufać wynikom takich badań. Oczywiście, gdy organizm otrzymuje witaminy, których mu brakowało, człowiek czuje się lepiej. Jeśli jednak odżywiasz się prawidłowo i dostarczasz z pożywienia wszystkich niezbędnych witamin i minerałów, nie potrzebujesz żadnych suplementów.

Dodaj komentarz