„Nie mogę”, „może” lub „powinien”? Ściągawka dla rodziców

W relacji z dzieckiem delikatność i uważne podejście są równie ważne jak stanowczość i wytrwałość. Jak to połączyć? Znana trenerka biznesu i na pół etatu — odnosząca sukcesy matka i babcia, Nina Zvereva wymyśliła rodzaj ściągawki na temat otwartych i pełnych zaufania relacji między dorosłymi a dziećmi. Z jej nowej książki Communication with Children: 12 Do's, 12 Do's, 12 Must's, wybraliśmy kilka zaleceń.

7 «NIE»

1. Nie mów zbyt często „nie”.

Są rzeczy „niemożliwe”, bez których nie można się obejść: nie można włożyć palca do gniazdka, nie można pluć jedzeniem, nie można bez pytania brać cudzych rzeczy. Ale każde słowo, jeśli jest powtarzane zbyt często, traci sens. Wielokrotnie ze zdumieniem i niepokojem obserwowałam, jak matki i babcie, z powodu lub bez powodu, powtarzają dzieciom i młodzieży „to niemożliwe”.

„Nie możesz rysować palcem na szybie autobusu!” Czemu?! „Nie możesz zdjąć czapki” — nawet jeśli wcale nie jest zimno! „Nie możesz mówić głośno i śpiewać piosenek” — nawet jeśli ludzie wokół nie mają nic przeciwko.

W efekcie nastolatkowie buntują się przeciwko wszystkim „niedozwolonym”, w tym rozsądnym, takim jak zakaz spożywania alkoholu, narkotyków, pierwszy seks z przypadkowym partnerem. Więc pomyśl tysiąc razy, zanim zbanujesz.

2. Nie daj się manipulować

Naucz się odróżniać rzeczywiste problemy dziecka od tych, które demonstruje, aby manipulować dorosłymi. Nie zawsze jest to łatwe. Jeśli dziecko roni wieczorem łzę i mówi, że się boi i chce spać z rodzicami, należy zadać sobie pytanie: czy on naprawdę się boi? Jeśli tak, należy spokojnie, w nieszkodliwej dla dziecka formie, przezwyciężyć strach przed ciemnością. Usiądź obok, poczytaj książkę, włącz lampkę nocną, wsłuchaj się uważnie w szczegóły strasznych snów, dyskutuj o nich razem.

Ale jeśli pozwolisz swojemu dziecku choć raz wejść do łóżka, bo się „boi”, a ty nie chcesz się tym zająć, tylko pogorszysz problem. Dziecko z całych sił będzie się starało powtórzyć swój „sukces”.

3. Nie możesz zmienić stylu komunikacji

Wszystko w naszej rodzinie zbudowane jest na zaufaniu i niezależności. Są inne rodziny, w których każdy krok dziecka jest kontrolowany. W takich rodzinach dorastają również odpowiedzialni i poważni ludzie. Ogólnie rzecz biorąc, każdy styl komunikacji jest dobry, jeśli jest wspierany przez wszystkich członków rodziny i akceptowany jako jedyny możliwy.

Ale zdecydowanie niemożliwe jest przejście z jednego stylu na inny. Rodzice powinni raz na zawsze uzgodnić ze sobą główne zasady komunikacji z dziećmi i starać się nigdy od nich nie odstępować.

4. Nie możesz obrazić

Zabroniłbym używania wielu słów i zwrotów w komunikacji z dziećmi. Takich jak: „Nigdy nie staniesz się …”, „Nigdy nie osiągniesz …” i ogólnie wszystkie takie „nigdy”. Niektóre „zawsze” brzmią nie mniej obraźliwie: „Zawsze się spóźniasz, oszukujesz, jesz obiad nawet nie patrząc na innych członków rodziny, zapominasz o lekcjach” itp.

Takie oskarżenia brzmią jak wyrok i nie dają szans na sprostowanie. Żale z dzieciństwa wobec rodziców pozostają bolesnymi wspomnieniami na całe życie. Dlatego lepiej pomyśleć dwa razy przed upomnieniem dziecka i przeprosić tysiąc razy, jeśli przypadkowo go obraziłeś.

5. Nie możesz rozmawiać o dziecku w jego obecności z innymi osobami

Dla rodziców nie ma nic ważniejszego i bardziej interesującego niż ich własne dziecko. Chciałabym porozmawiać o jego sukcesach i problemach z przyjaciółmi, ale w obecności nastolatka powiedz obcej osobie: „Mialiśmy pierwszą miłość”, a możesz na zawsze stracić zaufanie dziecka.

Wielu dorosłych opowiadało mi, że wciąż pamiętają, jak ich rodzice torturowali ich, zmuszając do czytania poezji na stołku lub pokazując znajomym pamiętniki z piątkami. Gwałtowna demonstracja sukcesu boli, ponieważ w ogóle nie została osiągnięta dla obcych. I oczywiście nie wolno ujawniać dziecinnych sekretów, nawet jeśli są naiwne i zabawne. Można to postrzegać jako prawdziwą zdradę.

6. Nie możesz decydować za dziecko

Och, jakie to trudne! Myślimy, że znamy go lepiej niż on sam. Wiemy z kim się zaprzyjaźnić, jaki sport uprawiać, na jaką uczelnię wejść. Szczęście, jeśli nasza wiedza pokrywa się z pragnieniami dziecka. A jeśli nie?

Świat zmienia się tak szybko i nieprzewidywalnie, że obecnie najwłaściwszą strategią rodzicielską jest maksymalne zwracanie uwagi na pragnienia i potrzeby samego dziecka. Konieczne jest nadanie mu praw, w tym prawa do popełnienia błędu. Trzeba mu pomóc osiągnąć tylko te cele, które sam sobie stawia.

7. Nie możesz żądać „procentu” od depozytów u dziecka

Rodzice lubią mówić: „Jestem dla ciebie… (dalej — opcje), a ty… (dalej — także opcje)”. Jeśli zdecydujesz się na poświęcenie na ołtarzu szczęścia swojego dziecka (rezygnacja z kariery, odwołanie urlopu, rozwód, przeprowadzka do innego miasta, wydanie dużo pieniędzy), pamiętaj, że to tylko Twoja decyzja. A odpowiedzialność za to spoczywa tylko na Tobie.

7 «MOŻLIWE»

1. Nie możesz ukryć swoich słabości

Każdy ma swoje słabości i braki. Niezależnie od tego, czy próbujesz je ukryć, czy nie, dzieci wszystko zauważają. Ile razy widziałem rodziców, którzy rozmawiali wyłącznie o swoich sukcesach i przytaczali swoje skromne, ciężkie życie jako wzór do naśladowania. Niemniej jednak rodzice, którzy potrafią śmiać się z siebie i nie ukrywają swoich niedociągnięć, są zawsze bliżej swoich dzieci i cieszą się prawdziwym szacunkiem. Autoironia to mnóstwo silnych i atrakcyjnych osobowości.

2. Możesz pielęgnować ambicję

Ambicja to niekoniecznie przywództwo. To pewność siebie, umiejętność i chęć wzięcia odpowiedzialności za podjęte decyzje i doprowadzenie do końca tego, co zostało rozpoczęte. Wreszcie gotowość do podejmowania ryzyka i cięższej pracy niż inni. "Możesz!" to motto dobrych rodziców. Ale musimy też starać się, aby dziecko uwierzyło w siebie i chciało odnieść sukces.

Stwórz sytuacje, w których mały człowiek odniesie sukces. Lubi rysować? Domowe kartki świąteczne będą niespodzianką dla dziadków. Czy dobrze biega? Rywalizuj z nim i nie poddawaj się, inaczej zwycięstwo nie będzie prawdziwe.

3. Możesz porozmawiać o minionym dniu. I w ogóle — rozmawiać

"Porozmawiajmy o tym". Ta formuła działa tylko wtedy, gdy naprawdę jest o czym rozmawiać. W przeciwnym razie, obawiam się, szczere monologi zostaną zastąpione zwykłymi doniesieniami. Ale rozmowy są potrzebne! Czasem — długo, ze łzami, ze szczegółami, jak mówią, w kółko.

Zaufanie dziecka jest bardzo kruche. Nie możesz naciskać, pouczać, odwoływać się do swoich doświadczeń, bo dziecko ma pewność, że jego problemy są wyjątkowe. Myślę, że głównym celem rozmów z dzieckiem jest nadal wsparcie i miłość. Miłość i wsparcie. Czasami po prostu musi mówić i płakać, a nie zasięgać rady. Chociaż czasami potrzebna jest rada.

4. Możesz podzielić się swoimi problemami

Oczywiście nie można ładować dzieci niepotrzebnymi informacjami, zwłaszcza bardzo osobistymi. Należy zredukować do minimum wszystkie negatywne wypowiedzi kierowane do bliskich i przyjaciół. Informacje muszą być dozowane, ale to, co mówisz, powinno być dla ciebie naprawdę ważne.

Możesz rozmawiać o problemach w pracy. Możesz narzekać, że źle się czujesz. Możesz skonsultować z dzieckiem, która sukienka jest lepsza. Możesz głośno martwić się przed lustrem o pierwsze zmarszczki czy wczesne siwe włosy…

Ale nigdy nie wiesz, jakie tematy są dla Ciebie ważne, możesz szczerze porozmawiać z dzieckiem! Uwierz mi, dzieci naprawdę doceniają takie chwile. Tak powstaje wzajemne zaufanie — fundament prawdziwej przyjaźni z dziećmi na długie lata.

5. Możesz pomóc w poważnych sprawach

Wydaje mi się, że poważna interwencja rodziców w życie dziecka jest uzasadniona w dwóch przypadkach — gdy pojawia się problem zagrażający życiu i zdrowiu oraz gdy pojawia się prawdziwe marzenie, które jest trudne do zrealizowania bez wsparcia dorosłych. Na przykład dziewczyna zaczyna tańczyć, gdy tylko słyszy muzykę, marzy o balecie. Musimy sprawdzić — co jeśli są dane?

Albo dziecko zostało wciągnięte w złe towarzystwo. Zbierz informacje, a jeśli jesteś pewien, że sytuacja jest naprawdę niebezpieczna, musisz interweniować! Aż do przeprowadzki do innej części miasta. Znam takie przypadki. Najciekawsze jest to, że dorosłe dzieci były wtedy bardzo wdzięczne swoim rodzicom za ten czyn.

6. Możesz zdefiniować obowiązki domowe

Kontrowersyjne pytanie. Znam wiele przykładów, kiedy dziewczyna nie była przyzwyczajona do prac domowych i szycia, ale po dojrzewaniu została kucharką i szwaczką nie gorszą niż jej matka. W naszej rodzinie było zwyczajem, że dzieci dobrze znały swoje obowiązki domowe i ściśle je wypełniały.

Myślę, że to dobrze, że dzieci mają ciągłe obowiązki w domu, ponieważ daje im to możliwość odczuwania prawdziwego szacunku ze strony rodziców. Ponadto potrzeba łączenia dobrych studiów w szkole, spotkań z przyjaciółmi, odwiedzania sekcji i kręgów z obowiązkami domowymi mimowolnie uczy cenić czas i właściwie go rozdzielać.

7. Możesz wydawać pieniądze na dziecięce „bzdury”

Dorosłym czasami bardzo trudno jest zrozumieć dziecko. Och, te okropne zielone cukierki, niekończące się chipsy i napoje gazowane! Dlaczego dzieci chcą tych wszystkich paskudnych rzeczy?! W naszej rodzinie obowiązuje taka zasada: jeśli chcesz — to bardzo ważne, należy to potraktować poważnie. Jednak nasz portfel ma dno, więc musimy o tym porozmawiać z dzieckiem: uprzedzić z góry, że pieniądze zostaną zmarnowane i ten zakup oznacza, że ​​nie da się później kupić czegoś innego, bardziej, według Ciebie, wartościowego.

Radzę dawać dzieciom kieszonkowe, aby zrozumiały, że nie można kupować bez końca.

5 «POWINIEN»

1. Musisz przyzwyczaić się do myśli, że życie zmieniło się na zawsze.

Narodziny dziecka to niezwykle odpowiedzialny krok. Maleńkie stworzenie absolutnie zależy od ciebie we wszystkim. Popełnia się wiele błędów tylko dlatego, że świeżo upieczeni rodzice chcą żyć tak jak dawniej, a dodatkowo otrzymują radość i zabawę w postaci niemowlaka. To niemożliwe.

Znam wiele przykładów, kiedy ludzie, po urodzeniu dziecka, nie chcą zmieniać swoich nawyków i denerwują się, jeśli muszą to zrobić. Nawet jeśli spróbujesz rozwiązać problem za pomocą XNUMX-godzinnej niani, prędzej czy później dziecko nadal będzie wykazywać swoje prawa. A co najważniejsze, co ma prawo być sensem życia dla swoich rodziców. Nie więcej i nie mniej.

2. Musimy stworzyć możliwości

Jeśli nie dasz dziecku wypróbowania wielu opcji, jak będzie mogło odkryć swoje talenty? Muzyka, taniec, sport, literatura… Chodzenie do klubów i na basen może być męczące, ale jest konieczne! Nie możesz z góry wiedzieć, na co dziecko zareaguje całym sobą! Jednocześnie wszystkie inne próby odnalezienia się nie pójdą na marne, po nich pozostaną silne wrażenia i przydatne umiejętności.

3. Potrzeby muszą być rozwijane

Smutny widok — młodzi ludzie, którzy nic od życia nie potrzebują. Niektórym wystarczy kilka butelek piwa, innym wystarczy surfowanie po Internecie przez cały dzień. Na wszystkie propozycje urozmaicenia życia ci ludzie wzruszają ramionami i negatywnie kręcą głową. Szkoda, bo czasami po prostu nie wiedzą, czego tracą. Nikt nie pokazał im innego świata.

Ale obowiązkiem rodziców jest rozwijanie potrzeb. Na przykład potrzeba czytania dobrych książek. Albo potrzeba dobrej muzyki, którą jako dorosły trudno pozyskać, jeśli nie było rodzinnej tradycji chodzenia na koncerty. Ale każde wydarzenie kulturalne z dzieckiem musi być przemyślane tak, aby nie było karą, ale radością, szokiem.

4. Muszę kochać

Miłość do dzieci to przede wszystkim czas spędzony z nimi, a jednocześnie ilość nie jest tak ważna. Ważniejsza jest jakość. Jeśli jesteś z dziećmi, bądź z nimi! I zawsze, absolutnie zawsze, bądź po stronie dziecka, nawet jeśli popełniło wykroczenie. Miłość rodziców jest niezrównanym wsparciem w życiu. To jest tył, który powinien mieć każda osoba.

5. Musisz zaakceptować przyjaciół

Zaprzyjaźnij się z tymi, z którymi zaprzyjaźnia się Twoje dziecko. Niech drzwi twojego domu będą otwarte dla jego przyjaciół, nawet gdy cię tam nie ma i nie możesz, jak mówią, kontrolować tego procesu. Nie wszyscy rodzice są na to gotowi.

Ale są też inne opcje. Na przykład możesz zaprosić przyjaciół swoich dzieci do daczy, a jeszcze lepiej wybrać się na wędrówkę. Tam każda osoba jest widziana na wskroś, a co najważniejsze, Twoje dziecko w takiej sytuacji patrzy na swoich rodziców oczami znajomych i wyciąga niesamowite wnioski, a jednym z nich jest ten: jego rodzice to ciekawi ludzie, to ciekawe komunikować się z nimi.

Dodaj komentarz