Czy dzieci mogą jeść mleko? Dlaczego mleko krowie jest niebezpieczne dla zdrowia dzieci

Wszyscy dorośli i dzieci, z nielicznymi wyjątkami, znają popularne i zabawne powiedzenie – „Pij, dzieci, mleko, będziesz zdrowy!” … Jednak dzisiaj, dzięki wielu badaniom naukowym, pozytywny wydźwięk tego stwierdzenia znacząco osłabł – okazuje się, że nie wszystkie mleko dorosłych i dzieci jest naprawdę zdrowe. Co więcej, w niektórych przypadkach mleko jest nie tylko niezdrowe, ale także niebezpieczne dla zdrowia! Czy dzieci mogą doić mleko, czy nie?

Czy dzieci mogą jeść mleko? Dlaczego mleko krowie jest niebezpieczne dla zdrowia dzieci

Dziesiątki pokoleń wyrosły na przekonaniu, że mleko zwierzęce jest jednym z „kamieni węgielnych” żywienia człowieka, czyli jednym z najważniejszych i najbardziej przydatnych pokarmów w diecie nie tylko dorosłych, ale także dzieci praktycznie od urodzenia. Jednak w naszych czasach na białej reputacji mleka pojawiło się wiele czarnych plam.

Czy dzieci mogą jeść mleko? Wiek ma znaczenie!

Okazuje się, że każda epoka człowieka ma swój szczególny związek z mlekiem krowim (a nawiasem mówiąc, nie tylko z mlekiem krowim, ale także kozim, owczym, wielbłądziej itp.). A te relacje reguluje przede wszystkim zdolność naszego układu pokarmowego do jakościowego trawienia właśnie tego mleka.

Najważniejsze jest to, że mleko zawiera specjalny cukier mleczny – laktozę (w dokładnym języku naukowców, laktoza jest węglowodanem z grupy disacharydów). Aby rozłożyć laktozę, człowiek potrzebuje odpowiedniej ilości specjalnego enzymu – laktazy.

Kiedy dziecko się rodzi, produkcja enzymu laktazy w jego organizmie jest niezwykle wysoka – dlatego natura „przemyślała” to, że dziecko może czerpać maksymalne korzyści i składniki odżywcze z mleka matki.

Ale wraz z wiekiem aktywność wytwarzania enzymu laktazy w ludzkim ciele znacznie spada (o 10-15 lat u niektórych nastolatków praktycznie znika). 

Dlatego współczesna medycyna nie zachęca do używania mleka (nie produktów z kwaśnego mleka, ale bezpośrednio samego mleka!) przez osoby dorosłe. W dzisiejszych czasach lekarze zgodzili się, że picie mleka bardziej szkodzi zdrowiu niż pożytku…

I tu pojawia się uzasadnione pytanie: jeśli noworodek z okruchów i niemowlę poniżej pierwszego roku życia mają maksymalną produkcję enzymu laktazy w całym swoim przyszłym życiu, czy oznacza to, że niemowlęta, o ile karmienie piersią jest niemożliwe, bardziej przydatne jest karmienie „żywe” krowie mleko niż mleko modyfikowane z banku?

Okazuje się – nie! Stosowanie mleka krowiego nie tylko nie jest dobre dla zdrowia dzieci, ale także jest obarczone wieloma niebezpieczeństwami. Czym oni są?

Czy mleko może być używane dla dzieci poniżej pierwszego roku życia?

Na szczęście lub niestety w świadomości dużej liczby dorosłych (zwłaszcza zamieszkujących tereny wiejskie) w ostatnich latach wykształcił się stereotyp, że w przypadku braku własnego mleka młodej matki, dziecko można i nie powinno się karmić. z mieszanką z puszki, ale z rozwiedzionym rustykalnym krowim lub kozim mlekiem. Mówią, że jest to i bardziej ekonomiczne i bliższe naturze, a także bardziej przydatne dla wzrostu i rozwoju dziecka – w końcu tak postępowali ludzie od niepamiętnych czasów! ...

W rzeczywistości jednak spożywanie mleka od zwierząt gospodarskich przez niemowlęta (tj. dzieci poniżej pierwszego roku życia) niesie ze sobą ogromne ryzyko dla zdrowia dzieci!

Na przykład jednym z głównych problemów związanych z wykorzystaniem mleka krowiego (lub koziego, klaczy, renifera – nie o to chodzi) w żywieniu dzieci w pierwszym roku życia jest rozwój ciężkiej krzywicy u prawie 100 % przypadków.

Jak to się stało? Faktem jest, że krzywica, jak powszechnie wiadomo, występuje na tle systematycznego braku witaminy D. Ale nawet jeśli dziecko faktycznie otrzymuje tę bezcenną witaminę D od urodzenia, ale jednocześnie karmi go mlekiem krowim (co , nawiasem mówiąc, sam w sobie jest hojnym źródłem witaminy D), wtedy wszelkie wysiłki, aby zapobiec krzywicy, pójdą na marne – fosfor zawarty w mleku, niestety, stanie się sprawcą stałych i całkowitych strat wapnia i tej właśnie witaminy D.

Jeśli maluch spożywa mleko krowie do roku, otrzymuje prawie 5 razy więcej wapnia niż potrzebuje, a fosforu – prawie 7 razy więcej niż norma. A jeśli nadmiar wapnia jest usuwany z organizmu dziecka bez problemów, to w celu usunięcia dużej ilości fosforu nerki muszą zużywać zarówno wapń, jak i witaminę D. Tak więc im więcej mleka spożywa dziecko, tym ostrzejszy niedobór witaminy D i wapń doświadcza jego ciała.

Okazuje się więc: jeśli dziecko spożywa mleko krowie nawet przez rok (nawet jako pokarm uzupełniający), nie otrzymuje potrzebnego mu wapnia, a wręcz przeciwnie, traci go stale i w dużych ilościach. 

Wraz z wapniem traci również bezcenną witaminę D, na tle niedoboru, którego dziecko nieuchronnie rozwinie krzywicę. Jeśli chodzi o mleko dla niemowląt, to we wszystkich bez wyjątku cały nadmiar fosforu jest celowo usuwany – w żywieniu niemowląt są one z definicji bardziej przydatne niż pełne mleko krowie (lub kozie).

I dopiero wtedy, gdy dzieci wyrosną z wieku 1 roku, dopiero wtedy ich nerki dojrzewają na tyle, że są już w stanie usunąć nadmiar fosforu, nie pozbawiając organizmu potrzebnego mu wapnia i witaminy D. A zatem mleko krowie (a także kozie i inne mleko pochodzenia zwierzęcego) ze szkodliwych produktów w menu dla dzieci zamienia się w przydatny i ważny produkt.

Drugim poważnym problemem, który pojawia się podczas karmienia niemowląt mlekiem krowim, jest rozwój ciężkich postaci anemii. Jak widać z tabeli, zawartość żelaza w mleku kobiecym jest nieco wyższa niż w mleku krowim. Ale nawet żelazo, które wciąż jest obecne w mleku krów, kóz, owiec i innych zwierząt rolniczych, nie jest w ogóle wchłaniane przez organizm dziecka – dlatego rozwój anemii podczas karmienia mlekiem krowim jest praktycznie gwarantowany.

Mleko w diecie dzieci po roku

Jednak tabu dotyczące używania mleka w życiu dziecka jest zjawiskiem przejściowym. Już po przekroczeniu przez malucha rocznego kamienia milowego jego nerki stają się w pełni ukształtowanym i dojrzałym narządem, metabolizm elektrolitów zostaje znormalizowany, a nadmiar fosforu w mleku nie jest już dla niego tak przerażający.

A od roku całkiem możliwe jest wprowadzenie do diety dziecka pełnego mleka krowiego lub koziego. A jeśli w okresie od 1 do 3 lat jego ilość powinna być regulowana – stawka dzienna to około 2-4 szklanki pełnego mleka – to po 3 latach dziecko może pić tyle mleka, ile chce.

Ściśle mówiąc, dla dzieci pełne mleko krowie nie jest niezbędnym i niezbędnym produktem spożywczym – wszystkie zawarte w nim korzyści można uzyskać również z innych produktów. 

Dlatego lekarze twierdzą, że stosowanie mleka zależy tylko od uzależnień samego dziecka: jeśli kocha mleko i jeśli po jego wypiciu nie odczuwa żadnego dyskomfortu, pozwól mu pić dla swojego zdrowia! A jeśli jej się to nie podoba albo, co gorsza, źle się czuje po mleku, to twoją pierwszą troską rodzicielską jest przekonanie babci, że nawet bez mleka dzieci mogą dorastać zdrowe, silne i szczęśliwe…

Powtórzmy więc krótko, które dzieci mogą cieszyć się mlekiem zupełnie niekontrolowanie, które powinny pić je pod opieką rodziców, a które całkowicie pozbawione tego produktu w swojej diecie:

  • Dzieci od 0 do 1 roku życia: mleko jest niebezpieczne dla ich zdrowia i nie jest zalecane nawet w małych ilościach (ponieważ ryzyko rozwoju krzywicy i anemii jest bardzo wysokie);

  • Dzieci od 1 do 3 lat: mleko można włączyć do menu dla dzieci, ale lepiej podawać je dziecku w ograniczonych ilościach (2-3 szklanki dziennie);

  • Dzieci od 3 lat do 13 lat: w tym wieku mleko można spożywać zgodnie z zasadą „tyle ile chce – niech tyle pije”;

  • Dzieci powyżej 13 roku życia: po 12-13 latach w ludzkim ciele produkcja enzymu laktazy zaczyna stopniowo zanikać, w związku z czym współcześni lekarze nalegają na wyjątkowo umiarkowane spożycie pełnego mleka i przejście na wyłącznie produkty z kwaśnego mleka, w których fermentacja procesy już „pracowały” nad rozkładem cukru mlecznego.

Współcześni lekarze uważają, że po 15 roku życia około 65% mieszkańców Ziemi produkcja enzymu rozkładającego cukier mleczny spada do znikomych wartości. Może to potencjalnie powodować różnego rodzaju problemy i choroby w przewodzie pokarmowym. Dlatego spożywanie pełnego mleka w okresie dojrzewania (a następnie w wieku dorosłym) jest uważane za niepożądane z punktu widzenia współczesnej medycyny.

Przydatne informacje o mleku dla niemowląt i nie tylko

Podsumowując, oto kilka mało znanych faktów na temat mleka krowiego i jego stosowania, zwłaszcza przez dzieci:

  1. Po ugotowaniu mleko zachowuje wszystkie białka, tłuszcze i węglowodany, a także wapń, fosfor i inne minerały. Jednak szkodliwe bakterie są zabijane, a witaminy niszczone (co, szczerze mówiąc, nigdy nie było główną zaletą mleka). Jeśli więc masz wątpliwości co do pochodzenia mleka (zwłaszcza jeśli kupiłeś je na rynku, w „sektorze prywatnym” itp.), koniecznie zagotuj je przed podaniem dziecku.

  2. Dla dziecka w wieku od 1 do 4-5 lat wskazane jest, aby nie podawać mleka, którego zawartość tłuszczu przekracza 3%.

  3. Fizjologicznie organizm ludzki może z łatwością przeżyć całe swoje życie bez pełnego mleka, zachowując jednocześnie zdrowie i aktywność. Innymi słowy, w mleku pochodzenia zwierzęcego nie ma substancji, które byłyby niezbędne dla człowieka.

  4. Jeśli dziecko ma infekcję rotawirusem, natychmiast po wyzdrowieniu mleko powinno być całkowicie wyłączone z diety na około 2-3 tygodnie. Faktem jest, że rotawirus w organizmie człowieka od pewnego czasu „wyłącza” produkcję enzymu laktozy – tego, który rozkłada laktazę cukru mlecznego. Innymi słowy, jeśli dziecko jest karmione produktami mlecznymi (w tym mlekiem matki!) Po przebyciu rotawirusa, gwarantuje to dodanie kilku dolegliwości trawiennych w postaci niestrawności, bólu brzucha, zaparć lub biegunki itp.

  5. Kilka lat temu jeden z najbardziej szanowanych medycznych ośrodków badawczych na świecie – Harvard Medical School – oficjalnie wykluczył pełne mleko pochodzenia zwierzęcego z listy produktów korzystnych dla zdrowia człowieka. Badania wykazały, że regularne i nadmierne spożywanie mleka ma pozytywny wpływ na rozwój miażdżycy i chorób układu krążenia, a także występowanie cukrzycy, a nawet nowotworów. Mimo to nawet lekarze z prestiżowej Harvard School wyjaśniali, że umiarkowane i okazjonalne picie mleka jest całkowicie dopuszczalne i bezpieczne. Chodzi o to, że mleko przez długi czas błędnie uważane było za jeden z najważniejszych produktów dla ludzkiego życia, zdrowia i długowieczności, a dziś straciło ten uprzywilejowany status, a także miejsce w codziennej diecie dorosłych i dzieci.

Dodaj komentarz