Spis treści
- 7 mitów o samoleczeniu, w które nadal wierzymy
- 1. Podwyższona temperatura musi zostać obniżona
- 2. Ból gardła wyleczy cytryna i nafta, a katar – cebulą i czosnkiem
- 3. Miód można spożywać w nieograniczonych ilościach, najlepiej sprawdza się z herbatą
- 4. Ból krzyża zajmie gorącą kąpiel lub poduszkę grzewczą
- 5. Banki uratują od zapalenia oskrzeli i zapalenia płuc
- 6. Leki immunostymulujące doskonale ochronią przed przeziębieniem i wirusami.
- 7. Przy przeziębieniu lub grypie nie musisz iść do lekarza
7 mitów o samoleczeniu, w które nadal wierzymy
Wiele osób jest przekonanych, że zna się na medycynie równie dobrze jak lekarze i że potrafią samodzielnie wyleczyć przeziębienie lub inną „łagodną” chorobę. Jakie są najczęstsze błędy w samoleczeniu?
Kandydat nauk medycznych, terapeuta.
1. Podwyższona temperatura musi zostać obniżona
Jak tylko termometr pełznie powyżej 37 stopni, zaczynasz brać leki przeciwgorączkowe? I na próżno – paradoksalnie wzrost temperatury to dobry znak. Oznacza to, że organizm ma zdrowy układ odpornościowy. W ten sposób chroni się organizm: wysoka temperatura jest nie tylko dla nas nieprzyjemna, ale także niszczy wirusy.
Jeśli twoja temperatura wzrośnie, wypij jak najwięcej ciepłej wody mineralnej, soku z czarnej porzeczki, żurawiny, borówki brusznicy i herbaty malinowej. Intensywne picie zwiększa potliwość, co z kolei usuwa toksyny i ostatecznie obniża temperaturę. Leki przeciwgorączkowe należy przyjmować, jeśli temperatura wzrosła powyżej 38,5–39 stopni. Ta temperatura już obciąża serce i należy je obniżyć. Konieczne jest radzenie sobie z temperaturą, nawet jeśli nie możesz tolerować nawet najmniejszego jej wzrostu: zaczynasz odczuwać mdłości lub wymioty.
2. Ból gardła wyleczy cytryna i nafta, a katar – cebulą i czosnkiem
Czy uważasz, że jeśli wcześniej na wsiach wszystkie choroby leczono naftą, to teraz bardzo pomoże? Takie środki ludowe nie tylko nie przynoszą korzyści, ale także przynoszą szkody. W przypadku zapalenia gardła lub dławicy piersiowej bezwzględnie przeciwwskazane jest smarowanie gardła naftą: opary nafty powodują oparzenie dróg oddechowych. Ogólnie rzecz biorąc, próba nasmarowania gardła czymś w domu jest bardzo niebezpieczna: tampon z „lekiem” może zsunąć się z patyka i zatkać krtań lub oskrzela, powodując uduszenie.
Poza tym, co dziwne, nie można pić gorącej herbaty z cytryną. Gorące, kwaśne, pikantne, słone i mocne napoje podrażniają stan zapalny błony śluzowej i powodują pogorszenie. Więc ciepła wódka z pieprzem też nie wchodzi w grę. Jeśli masz katar, nie wlewaj do nosa soku z czosnku, cebuli lub aloesu z miodem. Doprowadzi to tylko do oparzenia błony śluzowej i nie da efektu terapeutycznego.
Do płukania dobrze nadają się napary z ziół lub sody rozpuszczonej w ciepłej wodzie. Do szklanki roztworu sody można dodać 1-2 krople jodu. I pokrój czosnek na plasterki i rozmieść w mieszkaniu.
3. Miód można spożywać w nieograniczonych ilościach, najlepiej sprawdza się z herbatą
W miodzie nie ma tak wielu witamin, jak się powszechnie uważa. To naprawdę świetne źródło energii dla organizmu. Jest jednak tylko nieznacznie mniej pożywny niż cukier. 100 g cukru zawiera 390 kcal, a 100 g miodu zawiera 330 kcal. Dlatego nie można jeść dużo miodu, zwłaszcza dla diabetyków. Nie jest również polecany alergikom. Piliśmy herbatę z miodem. Ale w temperaturach powyżej 60 stopni wszystkie składniki odżywcze, enzymy, witaminy są w nim niszczone, po prostu zamienia się w wodę, glukozę i cukier. Nie wkładaj miodu do gorącej herbaty, jedz miód tylko z ciepłymi lub zimnymi napojami. Zużycie wynosi 60-80 g dziennie, pod warunkiem, że nie opierasz się już na innych słodyczach.
4. Ból krzyża zajmie gorącą kąpiel lub poduszkę grzewczą
W żadnym wypadku nie należy wkładać gorącej poduszki grzewczej ani wchodzić do gorącej kąpieli, gdy z jakiegoś powodu bolą cię plecy lub brzuch. Gorące podgrzewacze i kąpiele są przeciwwskazane w wielu dolegliwościach ginekologicznych, chorobach układu sercowo-naczyniowego i naczyniach kończyn dolnych, odmiedniczkowym zapaleniu nerek, ostrym zapaleniu pęcherzyka żółciowego, ostrym zapaleniu trzustki, ostrym zapaleniu wyrostka robaczkowego, zaostrzeniu osteochondrozy. Procedury wodne mogą wywołać poważne i niebezpieczne zaostrzenie.
Ból w dole pleców może być maskowany przez poważniejszy problem – skontaktuj się z lekarzem. Gorąca kąpiel lub poduszka grzewcza są w rzeczywistości silnym środkiem przeciwbólowym, takim jak kamienie nerkowe lub moczowody. Ale musisz być absolutnie pewien, że ból jest spowodowany tym konkretnym problemem.
5. Banki uratują od zapalenia oskrzeli i zapalenia płuc
Kiedyś banki stymulują krążenie krwi, powodują przypływ krwi do chorych narządów, odnawiają komórki, poprawiają metabolizm, sprzyjają szybkiemu wchłanianiu ognisk zapalnych, a siniaki przy brzegach puszek zwiększają obronę organizmu. Gorliwi zwolennicy takiego leczenia stawiają banki nie tylko na zapalenie oskrzeli i zapalenie płuc, ale także na ból w dolnej części pleców, plecach, stawach, a nawet głowie. Ponad dziesięć lat temu amerykańscy naukowcy, a po nich nasi uznali, że puszki wyrządzają więcej szkody niż pożytku. Według ich badań siniaki pojawiają się nie tylko na skórze pleców, ale także na opłucnej, co osłabia aktywność oskrzeli i płuc. Co więcej, infekcja nie tylko się nie zatrzymuje, ale wręcz przeciwnie, rozprzestrzenia się jeszcze bardziej w całym ciele: na przykład przy zapaleniu oskrzeli bakterie z oskrzeli przedostają się do płuc. I absolutnie niebezpieczne jest umieszczanie puszek w zapaleniu płuc. Mogą wywołać odmę opłucnową, czyli pęknięcie tkanki płucnej.
6. Leki immunostymulujące doskonale ochronią przed przeziębieniem i wirusami.
W okresie przeziębień niektórzy przyjęli za regułę połykanie ziołowych immunostymulantów w celach profilaktycznych, aw przypadku choroby picie preparatów chemicznych. Chemiczny immunomodulator jest silnym lekarstwem odpowiednim w nagłych wypadkach i powinien być przepisany przez lekarza. Nawet preparaty ziołowe, takie jak te oparte na jeżówce, poważnie wpływają na układ odpornościowy i powinny być monitorowane. W przeciwnym razie przebiegły organizm przyzwyczai się do pomocy z zewnątrz i zapomni, jak samodzielnie aktywować układ odpornościowy.
7. Przy przeziębieniu lub grypie nie musisz iść do lekarza
Oczywiście, mając pewne doświadczenie, możesz samodzielnie opracować schemat leczenia, zwłaszcza że kupowanie leków w aptece bez recepty jest łatwe. Ale nikt nie może samodzielnie ocenić stanu swojego zdrowia, co oznacza, że może zdecydować, czy brać leki przeciwwirusowe lub antybiotyki. Lekarz przeprowadza badanie i monitoruje rozwój choroby. Jest to bardzo ważne, ponieważ głównym niebezpieczeństwem grypy jest właśnie to, że może spowodować poważne powikłania: zapalenie ucha środkowego, zapalenie zatok, zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc i inne choroby. Właśnie teraz wędruje silny wirus, który prowadzi do długiej choroby.