Starasz się komponować zdrowe i niskokaloryczne posiłki, w trosce o zgrabną sylwetkę po pracy biegasz na siłownię lub wybierasz się na przejażdżkę rowerową po parku, ćwiczysz do upadłego według zaleceń ulubionego trenera, z którym rozmawiasz ty z ekranu telewizora…
Możesz ułatwić sobie odchudzanie dzięki specjalnym sztuczkom, które oszukają wzrok i zje mniej niż zwykle.
5 trików, które pomogą nam osiągnąć sytość
Sama aktywność fizyczna nie wystarczy, jeśli każdy wysiłek nagradzamy zbyt dużymi porcjami na talerzu. W ten sposób, mimo naszych wysiłków, organizm będzie magazynował nadmiar kalorii w postaci tkanki tłuszczowej.
- Mały talerz. Wystarczą nawet małe porcje, aby wypełnić go jedzeniem. Mówi się, że jemy też oczami. Mały talerz jest dla nas tak pomocny, że nie trzeba wiele, aby porcje wydawały się wystarczająco duże, jakby lada chwila miały wylać się z talerza.
- Ciemna zastawa stołowa. W przeciwieństwie do pastelowych wzorów na białej porcelanie, czarny talerz nie zachęca tak bardzo do zjedzenia posiłku. Jedzenie z talerza w kolorze czarnym, atramentowym niebieskim czy ciemnozielonym nie pobudzi apetytu tak bardzo, jak gdybyśmy sięgnęli po klasyczną biel.
- Podziel na mniejsze porcje. Krojąc przed jedzeniem kromkę chleba na ćwiartki, odniesiemy wrażenie, że zjedliśmy więcej. Do testu zaproszono 300 ochotników, niektórzy zjedli rogalika, a inni tylko kawałek. Następnie zaprowadzono ich do stołu bufetowego. Okazało się, że uczestnicy, którzy zjedli tylko ćwiartkę, nie chcieli jeść więcej niż ci, którzy zjedli całego rogalika. Choć na ostateczne wyniki eksperymentu musimy jeszcze poczekać, warto samodzielnie sprawdzić tę teorię we własnej kuchni.
- Grubszy, czyli bardziej sycący. Jedzenie o gęstej konsystencji utożsamiane jest z większymi właściwościami sycącymi. Co ciekawe, nie wystarczy wybrać zupę krem zamiast wodnistej zupy, bo nie bez znaczenia jest to, co wybierzemy. Wafle ryżowe zjemy bardziej kalorycznie niż jogurt, bo te pierwsze wydają się być od niego lżejsze.
- Dopraw potrawy. Faktem jest, że aromatyczne potrawy zachęcają nas do jedzenia. Jednak im bogatszy smak potrawy, tym mniej jesteśmy narażeni na jej nadmierne spożycie. Testy, które miały to udowodnić, zostały początkowo przeprowadzone na gryzoniach, później potwierdzone badaniami na ludziach. Pod okiem naukowców śmiałkowie zajadali się śmietanką przez tubkę. Kiedy zapach został odcięty, zjedli więcej, a gdy jeszcze jedna tubka wniosła aromat, mogli zjeść mniej.