10 fałszywych produktów wegetariańskich na półkach sklepowych

1. Alkohol

Na większości butelek alkoholu nie znajdziesz spisu składników, ale „klej rybi” (wykonany z rybiego pęcherza), żelatynę (która jest wytwarzana z tzw. „podrobów”: skóry, kości, ścięgien, więzadeł zwierząt ), skorupa kraba – tutaj tylko niektóre dodatki, które służą do uszlachetniania napojów alkoholowych i ich klarowności. Na stronie internetowej możesz sprawdzić, czy napój alkoholowy zawiera dodatki pochodzenia zwierzęcego.

2. Tankowanie dla „Cezara”

Ten charakterystyczny słony smak dressingu pochodzi z anchois. Jako alternatywę preferujemy wegański kremowy sos Worcestershire z lekkim posmakiem musztardy. W przeciwieństwie do tradycyjnego dressingu Caesar, wegański sos Worcestershire nie zawiera ryb, parmezanu ani żółtek jaj. Zapytaj w sklepach wegetariańskich.

3. Ser

Parmezan, Romano i inne klasyczne sery tradycyjnie zawierają podpuszczkę, ważny składnik do produkcji sera, który jest pozyskiwany z żołądków cieląt, koźląt lub jagniąt. Etykiety zwykle mówią „podpuszczka”. Należy uważać, aby wybrać ser, którego etykieta wskazuje, że jest wytwarzany na bazie enzymu bakteryjnego lub roślinnego.

4. Francuska zupa cebulowa

Podstawą tego znanego klasyka może być bulion wołowy. Więc przeczytaj drobny druk na puszce zupy w supermarkecie. Nawiasem mówiąc, jeśli zamówiłeś cebulę francuską w restauracji, oprócz bulionu mięsnego może zawierać parmezan i ser Gruyère, które zawierają podpuszczkę. Po prostu skontaktuj się z kelnerem.

5. Gumki do żucia

Tradycyjne żelki i robaki zawierają żelatynę, która nadaje żelkom ich ciągnącą się konsystencję. Idź na zakupy, znajdź ten sam na bazie pektyn owocowych – gwarantujemy, że nie poczujesz różnicy.

6. Galaretka

Ten słodki deser dla dzieci jest niemal synonimem żelatyny. Kup wegańskie galaretki w specjalistycznych sklepach wegetariańskich. Lub stwórz własny, używając proszku amarantusa lub agaru, który pochodzi z wodorostów.

7. Zupa Kimchi

Kimchi to słynne koreańskie danie, które promuje dobre trawienie. Ta pikantna marynowana zupa warzywna jest zwykle doprawiana sosem rybnym lub suszonymi krewetkami. Jeśli kupujesz w supermarkecie, uważnie przeczytaj etykiety. Jeśli zamawiasz w restauracji, skontaktuj się z kelnerem. Albo kup po prostu kimchi z kapusty: doda pikanterii wegańskim hamburgerom, tacos, jajecznicy czy ryżowi.

8. Ptasie mleczko

Przepraszam, miłośnicy pianki marshmallow, wasze ulubione poduszki powietrzne zawierają żelatynę. W specjalnych sklepach wegetariańskich prawdopodobnie znajdziesz pianki bez żelatyny, ale koniecznie sprawdź skład pod kątem obecności białka jajka. I niech Twoje ulubione kakao z piankami nadal zachwyca Cię każdego ranka.

9. Fasola w puszkach

Poszukaj tłuszczu zwierzęcego w fasoli w puszkach, zwłaszcza w „tradycyjnych” smakach. Niektóre meksykańskie restauracje również używają tłuszczów zwierzęcych w swoich potrawach z fasoli, więc zapytaj kelnera. Na szczęście fasola w puszkach gotowana w oleju roślinnym nie jest tak trudna do znalezienia: wystarczy przeczytać składniki na etykietach.

10. Sos Worcestershire

Lista składników, które tworzą klasyczny sos Worcestershire, obejmuje anchois. A tak przy okazji, dodają go do burgerów i do marynaty grillowej, a nawet do Margarity. Wegański sos Worcestershire (tak pikantny jak zwykły) jest dostępny w sklepach wegańskich. Lub po prostu zastąp go sosem sojowym.

Idziesz na zakupy? Postępuj zgodnie z naszymi wskazówkami, aby zakupy były jak najbardziej przyjemne i łatwe.

Przeczytaj uważnie listę składników, aby uniknąć nieporozumień. „Ten sam producent może mieć zarówno wegetariańską, jak i niewegetariańską wersję tego samego produktu”, mówi Lindsay Nixon, autorka The Happy Herbivore Guide to Plant-Based Living.

Skróć czas swoich wycieczek do supermarketów. Jak? Nixon radzi odwiedzać wyłącznie sklepy ze zdrową żywnością, gdzie oferta produktów wegetariańskich jest znacznie szersza. A jeśli masz szczęście mieszkać w pobliżu targu warzywnego, kupuj tylko tam.

„Wegetariańskie wersje zwykłych sosów mogą być dość drogie”, mówi Nixon. „Gotuj własnymi rękami – i wydawaj znacznie mniej pieniędzy!”.

Dodaj komentarz