Dlaczego słodycze nie powinny być spożywane po, ale przed jedzeniem
 

Amerykańscy naukowcy postanowili wywrócić naszą wiedzę na temat żywności do góry nogami. Doszli do wniosku, że jeśli zjesz słodycze przed obiadem, a nie po, jak jesteśmy przyzwyczajeni, szanse na nadwagę zostaną zminimalizowane.   

Według amerykańskich naukowców zasada „najpierw lunch, potem deser” jest beznadziejnie przestarzała. Do tak rewolucyjnego odkrycia doszli dzięki wyjątkowemu eksperymentowi z udziałem respondentów. Wolontariusze zostali podzieleni na 2 grupy. Ci pierwsi jadali sernik przed obiadem, inni po posiłku. Jak się okazało, osoby, które jadły serniki przed głównym posiłkiem, znacznie rzadziej przytyły. 

Jak się okazuje, jeśli osoba zjada umiarkowaną ilość słodyczy przed obiadem, przez cały dzień zjada znacznie mniej kalorii.

Oczywiście ważne słowo to „umiarkowane”, bo jeśli opierając się na tym odkryciu pozwolisz sobie na duże porcje słodyczy, to oczywiście odbiją się one na talii, niezależnie od tego, czy jesz przed czy po obiedzie . 

 

„Zakłócanie apetytu to korzyść, a nie szkoda dla organizmu, ponieważ w rezultacie dana osoba je znacznie mniej kalorii i rzadziej cierpi na otyłość. Radzimy zjeść deser przed obiadem i nie słuchać tych, którzy będą się sprzeciwiać ”- podsumowali naukowcy.

Oczywiście z mamą czy babcią trudno dyskutować z ich mentorem „Słodko - tylko po jedzeniu!”, Ale jeśli chcesz schudnąć, możesz wypróbować tę metodę. 

Przypomnijmy, że wcześniej rozmawialiśmy o tym, jak zrobić pyszne desery bez grama cukru, a także podzieliliśmy się radą psychologa, jak przezwyciężyć uzależnienie od słodyczy. 

Bądź zdrów!

Dodaj komentarz