Z czego znani są przyjaciele i 4 kolejne mity na temat przyjaźni

Przyjaźń była przedmiotem wielu rozważań i rozmów od czasów starożytnych. Ale czy można kierować się wnioskami, jakie wyciągnęli przodkowie, jeśli chodzi o szczere uczucie i współczucie? Przełammy pięć mitów na temat przyjaźni. Które z nich są nadal prawdziwe, a które wyrosły na przestarzałych uprzedzeniach?

Relacje te budowane są na wzajemnej sympatii, na wspólnych zainteresowaniach i gustach, na wieloletnim przyzwyczajeniu. Ale nie na kontrakcie: prawie nigdy nie rozmawiamy z przyjaciółmi, kim dla siebie jesteśmy i czego oczekujemy w naszym adresie. I jest mało prawdopodobne, abyśmy planowali wspólną przyszłość poza kolejnym wyjazdem do teatru.

Nie mamy żadnego kodeksu przyjaźni poza mądrością ludową, która utrwaliła ogólnie przyjęte wyobrażenia o tym, jak zachowują się przyjaciele, czasem w tonie ironicznym („przyjaźń to przyjaźń, ale tytoń bez tytoniu”), a czasem romantycznie („nie mieć sto rubli, ale masz stu przyjaciół.

Ale jak możesz jej zaufać? Terapeuta Gestalt Andrey Yudin pomaga nam zweryfikować autentyczność pięciu najczęstszych mitów. Ogólnie uważa, że ​​każde powiedzenie jest prawdziwe w kontekście, w jakim się pojawiło, ale zniekształca rzeczywistość tylko wtedy, gdy mówiący odrywa się od pierwotnego znaczenia. A teraz więcej…

Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie

Częściowo prawda

„Oczywiście możemy się zgodzić, że kiedy razem z przyjaciółmi wpadamy w trudne, stresujące, a nawet ekstremalne sytuacje, z reguły odkrywamy w ludziach coś nowego, o czym być może nigdy nie wiedzielibyśmy o nich w życiu codziennym.

Ale czasami sam „kłopot” wiąże się z tymi samymi przyjaciółmi lub wpływa na ich zainteresowania i tym samym skłania ich do nieprzyjemnych dla nas działań. Na przykład z punktu widzenia alkoholika przyjaciele, którzy nie chcą pożyczyć mu pieniędzy podczas upijania się, wyglądają jak wrogowie, którzy go opuszczają w trudnym momencie, ale sama ich odmowa, a nawet chwilowe przerwanie komunikacji może być aktem miłości i opieka.

I jeszcze jeden przykład, kiedy to powiedzenie nie działa: czasami, wpadając w zwykłe nieszczęście, ludzie robią głupie rzeczy, a nawet zdrady, których później szczerze żałują. Dlatego oprócz tego przysłowia ważne jest, aby pamiętać o innym: „Człowiek jest słaby”. A do nas pozostaje decyzja, czy wybaczyć przyjacielowi jego słabość.

Stary przyjaciel jest lepszy niż dwoje nowych

Częściowo prawda

„Zdrowy rozsądek podpowiada nam, że jeśli przyjaciel wytrzymuje naszą obecność przez wiele lat i nie opuszcza nas, to prawdopodobnie jest bardziej wartościowy i godny zaufania niż przypadkowy towarzysz podróży z kontekstem kulturowym, który pasuje do naszego. Jednak w praktyce ta prawda sprawdza się doskonale tylko dla tych, którzy mocno tkwią w swoim rozwoju.

W rzeczywistości, jeśli jesteśmy zajęci samowiedzą, to często jesteśmy skazani na całkowitą lub prawie całkowitą zmianę kręgu przyjaciół co kilka lat. Staje się to nieciekawe ze starymi znajomymi, ponieważ po pewnym wieku wielu ludzi uważa, że ​​jest już za późno, aby nauczyć się czegoś nowego, poznać świat, już wszystko wiedzą.

W tym przypadku komunikacja z nimi stopniowo przestaje nas nasycać duchowo i intelektualnie, a zamienia się w rytuał — równie sentymentalny, co nudny.

Powiedz mi, kim jest twój przyjaciel, a powiem ci kim jesteś

Źle

„To powiedzenie zawsze wydawało mi się apoteozą snobizmu i konsumpcjonizmu wobec ludzi.

Kiedy to słyszę, przypominam sobie film dokumentalny o kanadyjskim poecie (Ten Beggar's Description), który cierpiał na ciężką schizofrenię paranoidalną, mieszkał na ulicy, okresowo trafiał na policję i do schroniska i powodował wielkie cierpienia swojej rodzinie — a przy tym czas był przyjacielem genialnego piosenkarza i poety Leonarda Cohena, który okresowo pomagał mu wyjść z tych sytuacji.

Jakie wnioski o Leonardzie Cohen możemy wyciągnąć z tej przyjaźni? Tyle że był dość głębokim człowiekiem, nie miał obsesji na punkcie swojego wizerunku gwiazdy. Jesteśmy przyjaciółmi nie tylko dlatego, że jesteśmy podobni. Czasami relacje międzyludzkie przekraczają wszelkie granice tożsamości i powstają na poziomach, które są całkowicie poza kontrolą zdrowego rozsądku.

Przyjaciele naszych przyjaciół są naszymi przyjaciółmi

Źle

„To przysłowie pomogło mi zapamiętać zasadę określania znaku iloczynu liczb dodatnich i ujemnych w trzeciej klasie, ale tkwiący w nim zdrowy rozsądek ogranicza się do tego. Opiera się na odwiecznym pragnieniu podzielenia świata na białych i czarnych, na wrogów i przyjaciół, i to według prostych kryteriów. W rzeczywistości to pragnienie jest niespełnione.

Przyjazne relacje rozwijają się nie tylko na podstawie podobieństwa ludzi, ale także sytuacyjnie, dzięki wspólnym życiowym doświadczeniom. A jeśli na przykład w moim życiu są dwie osoby, z których każda jadłem pud soli w różnych okresach, to nie znaczy, że spotykając się w tym samym towarzystwie, nie będą odczuwać najgłębszego wstrętu dla każdej inny. Może z powodów, których sam nigdy bym z góry nie odgadł.

Nie ma kobiecej przyjaźni

Źle

„W 2020 r. wygłaszanie tak wzorowych seksistowskich oświadczeń jest wstydliwe. Z takim samym sukcesem można powiedzieć, że nie ma męskiej przyjaźni, przyjaźni między mężczyznami i kobietami, nie mówiąc już o osobach niebinarnych płciowo.

Z pewnością jest to mit. Uważam, że każdy z nas jest niezmiernie większy i bardziej złożony niż nasza płeć. Dlatego redukowanie przejawów społecznych do ról płciowych oznacza niewidzenie lasu dla drzew. Widziałem wiele przypadków długotrwałej silnej kobiecej przyjaźni, w tym wzajemnego oddania, poświęcenia i współpracy.

Wydaje mi się, że ta idea opiera się na innym stereotypie, że przyjaźnie kobiet zawsze skazane są na zerwanie z konkurencją, zwłaszcza w przypadku mężczyzn. I ten głębszy mit, wydaje mi się, jest przejawem niezwykle wąskiego światopoglądu i niemożności dostrzeżenia w kobiecie osoby, której sens istnienia jest znacznie szerszy niż pragnienie, by stać się fajniejszym niż jej koleżanki i pokonać swojego chłopaka.

I oczywiście głębia i stabilność męskich przyjaźni są często romantyczne. W moim życiu było o wiele więcej zdrad ze strony przyjaciół niż przyjaciółek”.

Dodaj komentarz