Spis treści
Arbuz to symbol południa i najbardziej wyczekiwana letnia jagoda. Sezon na arbuzy jest krótki, ale jasny – co roku w sierpniu nasi rodacy starają się zjeść miąższ tych owoców na nadchodzący rok. Jednak przejadanie się jeszcze nikomu nie poprawiło nastroju – a w przypadku arbuzów warto wiedzieć, kiedy przestać. Podpowiadamy, jak szkodliwa jest nadmierna pasja do tych jagód i jakie korzyści można uzyskać z ich umiarkowanego spożycia.
Historia pojawienia się arbuza w żywieniu
Powszechnie uważa się, że arbuz to największa jagoda. Jednak botanicy nie uzgodnili jeszcze, do jakiego rodzaju rośliny należy go przypisać. Arbuz nazywany jest zarówno fałszywą jagodą, jak i dynią, ponieważ należy do rodziny tykw.
Republika Południowej Afryki jest uważana za miejsce narodzin arbuzów. Wszystkie gatunki tej jagody pochodzą od jednego przodka, który rośnie na pustyni Kalahari. Poprzednicy arbuzów w niewielkim stopniu przypominają współczesne znane czerwone owoce. Arbuz pierwotnie zawierał bardzo mało likopenu, pigmentu barwiącego miąższ. Dzikie owoce były bladoróżowe i dopiero w XX wieku hodowcy wyhodowali czerwone arbuzy.
Arbuzy uprawiano w starożytnym Egipcie: nasiona znajdują się w grobowcach faraonów, wizerunki arbuzów znajdują się na ścianach grobowców.
Rzymianie też chętnie jedli arbuzy, sololi je, gotowali syropy. W X wieku ta duża jagoda dotarła również do Chin, gdzie nazwano ją „melonem Zachodu”. A w naszym kraju arbuzy zostały rozpoznane dopiero w XIII-XIV wieku.
Arbuzy uprawiane są na całym świecie, szczególnie udaje się to w Chinach, Indiach, Iranie, Turcji. Wiele arbuzów uprawia się w ciepłych regionach Ukrainy i naszego kraju. W niektórych miastach i krajach odbywają się festiwale arbuzów. Są też pomniki tej jagody: w naszym kraju, na Ukrainie, a nawet w Australii i USA.
Owoce cenione są nie tylko za smaczny miąższ. Stanowią doskonałą podstawę do rzeźbienia – rzeźbienia artystycznego na produktach. A dźwiękowcy wielu filmów używają arbuzów do wydawania dźwięków uderzeń, pękających skał i innych.
Korzyści z arbuza
Arbuz to prawie 90% wody, dlatego tak dobrze gasi pragnienie. W miąższu praktycznie nie ma białek i tłuszczów, za to dużo węglowodanów, które szybko się rozkładają i dostarczają energii. Ten owoc jest szczególnie przydatny dla osób aktywnych fizycznie. Podczas treningu odrobina soku z arbuza lub cały plasterek uzupełnia zapas wody i nasyca cukrami.
Arbuz jest bogaty w czerwony pigment likopen. Likopen nie jest przekształcany w organizmie w witaminę A, jak inne karotenoidy. Pigment wykazuje silne właściwości antyoksydacyjne. Liczne badania pokazują, że duża ilość likopenu w pożywieniu zmniejsza ryzyko chorób serca i naczyń. Niektórzy badacze twierdzą nawet, że ryzyko raka prostaty i okrężnicy jest zmniejszone, ale próba wśród badanych jest zbyt mała, aby wyciągnąć jasne wnioski.
Witaminy zawarte w miąższu arbuza są zawarte w niskich stężeniach. Dominują witaminy C i A. Ale arbuz jest bogaty w minerały. Zawiera dużo magnezu potrzebnego mięśniom. Magnez pomaga również przyswajać wapń, bez którego kości stają się kruche.
Nasiona są bardziej nasycone składnikami odżywczymi niż miąższ. Zawierają dużo kwasu foliowego i witaminy PP, a także fosforu i magnezu. Nasiona najlepiej jeść suszone lub prażone.
Wartość kaloryczna na 100 g | 30 kcal |
Białka | 0,6 g |
tłuszcze | 0,2 g |
węglowodany | 7,6 g |
Szkoda arbuza
Istnieje błędne przekonanie, że skoro arbuz jest prawie w całości wodą i tak niskokaloryczny, można go spożywać w nieograniczonych ilościach. Ale to nieprawda. Miąższ arbuzowy zawiera dużo prostych węglowodanów, co zwiększa indeks glikemiczny. Aby usunąć cukier, organizm jest zmuszony wydać dużo wody, więc podczas przejadania się arbuza obciążenie nerek jest nadmierne. Ponadto przy takiej ilości wody wypłukiwane są niezbędne minerały, a nie tylko „żużle i toksyny”.
– Arbuz to dobry środek moczopędny. Ale właśnie dlatego nie zaleca się spożywania go osobom z kamicą moczową: można sprowokować przejście kamieni. A dla kobiet w ciąży w późniejszych stadiach arbuz również nie jest pożądany – już biegną do toalety, z reguły dość często będzie to dodatkowe obciążenie organizmu. Nie zaleca się leczenia arbuzem małych dzieci w wieku poniżej 3 lat. Nie ze względu na alergenność, ale na nawozy, azotany, które są wykorzystywane w przemysłowej uprawie arbuzów. I z tego samego powodu dorosłym nie zaleca się jedzenia arbuza do skorupy – to właśnie w tych warstwach osadzają się przede wszystkim szkodliwe substancje – mówi dietetyk Julia Pigarewa.
Zastosowanie arbuza w medycynie
W oficjalnej medycynie używa się również kości z arbuza. Wyciąg olejowy stosowany jest w chorobach nerek. Ze względu na działanie moczopędne i zwiększone wydalanie kwasu moczowego nerki są oczyszczane z piasku. Takie narzędzie może być używane tylko zgodnie z zaleceniami lekarza.
Wywar i okłady ze skórek i miąższu arbuza są stosowane w celu przyspieszenia gojenia się ran na skórze. Nasiona warzone są jak liście herbaty.
Zastosowanie arbuza w gotowaniu
W większości krajów arbuz jest spożywany po prostu świeży, niezmieniony. Ale poza tym arbuz gotuje się w najbardziej nieoczekiwany sposób: smażony, marynowany, solony, gotowany dżem ze skórek i syrop z soku. Wiele narodów lubi jeść arbuzy ze słonymi potrawami w kęsie.
Sałatka z arbuzem i serem
Orzeźwiająca letnia sałatka z nieoczekiwanym połączeniem smaków. Wszystkie składniki powinny być zimne, sałatkę należy podawać natychmiast. W tej postaci pigment likopen z arbuza jest znacznie lepiej wchłaniany wraz z tłuszczami, ponieważ jest rozpuszczalny w tłuszczach.
miąższ arbuzowy | 150 g |
Solony ser (brynza, feta) | 150 g |
Oliwa z oliwek | 1 art. łyżka |
limonka (lub cytryna) | pół |
Świeża mięta | gałązka |
Zmielony czarny pieprz | Do smaku |
Usuń nasiona z miąższu arbuza, pokrój w dużą kostkę. Ser pokroić w dużą kostkę. W misce wymieszać arbuza, ser, polać olejem, wycisnąć sok z limonki. Dopraw pieprzem i posiekaną miętą.
Koktajl arbuzowy
Napój świetnie nadaje się na letnie orzeźwienie.. Jeśli w owocu jest mało nasion, można przekroić arbuza na pół, usunąć widoczne nasiona i zrobić napój bezpośrednio w połowie arbuza. Aby to zrobić, musisz zanurzyć blender i zabić miąższ, dodać resztę składników i wlać do szklanek z chochlą.
Arbuz | 500 g |
Wapno | pół |
Orange | pół |
Mięta, lód, syropy | Do smaku |
Wyciśnij sok z pomarańczy i limonki. Zmiel miąższ arbuza za pomocą blendera, po usunięciu nasion. Wymieszaj soki i puree z arbuza i przelej do szklanek. W każdym dodajemy lód i dodatki do smaku – syropy owocowe, wodę gazowaną, listki mięty. Eksperymentuj z dodatkami, jak chcesz.
Jak wybrać i przechowywać arbuza?
Sezon na arbuzy zaczyna się w sierpniu. Do tego czasu dojrzewanie owoców przyspieszają nawozy, więc taki zakup może być niebezpieczny.
Na melonach, w których rosną arbuzy, prawie wszędzie stosuje się nawozy azotowe. Roślina przetwarza je i usuwa, a nadmiar pozostaje w postaci azotanów. Mała ich dawka nie jest wcale niebezpieczna, ale w niedojrzałych owocach azotany mogą nie mieć czasu na wydalenie. Dlatego nie ma niedojrzałego arbuza.
Często zatrucie podczas jedzenia arbuzów w ogóle nie jest związane z azotanami. Wiele osób nie myje zbyt dokładnie owoców, a po przecięciu bakterie dostają się do miąższu i powodują zatrucie. Arbuzy rosną bezpośrednio na ziemi, dlatego należy je dokładnie wypłukać.
Skórka arbuza powinna być błyszcząca i ciemnozielona. Zwykle po jednej ze stron jest plamka – w tym miejscu arbuz stykał się z ziemią. Dobrze, jeśli plama jest żółta lub brązowawa, a nie biała.
Ogon dojrzałego arbuza jest suchy, a na powierzchni skórki mogą znajdować się suche nitkowate paski. Po uderzeniu dźwięk jest dźwięczny, a nie głuchy.
Niepokrojony arbuz można przechowywać w temperaturze pokojowej przez kilka tygodni. W chłodnym, ciemnym miejscu, zawieszonym pod sufitem, owoce są przechowywane przez kilka miesięcy. Chociaż traci niektóre z przydatnych właściwości.
Po otwarciu owocu miąższ należy przykryć workiem lub folią z wietrzenia. W tej formie arbuz będzie leżał w lodówce do czterech dni.