TOP 10 jadalnych wrogów Twojego nastroju
 

Jedzenie podnosi nastrój, zaspokaja podstawowe ludzkie potrzeby, zachwyca wyglądem i smakiem. Wpływa na nasz organizm stymulując produkcję hormonów radości i przyjemności. Jednak niektóre produkty tylko chwilowo podnoszą ton i przywracają zainteresowanie życiem, dając tym samym fałszywą nadzieję na pomyślną kontynuację dnia. Blokują produkcję dopaminy, serotoniny i endorfin, wciągając w ten sposób człowieka w depresję. A niektóre pokarmy po prostu nie są właściwie trawione, wywołując stany zapalne, redukując napięcie i w efekcie zmieniając nastrój na gorsze. Jakie pokarmy są niebezpieczne dla naszego stanu emocjonalnego?

Alkohol

Napoje alkoholowe są jednoznacznie relaksujące i sprawiają, że rozrywka staje się bardziej pozytywna. Z jednej strony jest to pozornie dobry nastrój i wzrost wigoru. Podstępność alkoholu polega na tym, że jego używanie ma efekt kumulacyjny: komórki mózgowe są niszczone, powstaje uzależnienie, zanika zdolność jasnego myślenia nawet w stanie trzeźwym, pojawia się agresywność, bezsenność, zmniejsza się zdolność koncentracji, co wpływa na wydajność pracy. Czy częste imprezy są warte konsekwencji?

czerwone mięso

 

Czerwone mięso i produkty na jego bazie – wędliny i konserwy – są ciężkostrawne i leżą jak kamień w naszym żołądku, wywołując niepokój i dyskomfort, wymagając od organizmu niesamowitych wysiłków w celu strawienia, co oznacza, że ​​na pewno poczujesz senność i zmęczenie z wyprzedzeniem. Konserwy mięsne zawierają wiele szkodliwych substancji, dzięki czemu produkt jest przechowywany przez długi czas i ma pikantny smak. Dla naszego organizmu taki koktajl jest destrukcyjny, ponieważ hamuje produkcję hormonów przyjemności i kumuluje depresję i drażliwość.

Owoce i warzywa azotanowe

Mylimy się, wprowadzając do naszej diety tak zdrowe owoce i warzywa. Nie uprawiane we własnym ogrodzie, niesezonowe, stanowią realne zagrożenie dla naszego organizmu. Nie wiadomo, jakiemu przetwarzaniu i przechowywaniu uległy, jakimi konserwantami i azotanami były przetwarzane. Takie produkty mogą powodować nieodwracalne konsekwencje i wywoływać niebezpieczne choroby, a tym samym osłabiać układ nerwowy i hormonalny.

Jedzenie w puszce

Wszystko, co można przechowywać i używać przez długi czas, w taki czy inny sposób stanowi zagrożenie dla naszego zdrowia. Groszek w puszkach lub oliwki mogą urozmaicić zimowe menu, ale nadużywanie konserw jest obarczone obniżeniem nastroju, zwiększonym niepokojem i niepokojem. Produkty te powinny być spożywane tylko okazjonalnie, preferowane powinny być szklane słoiki lub zamknięte próżniowo.

Czekolada

Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że czekolada poprawia nastrój i pobudza mózg. Tak długo, o ile chęć zjedzenia czekolady lub innej słodyczy nie stanie się nałogiem, ponieważ tak łatwo jest dać sobie siłę dzięki lekkim węglowodanom. Nadwaga oraz nawyk łapania stresu i zmęczenia prowadzi do chorób takich jak cukrzyca, bezpłodność, pogarsza stan skóry, włosów, paznokci - wszystko to w połączeniu w żaden sposób nie poprawi Twojego samopoczucia.

Pieczywo

Cukier radykalnie podnosi poziom insuliny we krwi, przez chwilę sprawiając, że jesteśmy szczęśliwi i zadowoleni. Ale już w ciągu następnych kilku minut w organizmie zachodzą procesy rozpadu szybko węglowodanów, energia opuszcza się, a nastrój dąży do zera. Zmęczenie i chęć zdrzemnięcia się są częstymi konsekwencjami jedzenia ciastek lub ciastek. O jakiej owocnej pracy lub spokojnym śnie możemy mówić?

Margaryna i tłuszcze trans

Wiele napisano o zagrożeniach związanych z tłuszczami trans, naturalnymi substytutami olejów, pastami do smarowania i margaryną. Podsumowując, wszystkie podczas gotowania wydzielają substancje rakotwórcze, które wywołują wiele groźnych chorób. Wszystkie bez wyjątku zaburzają funkcjonowanie układu odpornościowego i wywołują depresję i depresję.

Chipsy i przekąski

Wszystkie przekąski doprawiane sztucznymi wzmacniaczami smaku – orzechami, krakersami, frytkami i innymi „radościami” nie tylko szkodzą żołądkowi, ale również silnie uzależniają i zwiększają ryzyko chorób takich jak nowotwory. Skład chemiczny takich przekąsek jest bardzo szeroki, nie zawierają niczego pożytecznego, a pod względem kaloryczności przewyższają obfity obiad. Oczywiście nie ma mowy o jakiejkolwiek radości i podniesieniu w przyszłości.

Słodka Soda

Tradycyjny letni napój na chwilę naprawdę daje przyjemność - gasi pragnienie i przyjemnie łaskocze gardło. A producenci starali się, żebyście polubili smak takich trunków. Jednak duża ilość cukru i gwałtowny skok insuliny we krwi nie wróży dobrze - w efekcie osłabienie, zły nastrój i ręka sięga po nowy „narkotyczny” łyk.

Kofeina

Filiżanka kawy o poranku, jak obiecują nam reklamy, dodaje wigoru i radości, pobudka w jej towarzystwie jest o wiele przyjemniejsza. W rzeczywistości uczucie euforii szybko zanika i ustępuje miejsca letargu i depresji. Długotrwałe spożywanie kawy prowadzi do drażliwości. Kofeina, podobnie jak cukier, uzależnia, a uzależnienie jest destrukcyjne.

Dodaj komentarz