Zatrucie zębów – co to jest dewitalizacja zębów? Czy to jest niebezpieczne? [WYJAŚNIAMY]

Zgodnie ze swoją misją Redakcja MedTvoiLokony dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowa flaga „Sprawdzona treść” wskazuje, że artykuł został przejrzany lub napisany bezpośrednio przez lekarza. Ta dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam dostarczać treści najwyższej jakości, zgodne z aktualną wiedzą medyczną.

Nasze zaangażowanie w tym obszarze zostało docenione m.in. przez Stowarzyszenie Dziennikarzy dla Zdrowia, które przyznało redakcji MedTvoiLokony honorowy tytuł Wielkiego Edukatora.

Zatrucie zęba, zwane dewitalizacją, to zabieg wykonywany w gabinecie stomatologicznym, będący jednym z elementów leczenia kanałowego. To pierwszy krok do skutecznego wyleczenia chorego zęba. Okazuje się jednak, że nie każdy może mieć zatrute zęby. Jak wygląda procedura dewitalizacji? Sprawdzamy, czy jest bezpieczny dla zdrowia i jak wygląda w przypadku nieletnich pacjentów.

Zatrucie zęba – jak wygląda zabieg?

Zatrucie zębów to jedna ze starszych metod stosowanych w endodoncji. Zabieg polega na nałożeniu pasty lub innego środka dewitalizującego na powstający w miazdze zęba stan zapalny. Substancje toksyczne wnikają głęboko w ząb, powoli powodując obumieranie tkanki. Proces ten może trwać do 2-3 tygodni, dlatego pacjent zakłada specjalny opatrunek, który zakrywa rozwiercany ząb. Po tym czasie dentysta może przystąpić do leczenia kanałowego nawet bez znieczulenia.

Zatrucie zębów – czy jest bezpieczne?

Przy zatruciu zęba stosuje się pastę paraformaldehydową, która jest cytotoksyczna, a także mutagenna, ponieważ może prowadzić do powstania komórek rakowych. Poza tym substancja ta jest niebezpieczna dla sąsiednich tkanek. Może to doprowadzić do ich martwicy. Jednak zatrucie zębów jest znacznie szybszą i skuteczniejszą metodą u pacjentów z bardzo zaawansowanym stanem zapalnym powodującym silny ból.

Zatrucie zębów – alternatywa

Alternatywą dla zatrucia zęba jest ekstyrpacja, która polega na całkowitym usunięciu miazgi. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu. Po tym można od razu przystąpić do kolejnych etapów leczenia kanałowego, w tym ich odblokowania i wypełnienia, a następnie założenia wypełnienia.

Zatrucie zęba – jak długo boli ząb po zabiegu?

Krótkotrwały, ale intensywny ból może wystąpić u pacjentów wymagających dewitalizacji żywej miazgi bez znieczulenia. Dyskomfort może pojawić się również po prawidłowo wykonanym zabiegu, co jest bezpośrednio związane z działaniem środka z paraformaldehydem. Po zatruciu zęba i założeniu opatrunku nie można jeść przez około dwie godziny. Bardzo ważne jest utwardzenie opatrunku tak, aby był szczelny. W przeciwnym razie wskazana zostanie kolejna wizyta u dentysty. Dobrym pomysłem jest również zaopatrzenie się w środki przeciwbólowe, które pomogą złagodzić ból po tym, jak środek znieczulający (jeśli został podany) przestanie działać.

Zatrucie zębów u dzieci i kobiet w ciąży

Dewitalizacja to popularny zabieg stosowany w stomatologii dziecięcej. Wiąże się to z obawą najmłodszych przed podaniem znieczulenia w strzykawce. Podobnie jak w przypadku dorosłych, dentysta może przejść na leczenie kanałowe. Kobiety w ciąży mogą również mieć zatruty ząb, ale nie jest to zalecane w pierwszym i trzecim trymestrze.

Zatrucie zęba – cena

Cena zatrucia zęba waha się od 100 zł do 200 zł w zależności od gabinetu, w którym zdecydowaliśmy się wykonać zabieg. Koszt pełnego leczenia kanałowego zależy od tego, ile kanałów ma chory ząb. Zwykle wypełnienie każdego kolejnego korzenia jest tańsze.

Zawartość serwisu medTvoiLokony ma na celu usprawnienie, a nie zastąpienie kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis przeznaczony jest wyłącznie do celów informacyjnych i edukacyjnych. Przed skorzystaniem z wiedzy specjalistycznej, w szczególności porad medycznych, zawartych w naszym Serwisie, należy skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie.

Dodaj komentarz