Być delegatem rodziców uczniów w przedszkolu

Twoje dziecko jest już w przedszkolu i chcesz aktywnie uczestniczyć w jego rozwoju naukowym? Dlaczego nie zostać delegatem rodziców? Wyjaśniamy wszystko na temat tej szczególnej roli w szkołach. 

Jaka jest rola przedstawicieli rodziców w przedszkolu?

Bycie częścią przedstawicieli rodziców to przede wszystkim pośredniczenie między rodzicami a personelem szkoły. Dzięki temu delegaci będą mogli regularnie wymieniać się z kadrą dydaktyczną i kierownictwem placówki. Mogą również pełnić rolę mediacyjną i ostrzegać nauczycieli o wszelkich problemach. 

Jak zostać członkiem rodziców uczniów?

Pierwsza rzecz, o której należy wiedzieć: bycie członkiem stowarzyszenia nie jest obowiązkowe, aby zostać delegatem. Ale oczywiście musisz zostać wybrany w wyborach rodziców-nauczycieli, które odbywają się co roku w październiku. Każdy rodzic ucznia, niezależnie od tego, czy jest członkiem stowarzyszenia, potrafi przedstawić listę kandydatów (co najmniej dwóch) w wyborach. To powiedziawszy, oczywiste jest, że im więcej kandydatów wybrałeś, tym silniejsza jest Twoja reprezentacja w Rada szkoły.

Czy musisz dobrze znać system szkolny, aby być reprezentantem?

Niekoniecznie ! Kiedy senior wchodzi do przedszkola, szkoła jest często dla jego rodziców odległym wspomnieniem. Ale dokładnie, un dobry sposób na zrozumienie i aktywny udział do obecnego systemu szkolnego jest przystąpienie do stowarzyszenia rodziców. To pozwala współpracować ze społecznością edukacyjną (zespół edukacyjny, inspektor akademicki, gmina, władze publiczne), pełnienie roli mediatora między rodziną a szkołą oraz uczestniczyć w życiu społeczności często bogaty. Carine, 4 dzieci (PS, GS, CE2, CM2) od 5 lat prowadzi stowarzyszenie i potwierdza: „Przede wszystkim musisz być zainteresowany społecznością, aby być delegatem. Liczy się nie tyle wiedza o systemie, ile raczej to, co można dać jego stowarzyszeniu w interesie ogólnym ”.

Nie znam działania stowarzyszeń, nie czuję się publicznie…. Do czego mógłbym być używany?

Od kopania ziemi, aby rozwijać „ogród edukacyjny” po pisanie wyznania wiary stowarzyszenia, nie martw się, wszystkie talenty są przydatne… i wykorzystywane! Zaangażowanie się w stowarzyszenie oznacza umiejętność ubrudzenia sobie rąk zadaniami, które czasami są bardzo nietypowe.Constance, trójka dzieci (GS, CE3) wspomina z humorem: „W zeszłym roku mieliśmy wyprzedaż ciastek, aby sfinansować projekt. Po spędzeniu poranka w kuchni, zacząłem sprzedawać, ale głównie kupowałem własne ciasta, ponieważ moje dzieci też chciały uczestniczyć! “

Czy będę musiał chodzić na nudne spotkania?

Dokładnie nie! Zaletą w przedszkolu jest to, że czerpiesz korzyści z bardziej zabawnej inwestycji. Ponieważ projekt edukacyjny jest bardziej elastyczny niż w szkole podstawowej, nauczyciele organizują dużo więcej zajęć rekreacyjnych i często wzywaj swoich wielu talentów. Może to być mniej akademickie, ale bardzo satysfakcjonujące, ponieważ jesteś w centrum akcji. Nathalie, 1 dziecko (MS) była zawodową tancerką. Swoje talenty oddała do dyspozycji szkoły córki: „Organizuję zajęcia z tańca i ekspresji ciała. Zapytał mnie dyrektor, ponieważ ta działalność odpowiadała szkolny projekt. Zrobiłem mniej kopert niż pozostali delegaci-rodzice, ale aktywnie uczestniczyłem zgodnie z moim obszarem specjalizacji »

Czy będę mógł porozmawiać o pedagogice z nauczycielami?

Nie. Jesteście pierwszymi wychowawcami swoich dzieci, aNauczyciele cenią sobie rozmówców, którzy reprezentują rodziców ich uczniów. Ale to nie znaczy, że możesz reforma szkoły lub poprawa programów nauczania, nawet jeśli masz rewolucyjne pomysły. Ingerencja w życie klas i metody nauczycieli jest zawsze bardzo źle przeżywana – a ty szybko zostaniesz przywołany do porządku!

Z drugiej strony zostaniesz doceniony za sugestie dotyczące wycieczek lub za przekazać nauczycielom życzenia rodziców dotyczące tempa dzieci : drzemka nie trwa wystarczająco długo i są zmęczeni? Plac zabaw straszy najmłodszych? Podaj informacje! 

Czy naprawdę jesteśmy w stanie coś zmienić?

Tak, po trochu. Ale to długi proces. Stowarzyszenia ważą pewne decyzje, takie jak wybór wycieczki klasowej lub nowego dostawcy usług żywienia szkolnego. Bardzo często poruszają również kwestie związane z zarządzaniem, które ostatecznie rozwiązuje ich wytrwałość! Ale bądź ostrożny, nie zrozum mnie źle, bycie delegatem-rodzicem nie otwiera drzwi do edukacji narodowej. Kwestie polityczne, wybory edukacyjne, projekty szkolne rzadko są omawiane podczas rad szkolnych lub innych spotkań. Marine, trójka dzieci (PS, CP, CM3) od kilku lat tworzy lokalne stowarzyszenie, ale nie ukrywa swojej roli. „Oczywiście reprezentujemy kontr-mocarstwo w obliczu molocha, jakim jest Edukacja Narodowa, ale nie powinniśmy idealizować naszego wpływu: po trzech latach udało nam się postawić matę antypoślizgową przy wejściu do szkoły. walka. “

Czy będę w stanie lepiej pomóc mojemu dziecku?

Tak, ponieważ będziesz dobrze poinformowany o życiu jego szkoły. Ale pamiętaj, że reprezentujesz wszystkich rodziców. Dlatego nie masz do czynienia z żadnym konkretnym przypadkiem – a tym bardziej z własnymi dziećmi – chociaż być może będziesz musiał odgrywać rolę mediatora w konflikcie między rodziną a szkołą. Constance ubolewa nad postawą niektórych rodziców: „Pewnego roku jeden z rodziców w moim stowarzyszeniu podjął jedyną akcję, by sfinansować odtwarzacz DVD dla klasy swojego syna, ponieważ obudził się wcześniej niż dzieci. inni z drzemki. Na poziomie osobistym nadal istnieje niezaprzeczalna korzyść, zwłaszcza w przedszkolu: dzieci naprawdę doceniają obecność rodziców w ich świecie. Łączy „jego dwa światy”, szkołę i dom. I w jego oczach to bardzo przyczynia się do promocji szkoły. Dobry punkt dla jego przyszłej nauki.  

Czy proponowane przez nas projekty są akceptowane?

Nie zawsze ! Czasami trzeba być zadziornym. Wasze inicjatywy, mile widziane, są często gorzko dyskutowane, a czasem odrzucane. Ale niech to cię nie powstrzyma moc propozycji. Carine była już gorzko rozczarowana: „Wraz z nauczycielką z dużej sekcji uruchomiliśmy dla jej uczniów łaźnię angielską: dwie godziny tygodniowo z zewnątrz przychodził mówca, aby uczyć angielskiego w zabawny sposób. Inicjatywa ta została zatrzymana przez edukację narodową na zasadzie równych szans: konieczne byłoby, aby skorzystały z niej wszystkie większe sekcje wszystkich przedszkoli. Byliśmy zniesmaczeni”.

Ale inne projekty są udane, nie należy się zniechęcać: „Stołówka moich dzieci była naprawdę kiepskiej jakości. A posiłki podawano w plastikowe tacki ! Wiadomo, że po podgrzaniu plastik uwalnia substancje zaburzające gospodarkę hormonalną. Nie najlepiej! Postanowiliśmy działać. Wraz ze stowarzyszeniem rodziców uczniów podjęliśmy działania mające na celu: podnosić świadomość społeczną na ten temat. Animacje dotyczące jakości posiłków, panele informacyjne, spotkania w ratuszu iz dyrektorem szkoły. Duży mobilizacja wszystkich rodziców uczniów. I udało nam się sprawić, że wszystko się wydarzy! Dostawca został zmieniony, a plastik zakazany w posiłkach. Musisz dalej próbować! », zeznaje Diane, matka Pierre'a, CP. 

Dodaj komentarz