Najdroższy hamburger na świecie: ma złoty listek i kosztuje 5.000 euro

Najdroższy hamburger na świecie: ma złoty listek i kosztuje 5.000 euro

Kiedy mówisz o hamburgerach, pierwszą rzeczą, o której myślisz, jest fast food, masowy produkt konsumpcyjny, który nie jest tak zdrowy, a tym bardziej wyśmienity. Nadgodziny To danie ewoluowało, by zająć ulubione miejsce w menu jednych z najbardziej ekskluzywnych restauracji na świecie.

Przestrzeń dla smakoszy Kwiat, położony w kasyno Mandalay Bay w Las Vegas, w swoim liście napisał, że był do tej pory najdroższym hamburgerem na świecie, chociaż ma pewną sztuczkę. Co sprawia, że ​​to danie jest tak drogie –Kosztuje 5.00 dolarów (około 4.258 euro na zmianę)– to nie sama przekąska, ale napój, który towarzyszy jej w menu, butelka Château Pétrus de Bordeaux z 1995 roku, jednego z najbardziej wykwintnych win na świecie. Oczywiście jego składniki są również najbardziej wyselekcjonowane, ale nie tak bardzo, jak nowa wersja tego klasyka, która odebrała upragniony tytuł.

Złoty Chłopiec, bo tak nazywa się go ochrzczony, kosztuje 5.000 euro a jego składniki zniewolą nawet najdelikatniejsze podniebienie. Twórcą tego dania jest Robbert Jan De Veen, szef kuchni restauracji De Daltons, zlokalizowanej w mieście Voorthuizen, w Holandii. Pięć miesięcy zajęło ożywienie tego kulinarnego klejnotu.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez De Daltons (@dedaltonsvoorthuizen)

Niedawno wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa, ten burger zawiera jedne z najbardziej luksusowych i najdroższych składników na rynku. A) Tak, mięso to 100% Wagyu, ciasto chlebowe zawiera szampan Dom Pérignon i towarzyszy mu kawior z bieługi, krab królewski z Alaski, hiszpańska szynka iberyjska, krążki cebuli panierowane w japońskim panko, biała trufla, angielski ser cheddar, sos barbecue z kawy Kopi Luwak i szkocką whisky Macallan.

Do tej pory wszystko mogłoby wydawać się normalne, ale najbardziej uderzające w tym daniu jest to, że hamburger Pokryta jest złotym liściem i po dziewięciogodzinnym przerobieniu jest wędzona whisky. Całkowita waga tego przysmaku to 800 gramów.

Pomimo swojej wygórowanej ceny, zdobycie stołu do spróbowania jest trudne. W rzeczywistości należy zarezerwować co najmniej dwa tygodnie wcześniej i wpłacić kaucję w wysokości 635 euro które następnie zostanie odjęte od ceny konta.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez De Daltons (@dedaltonsvoorthuizen)

Najlepsze w tej inicjatywie holenderskiego szefa kuchni jest to, że po zobaczeniu spustoszenia spowodowanego globalną pandemią, postanowiła przekazać dochód z tego dania na cele charytatywne. Do tej pory wysłała 1.000 paczek żywnościowych do lokalnych banków żywności. Pierwszą osobą, która go spróbowała, był Rober Willemse, prezes „Królewskiego Holenderskiego Stowarzyszenia Żywności i Napojów”, a jego ocena była bardzo pozytywna.

Dodaj komentarz