Sprawa chaczaturiana: pytania, które wszyscy powinniśmy sobie zadać

2 sierpnia 2018 r. trzy siostry Chaczaturianki: 17-letnia Maria, 18-letnia Angelina i 19-letnia Krestina zostały aresztowane za zabicie ich ojca, który bił ich i gwałcił od lat. Proces, który wciąż trwa, podzielił społeczeństwo na dwie części: niektórzy domagają się surowych kar dla dziewcząt, inni wołają o litość. Opinia systemowej psychoterapeutki rodzinnej Mariny Travkovej.

Ich zwolennicy i sympatycy domagają się uwolnienia sióstr. Mój kanał jest pełen przemyślanych komentarzy mężczyzn i kobiet o tym, jak „usprawiedliwimy zabijanie”. Że „mogą uciec”, jeśli będzie szydził. Jak możesz pozwolić im odejść, a nawet zaoferować rehabilitację psychologiczną.

Od dawna wiemy, że „dlaczego nie odejdą” to pytanie bez odpowiedzi. Nie od razu i często tylko z pomocą z zewnątrz lub po „ostatniej słomie”, kiedy nie jesteś bity, ale twoje dziecko, dorosłe kobiety z zamożnej rodziny opuszczają swoich gwałcicieli: kochających rodziców i niezależność przed ślubem.

Bo nie można uwierzyć, że twoja najdroższa osoba, która powiedziała, że ​​kocha, nagle zamienia się w tę, której pięść leci ci w twarz. A kiedy ofiara, w szoku, szuka odpowiedzi na pytanie, jak to się jej w ogóle mogło stać, oprawca wraca i podaje wyjaśnienie, które pasuje do zranionej duszy: ty sam jesteś winien, przyniosłeś mnie w dół. Zachowuj się inaczej i wszystko będzie dobrze. Spróbujmy. I pułapka się zamyka.

Ofierze wydaje się, że ma dźwignię, po prostu musi jej użyć poprawnie. A jednak mimo wszystko wspólne plany, marzenia, gospodarstwo domowe, kredyty hipoteczne i dzieci. Wielu oprawców otwiera się dokładnie wtedy, gdy zdają sobie sprawę, że są wystarczająco przywiązani. I oczywiście jest wiele osób, które zaproponują „naprawienie” związku. W tym, niestety, psychologowie.

„Mężczyźni mają uczucia, wyrażają złość, ponieważ nie wiedzą, jak wyrazić wrażliwość i bezradność” — spotkałeś się z tym? Niestety, brak rozeznania, że ​​utrzymywanie związku obejmuje przede wszystkim zobowiązanie do powstrzymania przemocy. I nawet jeśli w parze dochodzi do kłótni, które można nazwać prowokacyjnymi, odpowiedzialność za pięść w twarz spoczywa na napastniku. Mieszkasz z kobietą, która prowokuje Cię do bicia? Odejdź od niej. Ale to nie usprawiedliwia bicia i morderstw. Najpierw powstrzymaj przemoc, potem resztę. Chodzi o dorosłych.

Czy myślisz, że dzieci nie zrozumiały, kto jest silniejszy? Nie zdawałeś sobie sprawy, że pomoc nie nadeszła i nie przyjdzie?

Teraz połóż dziecko w tym miejscu. Wielu klientów mówiło mi, że w wieku 7, 9, 12 lat, kiedy po raz pierwszy przyszli odwiedzić przyjaciela, nauczyli się, że nie muszą krzyczeć ani bić w rodzinie. Oznacza to, że dziecko dorasta i myśli, że dla wszystkich jest tak samo. Nie możesz się oszukać, źle się z tym czujesz, ale myślisz, że tak jest wszędzie i uczysz się dostosowywać. Tylko po to, żeby przeżyć.

Aby się przystosować, musisz zrezygnować z siebie, ze swoich uczuć, które krzyczą, że to wszystko jest nie tak. Zaczyna się alienacja. Czy słyszałeś zdanie od dorosłych: „Nic, pobili mnie, ale dorastałem jako osoba”? To są ludzie, którzy oddzielili swój strach, ból, oburzenie. I często (ale tak nie jest w przypadku Chaczaturiana) gwałciciel jest jedynym, któremu na tobie zależy. Uderza, łyka. A kiedy nie ma dokąd pójść, nauczysz się dostrzegać dobre i zamiatać złe pod dywan. Ale, niestety, to nigdzie nie idzie. W koszmarach, psychosomatyce, samookaleczeniu — traumie.

„Sprawiedliwy” świat: dlaczego potępiamy ofiary przemocy?

Tak więc dorosła kobieta ze wspaniałymi kochającymi rodzicami „w historii”, która ma dokąd pójść, nie może tego zrobić od razu. Dorosły! Kto miał inne życie! Krewni i przyjaciele, którzy mówią jej: „Odejdź”. Jak nagle takie umiejętności mogą pochodzić od dzieci, które dorastają, widzą przemoc i starają się do niej przystosować? Ktoś pisze, że na zdjęciu przytulają ojca i uśmiechają się. Zapewniam cię i zrobiłbyś to samo, zwłaszcza gdybyś wiedział, że jeśli odmówisz, polecisz po to. Samozachowawczość.

Ponadto wokół społeczeństwa. Co, milczeniem lub spojrzeniem w bok, jasno pokazuje, że „siebie”. Sprawy rodzinne. Matka dziewczynek pisała oświadczenia przeciwko mężowi i na niczym się to nie skończyło. Czy myślisz, że dzieci nie zrozumiały, kto jest silniejszy? Nie zdawałeś sobie sprawy, że pomoc nie nadeszła i nie przyjdzie?

Rehabilitacja psychologiczna w tym przypadku nie jest luksusem, ale absolutną koniecznością.

Zając ucieka przed wilkiem ile się da, ale wpędzony w kąt bije łapami. Jeśli zostaniesz zaatakowany na ulicy nożem, nie będziesz mówił wysoko, będziesz się bronił. Jeśli będziesz bity i gwałcony dzień po dniu i obiecano, że zrobisz to samo jutro, nadejdzie dzień, w którym „zamiatanie pod dywan” po prostu nie zadziała. Nie ma dokąd pójść, społeczeństwo już się odwróciło, wszyscy boją się ojca i nikt nie ma odwagi się kłócić. Pozostaje chronić siebie. Dlatego ta sprawa jest dla mnie oczywistą samoobroną.

Rehabilitacja psychologiczna w tym przypadku nie jest luksusem, ale absolutną koniecznością. Odebranie życia innej osobie jest aktem niezwykłym. Wyobcowany przez wiele lat ból i wściekłość pojawiły się i zakryły, a osoba nie mogła sobie z tym poradzić sama. Żadnemu z nas by się to nie udało.

To jak weteran powracający ze strefy wojny: ale weteran miał spokojne życie, a potem wojna. Te dzieci dorastały na wojnie. Nadal muszą wierzyć w spokojne życie i nauczyć się nim żyć. To osobny ogromny problem. Zaczynasz rozumieć, dlaczego w wielu krajach osoby stosujące przemoc są zmuszane do chodzenia do grup pomocy psychologicznej. Wielu z nich również dorastało „na wojnie” i nie wie, jak żyć „na świecie”. Ale ten problem powinni rozwiązać nie ci, których biją, nie ich żony, a już na pewno nie ich dzieci. Agencje rządowe miały wiele sposobów na uratowanie życia Chaczaturiana.

Na pytanie, dlaczego tak się nie stało, być może o wiele straszniejsze jest odpowiedzieć, niż obwiniać dzieci i żądać od nich nieludzkich wysiłków, by się ratować. Uczciwa odpowiedź na to pytanie pozostawia nas bezbronnymi i przerażającymi. A „to jej wina” pomaga uwierzyć, że po prostu musiałeś zachowywać się inaczej i nic by się nie wydarzyło. A co wybieramy?

Dodaj komentarz