Psychologia

Sposób, w jaki myślisz, jest nierozerwalnie związany z zachowaniem twojego ciała. Psycholog sportu Riley Holland odkrywa sekrety odporności psychicznej, które pomagają stać się niezwyciężonym nie tylko w sporcie, ale także w sytuacjach życiowych.

Nigdy nie zapomnę przypowieści, którą opowiedział mi znajomy przed zajęciami judo na studiach:

„W czasach starożytnych w feudalnej Japonii, kiedy samurajowie wędrowali po kraju, pewnego dnia dwóch samurajów spotkało się i postanowiło walczyć. Obaj byli sławnymi mistrzami walki mieczem. Zrozumieli, że będą walczyć na śmierć i życie i tylko jeden zamach miecza może ich od śmierci oddzielić. Mogli tylko mieć nadzieję na słabość wroga.

Samuraje przyjęli pozycję bojową i spojrzeli sobie w oczy. Wszyscy czekali, aż wróg otworzy się pierwszy — wykaże najmniejszą słabość, która pozwoliłaby im zaatakować. Ale czekanie poszło na marne. Stali więc cały dzień z wyciągniętymi mieczami, aż do zachodu słońca. Żaden z nich nie rozpoczął walki. Więc poszli do domu. Nikt nie wygrał, nikt nie przegrał. Bitwa nie miała miejsca.

Nie wiem, jak rozwinął się ich związek. Najważniejsze, że nie musieli nawet rozpoczynać rywalizacji, aby zrozumieć, kto jest silniejszy. Prawdziwa bitwa rozegrała się w umysłach.

Wielki wojownik samurajów Miyamoto Musashi powiedział: „Jeśli sprawisz, że wróg się wzdrygnie, już wygrałeś”. Żaden z samurajów z opowieści nie wzdrygnął się. Obaj mieli niezachwiany i niezniszczalny sposób myślenia. To rzadki wyjątek. Zwykle ktoś najpierw się wzdrygnie, a sekundę później zginie od ciosu przeciwnika.»

Najważniejszą rzeczą, której uczy nas przypowieść, jest to, że przegrany umiera z powodu własnego umysłu.

Życie to pole bitwy

Tego rodzaju walka o psychologiczną wyższość toczy się nieustannie w życiu każdego człowieka: w pracy, w transporcie, w rodzinie. Między wykładowcą a publicznością, aktorem a publicznością, na randkach i podczas rozmów kwalifikacyjnych.

Bitwy rozgrywają się nawet w umyśle, np. kiedy ćwiczymy na siłowni, jeden głos w głowie mówi: „Już tego nie zniosę!”, a drugi kłóci się: „Nie, możesz !” Prymitywna walka o dominację wybucha, gdy spotykają się dwie osobowości lub dwa punkty widzenia.

Pozycje alfa i beta są zajęte, ich interakcja odbywa się w ramach przepisanego kanonu

Jeśli opowieść o samurajach wydawała ci się bajecznie nieprawdopodobna, to dlatego, że takie losowanie rzadko zdarza się w życiu. Zwykle, kto jest zwycięzcą, a kto przegranym, rozstrzyga się w ułamku sekundy. Po zdefiniowaniu tych ról zmiana scenariusza jest prawie niemożliwa. Pozycje alfa i beta są zajęte, ich interakcja zachodzi w ramach przepisanego kanonu.

Jak wygrać te gry umysłowe? Jak pokazać przeciwnikowi, że już wygrałeś i nie dać się zaskoczyć? Droga do zwycięstwa składa się z trzech etapów: przygotowania, intencji i uwolnienia.

Krok 1: Przygotuj się

Choć brzmi to banalnie, przygotowanie jest bardzo ważne. Musisz być przeszkolony, przećwiczyć możliwe scenariusze.

Wielu przyznaje, że ich zwycięstwa są wynikiem długiego treningu. Z drugiej strony niezliczeni przegrani byli przekonani, że dobrze się przygotowali. Często zdarza się, że ciężko trenujemy, ale nie rozumiemy, kiedy stajemy się naprawdę gotowi. Odtwarzamy w myślach możliwe scenariusze, gorączkowo unikając wyimaginowanej straty — i tak dalej, aż do wydarzenia, na które się przygotowywaliśmy.

Na tym polega różnica między procesem przygotowania a stanem gotowości. Być gotowym to móc zapomnieć o przygotowaniach, bo wiesz, że ten etap się skończył. W rezultacie powinieneś stać się pewny siebie.

Ćwiczenia do wyczerpania są bezużyteczne, jeśli nie możesz zaufać sobie, aby się zrelaksować. Jeśli się nie zrelaksujesz, nie będziesz w stanie improwizować ani celowo reagować na daną sytuację. Staniesz się wrażliwy zarówno na poziomie fizycznym, jak i psychologicznym, staniesz się zahamowany i nieuchronnie zasłabniesz.

Przygotowanie jest konieczne, ale sam ten etap nie wystarczy. Możesz być światowym ekspertem w swojej dziedzinie i nie stać się liderem opinii na ten temat. Wiele utalentowanych osób nie wykorzystuje swojego potencjału, ponieważ nie wiedzą, jak przejść od przygotowania do zwycięstwa.

Etap 2. Sformułuj intencję wygranej

Niewielu gra, aby wygrać. Wiele osób gra, żeby nie przegrać. Rozpoczynając grę z takim nastawieniem, od samego początku stawiasz się na przegranej pozycji. Pozostawiasz się przypadkowi lub łasce wroga. Wynik walki jest jasny od samego początku, jeśli wcześniej nie masz wyraźnego zamiaru dominacji i wygrania. Równie dobrze możesz pokłonić się mieczowi przeciwnika i błagać go o szybkie zakończenie zadania.

Przez intencję nie mam na myśli tylko werbalnej afirmacji czy wizualizacji. Pomagają utrwalić intencję, ale są bezużyteczne bez emocjonalnej mocy, która je karmi. Bez jej wsparcia stają się pustymi rytuałami lub narcystycznymi fantazjami.

Prawdziwa intencja to stan emocjonalny. Co więcej, jest to stan pewności. Nie jest to „mam nadzieję, że tak się stanie” lub „chcę, aby tak się stało”, chociaż pożądanie jest również ważnym składnikiem. To głęboka niezachwiana pewność, że plan się spełni.

Zaufanie przenosi twoje zwycięstwo z pragnienia do królestwa możliwości. Jeśli nie wierzysz w możliwość wygranej, jak zamierzasz to osiągnąć? Jeśli trudno ci osiągnąć stan pewności siebie, masz cenną okazję, aby dowiedzieć się, co temu zapobiega. Ważne jest, aby wyeliminować te przeszkody lub przynajmniej uświadomić sobie ich obecność. Twoje intencje będą trudne do rozwoju w glebie obciążonej lękami, wątpliwościami i obawami.

Kiedy stworzysz intencję, poczujesz ją. Nie będziesz miał żadnych wątpliwości, wszystko stanie się jasne. Powinieneś czuć, że powinieneś po prostu iść naprzód i zrealizować intencję, że akcja jest tylko formalnością, powtórzeniem swojej pewności siebie.

Jeśli intencja zostanie poprawnie sformułowana, umysł będzie w stanie znaleźć nieoczekiwane ścieżki do zwycięstw, które wcześniej wydawały się niemożliwe z powodu zwątpienia w siebie. Podobnie jak w przypadku przygotowania, intencja jest samowystarczalna — po ustawieniu można jej zaufać i o niej zapomnieć.

Ostatnim i najważniejszym elementem na drodze do zwycięstwa jest umiejętność oczyszczenia umysłu i uwolnienia inspiracji.

Etap 3: Uwolnij swój umysł

Po zakończeniu przygotowań i ustaleniu intencji nadszedł czas, aby pozwolić im pracować samodzielnie. Pomimo tego, że jesteś przygotowany i pewny zwycięstwa, nadal nie wiesz dokładnie, jak to się stanie. Musisz być otwarty, świadomy i natychmiast reagować na wszystko, co się dzieje, żyć „chwilą”.

Jeśli odpowiednio się przygotowałeś, nie musisz myśleć o działaniu. Jeśli masz zamiar, nie musisz się martwić motywacją do wygrania. Dałeś z siebie wszystko na tych etapach, zaufaj sobie i możesz o nich zapomnieć. Samuraje z legendy nie zginęli, ponieważ ich umysły były wolne. Obaj wojownicy byli całkowicie skupieni na tym, co się dzieje, a nie zastanawiali się nad tym, co może się wydarzyć w następnej chwili.

Uwolnienie umysłu to najtrudniejszy etap na drodze do zwycięstwa. Brzmi to paradoksalnie, ale trzeba odpuścić nawet chęć wygrania. Samo w sobie nie pomaga wygrać, tylko wzbudza podekscytowanie i strach przed porażką.

Niezależnie od pragnienia, część twojego umysłu powinna być bezstronna i spokojna, aby ocenić sytuację jak z zewnątrz. Kiedy nadejdzie czas, by podjąć zdecydowane działania, chęć wygrania lub strach przed przegraną zaćmią Twój umysł i odciągną Twoją uwagę od tego, co się dzieje.

Nie możesz pokonać drugiego, jak to miało miejsce w legendzie o samurajach, ale on też nie będzie w stanie pokonać ciebie.

Wielu doświadczyło tego poczucia uwolnienia. Kiedy nadejdzie, nazywamy to „byciem w strefie” lub „w strumieniu”. Działania zachodzą tak, jakby same z siebie, ciało samo się porusza i przekraczasz swoje możliwości. Ten stan wydaje się mistyczny, jakby nieziemski byt przyćmił nas swoją obecnością. W rzeczywistości dzieje się tak, ponieważ nie ingerujemy w siebie. Ten stan nie jest nadprzyrodzony. Dziwne, że tak rzadko tego doświadczamy.

Kiedy już odpowiednio się przygotujesz, utworzysz niezachwianą intencję i uwolnisz się od przywiązań i uprzedzeń, będziesz miał niezwyciężony umysł. Nie możesz pokonać drugiego, jak to miało miejsce w legendzie o samurajach, ale on też nie będzie w stanie pokonać ciebie.

Po co to jest

Jak powiedziałem wcześniej, bitwy o dominację toczą się zawsze i wszędzie. Mogą być zabawne lub poważne, ale zawsze jesteśmy zaangażowani w centrum wydarzeń.

Każdy z opisanych etapów tej samej kolejności jest przejawem hartu umysłu. Moja definicja wytrzymałości psychicznej to wyraźna dominacja i niski poziom stresu. Niestety w naszych czasach niewielu zwraca uwagę na trening psychologiczny, a to jest klucz do zwycięstwa.

W pracy ćwiczę trening uwalniania nerwowo-mięśniowego, aby rozwinąć wytrzymałość psychiczną. Dzięki tej metodzie radzę sobie z głównymi przeszkodami w osiągnięciu niepokonanego umysłu — strachem, napięciem, niepokojem. Trening skierowany jest nie tylko na ciało, ale także na umysł. Kiedy wygrasz wewnętrzną walkę między sobą a pierwotnymi instynktami, reszta przyjdzie naturalnie.

Wytrzymałość psychiczna jest potrzebna w każdej grze, w którą gramy i w każdej bitwie, w której uczestniczymy. To właśnie ta cecha pomogła obu samurajom przetrwać. Chociaż nie wygrasz każdej bitwy na świecie, dzięki swojemu mentalnemu hartowi wyjdziesz zwycięsko z wielu. Nigdy nie przegrasz bitwy z samym sobą.

1 Komentarzy

  1. نھی وراثت میں نھیں ملتی پریشانی
    اب اسلیی ھمیں کیا کرنا چاھیی؟

Dodaj komentarz