Panna młoda zaprosiła byłego narzeczonego na wesele i zrujnowała wakacje

Pomysł zaproszenia byłych partnerów na wesele rzadko przychodzi nikomu do głowy. Co jednak, jeśli była pasja pana młodego była kiedyś najlepszym przyjacielem panny młodej? Amerykanka Sia postanowiła poprawić relacje ze starą przyjaciółką, zapraszając ją na uroczystość. Jaka okazała się ta decyzja, powiedziała jej siostra.

Długo oczekiwany ślub Sii, mieszkanki Stanów Zjednoczonych, był zagrożony, gdy na wakacje przyjechał były kochanek pana młodego imieniem Faye. Chociaż nie było to zaskoczeniem dla panny młodej — w końcu sama zaprosiła dziewczynę na uroczystość. Siostra Sii mówiła o tym w sieciach społecznościowych.

Narrator wyjaśnił, że Fei i Sia byli kiedyś najlepszymi przyjaciółmi, a młody mężczyzna imieniem Bret najpierw umawiał się z Faye, ale potem wyjechał do Sii. „Faye była bardzo zdenerwowana rozstaniem. Przestała komunikować się z Sią i Bretem, a żeby zapomnieć o zdradzie, przeniosła się na studia do innego stanu. Od tego czasu nie było od niej żadnych wiadomości ”- udostępnił autor wpisu.

Po czterech latach nieporozumień panna młoda postanowiła naprawić relacje ze swoją byłą dziewczyną i nie znalazła nic lepszego niż zaproszenie jej na ślub. – Właściwie Sia miała tylko nadzieję, że nie odbierze. Moja siostra po prostu chciała wykonać wielki gest, oferując spokój ”- wyjaśnił noszący. Jednak Faye wzięła zaproszenie za dobrą monetę i przyszła na ceremonię.

Dziewczyna wyglądała spektakularnie — najwyraźniej planowała zwrócić na siebie uwagę wszystkich, dlatego wybrała na imprezę najjaśniejszy strój, który wyróżniał się zauważalnie nawet na tle sukni panny młodej.

„Wyglądała niesamowicie. Wszyscy goście dyskutowali tylko o jej wyglądzie. Po wymianie przysiąg Fei rozmawiał z gośćmi i tak naprawdę nie rozmawiał z Sią. Moja siostra była bardzo zdenerwowana” – podzielił się Amerykanin.

„W dniu ślubu panna młoda i moja przyjaciółka tylko na mnie krzyczeli i wydawali rozkazy”

Tymczasem inny amerykański ślub został wcześniej zrujnowany przez przyjaciela pana młodego. Mówił o tym również w mediach społecznościowych. Facet pomógł przyjacielowi i jego narzeczonej zorganizować wakacje. Zgadzał się ze wszystkimi wymaganiami młodych, ale w końcu ich roszczenia przekroczyły granice — młodzieniec tak się rozzłościł, że podczas toastu wyjawił całą prawdę o nowożeńców.

Amerykanin wyjaśnił, że początkowo był zakłopotany żądaniami, jakie narzeczona jego przyjaciela stawiała jego i jego żonie. Na przykład zabroniła im mówić o ciąży jego żony, a także skarżyła się, że autor postu nie chce zapłacić za bar na weselu.

Panna młoda zażądała również, aby najpierw pokazać jej przemówienie, które facet miał wygłosić podczas ceremonii. Kobieta wymusiła kilka zmian w tekście: zabroniła zamieszczania zabawnych historii, a także nie pozwoliła wspomnieć o wydarzeniach z życia pana młodego, w których nie brała udziału.

„W dniu ślubu panna młoda i moja przyjaciółka tylko krzyczeli na mnie i wydawały rozkazy. Poszedłem do baru na drinka. A potem podeszła matka panny młodej i ostrzegła mnie, żebym się nie upijał, bo już wystarczająco zrujnowałem jej córce dzień. To była ostatnia kropla ”- opisał autor.

W końcu postanowił nie dawać parze prezentu, a także, wznosząc toast, zacytował pana młodego, który kiedyś powiedział mu na osobności, że „do końca życia będzie zajmował się roszczeniami panny młodej”. Ponadto w przemówieniu ślubnym facet zapewnił przyjaciela, że ​​zawsze będzie przy nim — zwłaszcza podczas rozwodu.

Dodaj komentarz