Spis treści
- Dani García: Andaluzja z 3 gwiazdkami
- Bacira: zimne zupy z nutą fusion
- Pakta: przesuwanie granic
- La Bien Aparecida: ajoblanco, jeszcze bardziej eleganckie
- Rocacho: salmorejo, które zapomina o ziemi
- La Malaje: cały urok Południa
- Fismuler: ¡Zielona moc!
- Cobo Vintage: wersja morza
- Salino: tradycyjne, ale inne
- Pantan i Atelier de Etxanobe: luksusowe ajoblanco
Firmy, które zimne zupy To ikona tradycyjnej kuchni hiszpańskiej, która nie boi się odnawiać. Z trufla i szparagi, z lodami imbirowymi, z pieczonymi pomidorami i estragonem lub do picia ze słomką w kulce lodu.
Dziś Summum Świętujemy nadejście dobrej pogody wybierając najlepsze w sezonie zimne zupy. Od najbardziej klasycznych do najbardziej kreatywnych, ekskluzywnych i wykwintnych.
Dani García: Andaluzja z 3 gwiazdkami
Jest szefem kuchni TOP i najlepszym ambasadorem, jakiego może mieć gastronomia andaluzyjska. Szef kuchni Dani Garcia składa hołd zimnym zupom w każdym z lokali w swojej grupie. Jeśli w Wilk Morski znaleźliśmy kremowe salmorejo, w BiBo możemy skosztować Twojego klasyka Gazpacho wiśniowe podawane z lodami ze świeżego sera, anchois, pistacjami i bazylią.
W swojej ambasadzie w Marbelli, która w tym roku pokazuje 3 gwiazdek Michelin, menu degustacyjne (220 euro za osobę) zawiera przegląd zabytków kuchni Garcíi. Znajdziemy tu zarówno Malaga Ajoblanco, ikrę śledziową i krewetki, jak i słynne Pomidor nitro, zielone gazpacho i krewetka.
Bacira: zimne zupy z nutą fusion
Litera Bacira, który łączy Azję z Morzem Śródziemnym, odnawia się wraz z nadejściem wysokich temperatur. Latem wracają do tej madryckiej restauracji? różne zimne zupy, które łączą tradycyjne składniki z najbardziej egzotycznymi.
Możemy zacząć od aperitif Krem melonowy z shake'iem yuzu i pudrem z szynki i kontynuuj z kilkoma kostkami dzikiego łososia marynowanego w zielonej herbacie i jalapeño salmorejo z czarną oliwką i serem. A raczej wędzone sardynki z czosnkiem kokosowym, figami, winogronami i Pedro Ximénezem. Wreszcie Gazpacho wiśniowe z tatarem z krewetek i lodami imbirowymi wita w dobrym stylu najlepszą porę roku.
Pakta: przesuwanie granic
To jest zimna zupa, ale tak nie jest. Nie je się go łyżką, raczej pije się przez słomkę. Nie oznacza to jednak, że jest to koktajl, ponieważ nie zawiera też alkoholu. A jeśli chcesz wyjść poza tradycję, prawdopodobnie nie ma w Hiszpanii innych placówek, takich jak te, które prowadzi Albert Adria.
W tych tygodniach restauracja kuchni Nikkei szczupły dodaje do swojej oferty gastronomicznej talerz powitalny almendruco: podawany jest w pustej kuli lodowej i zawiera zielone skorupki migdałów, sól, wodę i sok pomarańczowy. Jeszcze jeden z Magiczne sztuczki tym, którzy nas przyzwyczaili.
La Bien Aparecida: ajoblanco, jeszcze bardziej eleganckie
Czosnek, bułka tarta namoczona w wodzie, oliwa z oliwek, surowe migdały, ocet, sól i do dekoracji kilka winogron. ten Biały czosnek jest to chyba najbardziej elegancka i wyrafinowana zimna zupa. I jeden z najbardziej atrakcyjnych, jeśli chodzi o gotowanie.
Zlokalizowany na jednej z najbardziej ekskluzywnych ulic stolicy, Pojawiła się studnia zinterpretuj to tradycyjne danie, dodając pomidora, selera i kalafiora. Piękno i świeżość.
Rocacho: salmorejo, które zapomina o ziemi
Pod hasłem „Gastronomia bez sztuczek”,Rocacho Jej propozycja gastronomiczna opiera się zarówno na ryżu, jak i ogniu, dzięki czemu mięsa (m.in. uznawane za jedne z najlepszych na świecie El Capricho), ryby i produkty sezonowe stają się prawdziwym luksusem.
Z korzeniami głęboko w ziemi, ta restauracja mruga do zimnych zup z Salmorejo z owocami morza. Próbować.
La Malaje: cały urok Południa
Gazpacho staromodne bez zgniatania, Cordovan salmorejo z naturalnym bonito, Ajoblanco z jabłkiem i wędzoną sardynką, Carpaccio z białej krewetki z ajoblanco. Jak na dobrego andaluzyjczyka, restauracja? Malajowie postaw mocno na zimne zupy. W lecie tym bardziej.
A chodzi o to, że chyba nie ma ścieżki gastronomicznej szybszej i bezpieczniejszej niż te zupy, żeby dostać się do jadłodajni cała magia południa.
Fismuler: ¡Zielona moc!
Minimalistyczny, elegancki, chuligański, bardzo (zawsze) modny. Fismuler Jest to jeden z podstawowych adresów w Madrycie i Barcelonie. Aby dobrze się bawić, jeść, ale także słuchać muzyki na żywo.
Tutaj bohaterem jest produkt. A jeśli chcesz podpowiedzi ponad wszystkie inne: daj się kierować zielenią. Jego talerzowe zielone strąki z kremem grochowym, wykonane z różnego rodzaju strąków, bobu i mini groszku z Maresme to prawdziwy cud. Po drugie, jego wersja gazpacho Ma rygorystycznie zielone pomidory i paprykę, melon, ogórek, kolendrę, sherry, szczypiorek, miętę, chleb i oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia. Jak zielony.
Cobo Vintage: wersja morza
Zakwaszona zupa ze skorupiaków, kraba i sfermentowanego kopru włoskiego. Szimne ryby opas są jednym z tych wynalazków, za które powinniśmy być dozgonnie wdzięczni. Nic dziwnego, że ta propozycja ze smakiem morza pochodzi od Cobo w stylu vintage, restauracja Burgos prowadzona przez Kantabrian Symbol zastępczy dla Miguel Cobo.
Ten zakład wygląda? Gwiazda Michelin 1 i skupia swoją propozycję na produkcie, zwłaszcza morskim. Kolejny filar, tradycja, którą szef kuchni nieustannie wymusza, ale nie osiągając definitywnych przerw. Kierunek, który jest silny.
Salino: tradycyjne, ale inne
SolankowyTo klejnot, ukryty i piękny, położony na Ibizie, jednej z najbardziej ruchliwych dzielnic stolicy pod względem gastronomicznym. Zwłaszcza w ostatnich czasach. Ten lokal, w którym można pysznie zjeść, stał się siedzibą szefa kuchni Javiera Aparicio że tutaj kuchnia andaluzyjska współpracuje z genialnymi międzynarodowymi akcentami.
Su Krem z pieczonych pomidorów z krewetką Jest to tradycyjna wersja salmorejo, z tą różnicą, że pomidory są prażone i ma w sobie nutkę estragonu. Klasyczny, ale inny.
Pantan i Atelier de Etxanobe: luksusowe ajoblanco
La Spiżarnia Etxanobe i Atelier de Etxanobe To dwa lokale zlokalizowane w centrum Bilbao, które dzielą kuchnię i szefa kuchni, Symbol zastępczy dla Fernando Canales.
Mimo dwóch różnych propozycji gastronomicznych i dekoracyjnych, jednej bardziej nieformalnej, a drugiej bardziej wyrafinowanej, oba miejsca w najbardziej ekskluzywny sposób poddają się urokowi wersji ajoblanco: z truflą i szparagami. Idealna przekąska na luksusowe lato.