„Naucz mnie żyć”: jakie są niebezpieczeństwa gotowych przepisów na szczęście od guru

Jak łatwo byłoby żyć, gdyby ktoś duży, mądry i wszechwiedzący rozwiązał za nas wszystkie nasze problemy i dał nam „magiczną pigułkę” na szczęście. Ale niestety! Żaden psychoterapeuta, szaman, bloger, coach, energetyk nie wie na pewno, jak szybko możemy rozwiązać wszystkie problemy i jaką drogę wybrać, aby spełnić nasze marzenia. Dlaczego nie ma prostych rozwiązań złożonych problemów?

W poszukiwaniu wszechwiedzącego rodzica

Dobre rady od nieznajomych, którzy wydają się troszczyć o twoją świetlaną przyszłość, mogą stać się dla ciebie prawdziwą trucizną. Prowadzą nas na manowce.

„Musisz stać się bardziej kobiecy! Uwolnij swoją kobiecą energię, przestań być „mężczyzną osiągającym sukcesy”, mówią pseudotrenerzy, po cichu nas przerabiając.

„Zaufaj obfitemu wszechświecie! Żyj w strumieniu. Przestań się bać, wyznaczaj sobie wysokie cele! Musisz myśleć szerzej” – słyszymy od różnych guru. I przestajemy obiektywnie oceniać nasze wewnętrzne zasoby, zarażając się czyimś „wielkim marzeniem”.

Ale czy kiedykolwiek zastanawiałeś się przez chwilę, jak ci eksperci decydują, że właśnie tego potrzebujesz? Zadaj sobie pytania: czy przekazują ci swoje pragnienia? Czy ci ludzie wiedzą, jak żyć tak, jak ci oferują? A nawet jeśli mogą, to w jaki sposób ustalają, że ty też będziesz na haju i będziesz żył szczęśliwie?

Sam zdecyduj, kto najlepiej wie, jak żyć: ty czy przewodnik?

Oczywiście pomysł, że ktoś inny może przyjść i powiedzieć nam, kim jesteśmy i jak powinniśmy budować nasze życie, jest bardzo kuszący. Wielki ciężar z głowy! Ale tylko na chwilę, dopóki nie wyszliśmy za drzwi. A tam już czeka nas melancholia i depresja, które często pojawiają się jako zapłata za chęć zmiany życia w sekundę, szybko i tanio, a co najważniejsze — nie cierpieć i nie męczyć się.

W moim wieloletnim doświadczeniu zawodowym nie spotkałem jeszcze ani jednej osoby, która „zjadła” cudzy pomysł na to, jak żyć i co robić, a potem nie dać się tym zatruć. Kiedy szukasz wszechwiedzącego guru przewodnika, jak na niego patrzysz? Ile masz lat, gdy jesteś „w pobliżu” tej osoby?

Z reguły jesteś obok niego — małe dziecko, które widziało dużego i silnego rodzica, który teraz zaopiekuje się tobą i zadecyduje o wszystkim. Zdecyduj sam, kto najlepiej wie, jak żyć? Ty czy dyrygent?

Toksyczny «lek»

«Magiczne pigułki» mylą i zagłuszają twój wewnętrzny głos. Ale on próbuje cię poprowadzić, musisz tylko spróbować go usłyszeć. Przecież to nie przypadek, że terapia to subtelny proces, który pomaga klientowi dostrzec swoje martwe punkty, precyzyjnie określić swoje pragnienia i odkryć niespełnione potrzeby.

Uwierz mi: entuzjazm dla pomysłów innych ludzi tylko wygląda na coś nieszkodliwego. Ale może powodować depresję kliniczną, myśli samobójcze i inne komplikujące życie stany.

Jest to szczególnie podatne na osoby, które na skutek różnych traumatycznych wydarzeń z przeszłości nie wykształciły wewnętrznego oparcia i własnego filtra, który określa „co jest dobre, a co złe”.

Dostęp do własnych marzeń

Świat od dawna jest wszystkim, czego potrzebujemy i co jest ważne. Ale czasami nie możemy dostać tego, czego tak bardzo pragniemy, ponieważ nie mamy dostępu do naszych snów. I są ku temu dwa powody.

  • Po pierwsze, nie rozumiemy w pełni naszych prawdziwych pragnień i wartości.
  • Po drugie, nie zawsze wiemy, jak zintegrować nasze marzenie z obecną rzeczywistością.

Dam ci przykład. Kobieta szczerze chce zbudować ciepłą, bliską relację z mężczyzną, ale nie może tego zrobić, ponieważ w jej życiu nie było doświadczenia budowania harmonijnej relacji. Była przyzwyczajona do poczucia opuszczenia i niechcianej osoby. I dlatego, gdy na horyzoncie pojawia się mężczyzna, nie wie, jak się z nim zachowywać. Traci ten kontakt: po prostu go nie zauważa lub ucieka.

To samo dzieje się z pieniędzmi. Ktoś łatwo znajdzie do nich dostęp, bo w głębi siebie ma pewność, że może na nie zapracować, nie zostanie za to „ukarany” ani odrzucony. A ktoś po prostu nie widzi samych drzwi, przez które można wejść i zdobyć upragnione pieniądze. Czemu? Bo na jego oczach — negatywne przykłady z historii rodziny. Albo istnieje wewnętrzne ustawienie, że bogaci ludzie są źli, że zawsze będą karani za chęć posiadania więcej. A takich przykładów jest wiele.

Twój osobisty przepis

Aby coś zmienić w swoim życiu, musisz poświęcić czas i podjąć wysiłek. To jest główna «magiczna pigułka»!

Jeśli chcesz schudnąć i napompować swój tyłek, jedz dobrze i regularnie rób 50 przysiadów dziennie. Jeśli chcesz nauczyć się języka, zatrudnij korepetytora, oglądaj filmy z napisami.

Aby organizm się odbudował, mięśnie przybrały inny kształt, czy w mózgu powstała nowa sieć neuronowa, należy postępować zgodnie z formułą „Czas + Wysiłek”.

I ta sama zasada dotyczy zmian w psychice. Jeśli człowiek przez 25 lat żył w poczuciu, że nie jest ważny i niepotrzebny, to wszystko, czego się podejmuje, wydaje się mierne. I nie może być mowy o jakimkolwiek milionowym zysku i światowej popularności zdobytej po godzinie pracy według schematu guru.

W naszej mocy jest nauczyć się słuchać naszych prawdziwych pragnień i działać na drodze do ich realizacji.

I nawet przez jeden dzień, tydzień czy miesiąc treningu nie będzie w stanie tego zmienić. Zajmie to w najlepszym razie rok. Ale generalnie, szczerze mówiąc, aby zmienić nastawienie do siebie, będziesz musiał ciężko pracować przez co najmniej kilka lat.

Ponadto nigdy nie zdarza się, że wszystko w naszym życiu staje się w stu procentach dobre nawet po długiej i wytrwałej terapii. Z drugiej strony nie ma czegoś takiego jak bycie zły przez cały czas. Nie widziałem ani jednej osoby, która bez przebłysków nadziei mogłaby stale utrzymywać radosny stan lub doświadczać nieustannego bólu psychicznego.

Męczymy się, przechodzimy kryzysy związane z wiekiem, spotykamy się twarzą w twarz z zewnętrznymi, światowymi problemami. Wszystko to wpływa na nasz stan. I nie da się raz na zawsze znaleźć równowagi! Ale w naszej mocy jest nauczyć się słuchać naszych prawdziwych pragnień i robić wszystko, co możliwe, aby je spełnić.

Dodaj komentarz