Owoce morza dla zdrowia i urody

Jeśli wymienisz wszystkie pierwiastki, w które bogaci są mieszkańcy morza, otrzymasz prawie cały układ okresowy pierwiastków. Należy jednak wspomnieć o najważniejszym – jodze. Bardzo trudno jest znaleźć ją daleko od morza, dlatego współcześni ludzie przytłaczają jej niedoborem i zmuszeni są do picia preparatów zawierających jod i używania soli jodowanej. Jod jest bardzo ważny dla prawidłowego funkcjonowania nie tylko tarczycy, ale także mózgu: na przykład jego ostry niedobór w dzieciństwie prowadzi do opóźnień w rozwoju intelektualnym. Nie mniej ważne dla naszego zdrowia są kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, naturalne immunostymulanty i antydepresanty.

Szukamy korzyści: gdzie i co?

Wodorosty za inteligencję

Wodorosty, jak często nazywa się te wodorosty, mają nieokreślony wygląd, a ich smak, jak powiedział Arkady Raikin, jest specyficzny. Ale jest szalenie użyteczny: tylko 30 g zawiera dzienne spożycie jodu, którego bardzo brakuje większości mieszkańców odległych od morza regionów. A minerałów z witaminami jest w nim więcej niż w „ziemskich” warzywach – choćby kapuście, marchwi czy rzepie.

Kryl dla zdrowych naczyń krwionośnych i mózgu

Małe, do 0,5 cm skorupiaki, które masowo wraz z planktonem pływają po powierzchni morza. Kryl jest bardzo pożywny i jednocześnie dietetyczny: białko jest łatwo trawione, a tłuszcz zawarty jest w postaci wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, które pomagają w szczególności w oczyszczaniu naczyń krwionośnych z blaszek cholesterolowych. Nawiasem mówiąc, kwasy te w krylu mają nieco inną formę niż kwasy w oleju rybim: nie będąc trójglicerydami, ale fosfolipidami, są najważniejszym budulcem mózgu, błon komórkowych i wątroby. 1-2 gramy kryla dziennie rano przed śniadaniem – a serce będzie odporne, mózg mądry, a skóra młoda i elastyczna.

 

Krewetki odporne na stres

Itamina B12 – to właśnie muszę podziękować tym skorupiakom. To właśnie ta witamina jest niezbędna dla naszego układu nerwowego, a zwłaszcza jeśli w pracy iw życiu pojawiają się ciągłe kłopoty. To właśnie B12 zapewnia nam odporność na stres i doskonały sen. A co najważniejsze, nie potrzebujesz dużo – po prostu zjedz jedno danie z krewetkami w tygodniu: nie tak marnotrawnie, prawda?

Małże dla zdrowia krwi

Te mięczaki mają jeszcze jedną „sztuczkę” – wysoką zawartość kobaltu. Praktycznie nie występuje w innych produktach spożywczych. Kobalt jest pierwiastkiem wchodzącym w skład witaminy B12; bez niej ta witamina nie może być syntetyzowana ani wchłaniana. A także jest najważniejszym ogniwem w procesach hematopoezy: przy jej niedoborze powstaje niewiele czerwonych krwinek, które przenoszą tlen przez nasze naczynia. Niedobory można łatwo uniknąć – trzeba regularnie włączać do diety małże.

Kalmary na nocne przyjemności

Ta dziwna istota została nazwana „morskim żeń-szeniem” nie bez powodu: regularne spożywanie dietetycznego delikatnego mięsa ma bardzo korzystny wpływ na męską potencję. Substancje, którymi szczyci się kałamarnica, generalnie wzmacniają różne mięśnie – oprócz intymnych np. serca – a wszystko to dzięki kolosalnej zawartości potasu. Dodatkowo można znaleźć w nim taurynę, która poprawia kondycję siatkówki – zaczynamy lepiej widzieć w ciemności. Ogólnie rzecz biorąc, kalmary mają silne właściwości przeciwstarzeniowe. Na przykład zapobiega rozwojowi wczesnych siwych włosów: zapobiega temu miedź, której również jest dużo w tych mięczakach.

Ostrygi na zastrzyk energii

Jeśli kalmary są niedrogim afrodyzjakiem, ostrygi są dla bogatych i zepsutych smakoszy. Ale nie zapominajmy, że łatwiej się nimi zatruć niż tymi samymi małżami czy kalmarami. Dlaczego więc te mięczaki są tak romantycznie atrakcyjne? Fakt, że cynk, którego jest w nich bardzo dużo, prowokuje produkcję testosteronu – najważniejszego męskiego hormonu płciowego. A u kobiet ten „pokarm bogów” zwiększa libido (i dodaje atrakcyjności, bo nadaje koloryt skórze, włosom – gęstość i ułatwia przebieg wszelkich burz hormonalnych). Udowodniono również naukowo, że jedzenie ostryg pomaga zapobiegać powstawaniu raka, zwłaszcza w gruczole sutkowym. A jeśli wykryto już onkologię, to substancje zawarte w ostrygach tłumią ujście guzów.

Homary, kraby i homary na mocne kości

Jako środek zapobiegawczy przeciwko osteoporozie dietetycy zalecają spożywanie mięsa od właścicieli mocnych pazurów 2-3 razy w tygodniu (z ryżem jako przystawką). Mieszkańcy dna morskiego są bardzo bogaci w fosfor, którego brak sprawia, że ​​nasz szkielet jest kruchy. Wapń, miedź, cynk, potas – to wszystko „cegiełki” dla tkanki kostnej, a cała masa witamin zawartych w delikatnym mięsie pomaga w przyswajaniu mikroelementów. 

Nie zapominaj, że owoce morza są jednym z najsilniejszych alergenów, dlatego musisz zachować szczególną ostrożność, jeśli podejrzewasz nietolerancję pokarmową tych produktów.

Dodaj komentarz