Spis treści
Remdesivir to lek przeciwwirusowy podawany pacjentom z zakażeniami SARS-CoV-2. Jak dotąd jest to jedyny środek stosowany w leczeniu COVID-19, oficjalnie zatwierdzony przez amerykańskie i europejskie agencje zatwierdzające leki. Według informacji Ministerstwa Zdrowia w kwietniu zamówiono ponad 100 sztuk. sztuk remdesiviru, kilka razy więcej niż w poprzednich miesiącach. Jednak zdaniem dr. Bartosza Fiałka trudno oszacować, czy jest to kwota wystarczająca.
- Remdesivir to lek przeciwwirusowy pierwotnie opracowany do walki z wirusem Ebola
- Obecnie podaje się go w szpitalach pacjentom zarażonym koronawirusem, którego poziom saturacji spada
- Zapotrzebowanie na remdesivir stale rośnie, dlatego Ministerstwo Zdrowia w ostatnim czasie znacznie zwiększyło zamówienie
- Lek nie jest stosowany w każdym szpitalu, a ponadto – nie wiemy, ile osób wymaga terapii remdesevirem – podkreśla dr Bartosz Fiałek
- Więcej historii o koronawirusie znajdziesz na stronie głównej TvoiLokony
Remdesivir pozwala skrócić czas hospitalizacji pacjentów z COVID-19
Remdesivir jest nadal jedynym lekiem stosowanym obecnie w leczeniu pacjentów z COVID-19. Pomimo tego, że od czasu do czasu pojawiają się informacje o skutecznej terapii innymi środkami, wciąż nie mają zielonego światła, jeśli chodzi o leczenie masowe i oficjalne.
Remdesivir jest jedynym lekiem zatwierdzonym przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków), a następnie EMA (Europejska Agencja Leków) do stosowania u osób w wieku od 12 lat u pacjentów z zapaleniem płuc COVID-19, którzy wymagają tlenu, mówi Bartosz Fiałek, lekarz.
Wiele innych leków jest przedmiotem badań, takich jak przeciwciała monoklonalne, koktajle wykonane z tych przeciwciał, takie jak REGN-COV2, który został podany byłemu prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi. Istnieją glikokortykosteroidy, takie jak deksametazon, które również mają pozytywny wpływ na przebieg COVID-19, czyli zmniejszają ryzyko zgonu z powodu ciężkiego przebiegu choroby. Istnieją również leki przeciwdziałające krzepnięciu krwi, takie jak heparyny drobnocząsteczkowe czy antykoagulanty. Poza remdesiwirem, który jest dopuszczony do stosowania w leczeniu COVID-19, pozostałe wymienione leki są dopuszczone warunkowo, tj. do użycia w nagłych wypadkach (EUA) – dodaje Fiałek.
- Lek na COVID-19, z którym lekarze wiążą duże nadzieje. Kolejne obiecujące wyniki badań
– Remdesivir został opracowany do walki z wirusem Ebola i wykazano również, że jest skutecznym lekiem przeciwwirusowym w zmniejszaniu ryzyka zgonu z powodu COVID-19 i skracaniu czasu hospitalizacji ze średnio 15 do średnio 11 dnii. Widać więc, że lek wpływa na przebieg choroby. Remdesiwir w połączeniu z glikokortykosteroidami lub przeciwciałami monoklonalnymi może pozwolić na opracowanie możliwego modelu terapeutycznego, który pomoże wielu pacjentom. Na obecnym etapie nie dysponujemy jednak lekiem przyczynowym do leczenia COVID-19, gdyż np. w przypadku dławicy paciorkowcowej jest to antybiotyk z grupy penicylin. Stąd duża liczba zgonów – ale mniej niż w przypadku placebo – u osób, które otrzymały remdesivir, wyjaśnia specjalista reumatolog.
Zapytaliśmy Ministerstwo Zdrowia, jak obecnie wyglądają zapasy remdesiviru.
„W ciągu ostatnich 4 miesięcy do Polski dostarczono 148 miejsc pracy. leku, w tym 52 tys. w samym marcu. W kwietniu mamy otrzymać 102 tys. Zdecydowanie zwiększyliśmy zamówienia, ale niestety Gilead nie jest w stanie zwiększyć mocy produkcyjnych, aby zaspokoić potrzeby wszystkich chętnych, a jest to jedyny producent leku” – czytamy w informacji przesłanej przez Ministerstwo Komunikacji Zdrowia.
- „W ciągu 10 dni możemy mieć tysiąc zgonów z powodu COVID-19”
Jak widać, zamówienie na kolejny miesiąc jest znacznie większe niż w poprzednim, ale czy to wystarczy tego leku? - Ciężko powiedzieć. Zasoby, o których mówi MZ, są nie do komentowania, bo musiałbym znać statystyki potrzeb szpitalnych. Lek nie jest stosowany w każdym szpitalu, a ponadto – nie wiemy, ile osób wymaga leczenia remdesewirem. To raczej czytanie liści herbaty. Sytuacja jest dynamiczna. 100 tysięcy. zamówionych sztuk za 5 tys. infekcje, a inaczej z 35 tys. Niemożliwe jest oszacowanie, ile osób trafia do szpitali, które mają remdesivir w swoich zasobach leczniczych. Szpitale Covid pewnie tak, ale są też oddziały w szpitalach powiatowych, które przyjmują osoby zarażone SARS-CoV-2, gdzie lek może nie być dostępny – mówi dr Bartosz Fiałek.
Ministerstwo Zdrowia również nie posiada statystyk. Nie ma konkretnych wytycznych stosowania, dowiedzieliśmy się jedynie, że „decyzję podejmuje lekarz leczący pacjenta w szpitalu”.
- Koronawirus w Polsce – statystyki dla województw [DANE AKTUALNE]
– Te 100 tysięcy może nie wystarczyć, gdyby było podawane wszędzie tam, gdzie leczeni są chorzy na COVID-19. Przede wszystkim spójrz na postać dawkowania leku – 1 fiolka zawiera 100 mg leku, a pacjent otrzymuje 200 mg pierwszego dnia, a następnie 100 mg do 10 dni (możliwe, że krócej, wszystko zależy od stan kliniczny pacjenta) – kontynuuje Fiałek.
– Jednak znaczny wzrost wielkości zakupu remdesewiru może świadczyć o tym, że Ministerstwo Zdrowia zdaje sobie sprawę ze skali tragedii epidemii – konkluduje lekarz.
Przeczytaj także:
- Ile osób w Polsce zmarło po szczepieniu COVID-19? Dane rządowe
- Coraz więcej młodych pacjentów w szpitalach z powodu COVID-19
- Lekarze mówią, jak się dowiedzieć, czy COVID-19 pozostawił ślady w twoim ciele
- Rodzaje szczepionek COVID-19. Czym wektor różni się od szczepionki mRNA? [WYJAŚNIAMY]
Zawartość serwisu medTvoiLokony ma na celu usprawnienie, a nie zastąpienie kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis przeznaczony jest wyłącznie do celów informacyjnych i edukacyjnych. Przed skorzystaniem z wiedzy specjalistycznej, w szczególności porad medycznych, zawartych w naszym Serwisie, należy skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. Potrzebujesz konsultacji lekarskiej lub e-recepty? Wejdź na halodoctor.pl, gdzie uzyskasz pomoc online – szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu.Teraz możesz skorzystać z e-konsultacji również bezpłatnie w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia.