Prawdziwi chłopcy: Valya Mazunina postanowiła schudnąć

Prawdziwi chłopcy: Valya Mazunina postanowiła schudnąć

Aktorka serialu „Real Boys” na TNT nabiera formy do lata.

Najbardziej niesportowa osoba

„Do niedawna miałam w życiu lekcje tańca, ale teraz mam inne hobby” – powiedziała na Dzień Kobiet Walentyna Mazunina. – Uczestniczę w projekcie „Strojniaszki” kanału telewizyjnego „Piątek!” i po raz pierwszy w życiu jestem poważnie zaangażowana z trenerem! Kiedy zaproponowano, pomyślałem: „Dlaczego nie, jeśli jest ciekawie i zajmują się tobą specjaliści?” I podjąłem decyzję! Właśnie wróciłem ze szkolenia.

Mam zdrowe zainteresowanie projektem (Elena Letuchaya została jego liderem po odejściu z Revizorro – przyp. red.). Nie powiem, że jestem zaręczona, aby schudnąć do jakichś niesamowitych rozmiarów. Nie potrzebuję tego. Chciałbym, żeby wszystko było świetnie i schludnie. Podoba mi się, że jestem bułką, ale wszystko powinno być z umiarem.

Bardzo trudno jest zacząć uprawiać sport! Jestem najbardziej niesportową osobą na świecie. Tak, lubię tańczyć, rozciągać się, pływać w basenie… Oczywiście to też jest sport, ale nie modeluje sylwetki. Jak wyszedłem z hali na pierwszy tydzień! To było straszne. A jak się obudziłem… Pierwszego ranka po treningu poczułem się jak pobity pingwin. Nie mogłem się ruszyć. Ale minęły trzy tygodnie, a teraz zaczynam się dobrze bawić. Nie podczas treningu (do tego jeszcze daleko), ale po: kiedy wychodzisz z siłowni, czujesz się trochę zmęczony i rozumiesz: „Co za fajny facet! Wziąłem go i pokonałem siebie. I zadbała o swoje zdrowie. ” Ogólnie mi się podoba! Jestem początkujący, staram się nie przeciążać, robię 3-4 razy w tygodniu, nie częściej. Aby nie doprowadzić się do stanu, w którym chcesz na wszystko pluć i mówić: „Tak, z treningiem idziesz przez las!” A ciało będzie twarde.

Lena Letuchaya opowie uczestnikom projektu, jak sprawić, by postać była idealna

– Przed rozpoczęciem zajęć pojechaliśmy z trenerem do dietetyka. Zjadłem zgodnie z zaleceniami, szczerze poszedłem na studia. Ale dostała się na wagę i była strasznie zdenerwowana. Plus 200 gramów! – aktorka podzieliła się swoim doświadczeniem. – Zacząłem histerycznie – tak bardzo się starałem! Ale dietetyk i trener uspokoiły: wyjaśnili, że najprawdopodobniej chodzi o masę mięśniową. A ponieważ mięśnie są cięższe, można dodać wagę. Ale jednocześnie rzeźba ciała zmieni się na lepsze. Dietetyk dysponuje specjalnymi skalami, które pokazują, ile zgubił tłuszczu, ile zyskała masa mięśniowa. Zważyła mnie w tej skali i powiedziała, że ​​moja masa mięśniowa jest w porządku. Pomyślałem: „Dobrze!” A teraz, po trzech tygodniach, patrzę na siebie w lustrze: w końcu tomy zaczynają się zmniejszać. Ale przysięgła stać na prostej wadze. Po co skakać na nie co pięć minut i panikować, kiedy lepiej poczekać, a potem normalnie zważyć się u lekarza?

Najważniejsze, że świeci słońce!

– Nie mogę się doczekać lata, bo mój nastrój bardzo zależy od pogody – wyznała Valya. – Kiedy wyjdzie słońce, nastrój natychmiast zaczyna się poprawiać. Deszcz i smutek? Nie. Najważniejsze dla mnie jest to, że świeci słońce!

Jest wiele planów na lato. Na pewno odwiedzę rodziców na dwa tygodnie. I na morzu z moją siostrą i siostrzeńcem. Wybór morza należy do mojej siostry, bo najważniejszą osobą w tej sprawie jest jej pięcioletni siostrzeniec Sasza. Zobaczymy, jak będzie mu wygodniej. I dostosuję się.

W zeszłym roku kupiłem sobie rower. Tak, czasami mnie atakuje: „Musimy uprawiać sport!” Jazda na rowerze to świetny sposób na poznanie Moskwy. Od dwóch, trzech lat nie zacząłem się w nim dobrze poruszać. Mieszkam niedaleko centrum, dojście na Plac Czerwony zajmuje mi około dwudziestu minut. Ale z wielkimi rzeczami są pewne trudności: będę się turlał, turlał i wracał do domu trochę mnie wznosi. Kiedy pracowała w kanale „Piątek!” prowadząca, myślała nawet o jeździe do pracy na rowerze. Ale bałam się, że w kadrze będę wyglądać na zmęczoną. Dlaczego to? Dlatego mam rower tylko do rekreacji i rozrywki.

Dodaj komentarz