Prof. Feleszko: 40 proc. przeciwników szczepionek to osoby z wykształceniem podstawowym lub zawodowym. Nie ufają państwu
Zacznij szczepionkę COVID-19 Często zadawane pytania Gdzie mogę się zaszczepić? Sprawdź, czy możesz się zaszczepić

W Polsce odsetek osób, które nie chcą się szczepić przeciwko COVID-19, jest wciąż alarmująco wysoki. W większości są to ludzie młodzi. Częściej dotyczy kobiet niż mężczyzn. Immunolog dr hab. n. med. Wojciech Feleszko z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przyznaje, że być może brak zaufania otrzymaliśmy od czasów PRL. Zwłaszcza, że ​​podobna sytuacja ma miejsce w innych krajach Europy Wschodniej.

  1. Podczas gdy Europa uzbraja się do wojny z wysoce zakaźnym wariantem Delta, największym problemem w Polsce jest nadal niski poziom szczepień.
  2. I ten problem nie wydaje się mieć dobrego rozwiązania. Niektórzy Polacy po prostu nie chcą się szczepić
  3. – W Izraelu 40 proc. było przeciwko szczepieniom. społeczeństwa – mówi dr Feleszko. Jednocześnie dodaje, że odsetek ten znacznie spadł w czwartej fali
  4. Więcej informacji można znaleźć na stronie głównej Onetu.

Mira Suchodolska, PAP: Co trzeci Polak (32%) w wieku 18-65 lat przyznaje, że nie będzie szczepiony przeciwko COVID-19. Aż 27 proc. respondentów deklaruje, że nic ich nie przekona do zmiany zdania, a 5 proc. przyznaje pewne argumenty, które mogą skłonić ich do zmiany zdania – wynika z badania przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia we współpracy z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym. To niepokojąco duża liczba. Skąd Twoim zdaniem bierze się ta niechęć Polaków do obrony przed koronawirusem?

Dr Wojciech Feleszko, pulmonolog, immunolog i pediatra: Myślę, że wynika to głównie z braku wiedzy. Badania pokazują, że aż 41 proc. ci, którzy sprzeciwiają się szczepieniom, mają wykształcenie podstawowe lub zawodowe. Jest wśród nich więcej kobiet (37%) niż mężczyzn i co ciekawe – są to głównie osoby w kwiecie wieku. Trzeba by zapytać dobrego socjologa, dlaczego takie postawy wśród nich dominują.

Osobiście, gdybym miał szukać przyczyn, powiedziałbym, że jest to brak zaufania społecznego, które dostaliśmy chyba jeszcze z czasów PRL, a niestety podsycanego w ostatnich latach. Jest to uzasadnione, ponieważ inne kraje Europy Wschodniej mają podobny zasięg szczepień jak Polska (48%) lub nawet niższy. Np. Słowacja osiągnęła wynik na poziomie 42%, Słowenia 47%, Rumunia 25%, nieco wyżej są Czesi – 53%. I nie chodzi o to, że szczepionek brakuje, są one dostępne i czekają na ludzi. Kraje Europy Zachodniej są pod względem zaszczepienia populacji o 10-20 punktów. procent przed nami – Francja ma 67% szczepień, Hiszpania 70%, Holandia 66%, Włochy 64%. Ponadto nasi liderzy nie promują postaw prozdrowotnych i proszczepionkowych.

Co musiałoby się stać, aby nieprzekonani przekonali się, że warto dbać o siebie i swoich bliskich?

Może być podobnie do Izraela, który był wzorem dla innych, jeśli chodzi o poziom szczepień – 19% leku przeciwko COVID-60 przyjęło się tam bardzo szybko. obywateli. I nagle szczepienie ustało, bo okazało się, że reszta społeczeństwa waha się lub ma antyszczepionkowe poglądy. Tyle, że kiedy nadeszła czwarta fala pandemii, wielu zmieniło zdanie – prawdopodobnie strach przed ciężką chorobą i śmiercią spełnił swoje zadanie. W tej chwili już 75 proc. Izraelczycy przyjęli szczepienie i proces trwa.

Badani Polacy podawali różne powody, dla których nie zamierzali się szczepić. Były kłótnie o nieufność, brak potrzeby, strach… Jestem ciekawa, ilu z tych przestraszonych osób już zachorowało na COVID. Słyszałem, że dla wielu było to takie traumatyczne przejście…

WF:… że nie chcą już więcej słyszeć o tej chorobie?

Zapewne tak, ale przede wszystkim boją się tzw. NOP, czyli niepożądanych reakcji poszczepiennych, które mogą wywoływać objawy podobne do samej choroby. „Nie zrobiłbym, nie byłbym w stanie przejść przez to po raz drugi” – takie opinie były słyszane.

WF: COVID-19 to straszna, śmiertelna choroba – jedni już się o niej dowiedzieli, inni o niej słyszeli. Niemniej jednak wokół niej narosło wiele mitów, takich jak ten o dramatycznych reakcjach organizmu po szczepieniu u osób, które zapadły na COVID.

Na całym świecie podano już ponad pięć miliardów dawek szczepionki! A statystyki pokazują, że niepożądane reakcje są absolutnym marginesem. Zwykle jest to łagodny ból ramienia, czasami z gorączką nie trwającą dłużej niż jeden dzień. Nie można tego porównać z tym, co dzieje się z pacjentami, którzy trafiają na oddziały intensywnej terapii, respiratorami, a nawet z tymi, którzy przez wiele tygodni chorują w domu. Ani z powikłaniami powidocznymi, których doświadczą, jeśli w ogóle wyzdrowieją z choroby. Jako klinicysta widuję je prawie codziennie. Nadal nie ma lekarstwa na tę chorobę, nie wiadomo, czy w ogóle będzie. Jedyną ochroną przed nim jest szczepionka. Oczywiście i nie daje to XNUMX% gwarancji, że nie zostaniemy zainfekowani. Ale nawet jeśli tak się stanie, możemy być prawie XNUMX% pewni, że nie zachorujemy poważnie ani nie umrzemy.

Gdyby to zależało od ciebie, jak przekonałbyś nieufnych do zmiany zdania? 15 proc. z nich twierdzi, że jest w stanie poddać się pewnym argumentom, takim jak udowodniona skuteczność szczepionki (28%), otrzymanie pieniędzy/nagrody lub przymusu/regulacji prawnych (po 24%). Pozostali to 19 proc., a odpowiedź „trudno powiedzieć” wybrało 6 proc. spytał.

Wierzę w siłę nauki i jej argumenty. Dlatego chciałbym, aby gwiazdy i sportowcy przestali przekonywać ludzi do szczepień. Zamiast tego widziałbym dobrze zrealizowaną kampanię społeczną, w której braliby udział prawdziwe autorytety w dziedzinie wirusologii, epidemiologii, immunologii i innych dziedzin medycyny – jak dr Paweł Grzesiowski, prof. Krzysztofa Szymona czy prof. Krzysztofa Pyrcia. Niezależne autorytety, naukowcy i lekarze, ludzie, którzy dzięki zdobytej przez lata wiedzy cieszą się szacunkiem i zaufaniem społecznym.

Rozmawiała Mira Suchodolska (PAP)

Przeczytaj także:

  1. Izrael: szczepienie 12. dawką dla wszystkich powyżej XNUMX lat
  2. Eksperci: nie bójcie się trzeciej dawki, nikomu nie zaszkodzi
  3. COVID-19 w Wuhan: zachorowali rok temu i nadal mają objawy wirusa do dziś. «Zadyszka i depresja»
  4. Epidemiolog: im wyższy wskaźnik szczepień, tym bardziej normalne jest nasze życie

Zawartość serwisu medTvoiLokony ma na celu usprawnienie, a nie zastąpienie kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis przeznaczony jest wyłącznie do celów informacyjnych i edukacyjnych. Przed skorzystaniem z wiedzy specjalistycznej, w szczególności porad medycznych, zawartych w naszym Serwisie, należy skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. Potrzebujesz konsultacji lekarskiej lub e-recepty? Wejdź na halodoctor.pl, gdzie uzyskasz pomoc online – szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu.

Dodaj komentarz